
Udany literacki powrót Tomasza Winklera – recenzja książki „Zimny trop” Beaty i Eugeniusza Dębskich
„Zimny trop” Beaty i Eugeniusza Dębskich to potwierdzenie, że gatunkowa wycieczka w kryminał tej autorskiej pary była słusznym wyborem.

Historia boksera z Auschwitz – recenzja książki „Mistrz. Tadeusz 'Teddy’ Pietrzykowski”
„Mistrz” to z jednej strony historia niewyobrażalnej woli przetrwania za wszelką cenę mimo najgorszego upodlenia. Z drugiej – bardzo szczera, osobista opowieść o człowieku, którego rany chyba nigdy się nie zaleczyły.

Praska szczerość – recenzja książki „Plan Leńskiego” Daniela Wyszogrodzkiego
Ta książka to niezwykła seria pocztówek, opowiadających o ważnym okresie dziejów stolicy mniej z historycznym zacięciem, a bardziej z uliczną, praską szczerością.

Spłukać się i umrzeć w Paryżu – recenzja książki „Francuskie wyjście” Patricka deWitta
Można odczytać „Francuskie wyjście” jako satyrę na „klasę próżniaczą”, ale byłoby to znaczne uproszczenie. DeWitt bawi się konwencjami, puszcza oko do czytelnika, a piętrząc groteskę, potrafi być sentymentalny i liryczny.

Lekcja górskiego survivalu – recenzja książki „Biały pył. Piekło na K2” Krzysztofa Koziołka
„Biały pył. Piekło na K2” Krzysztofa Koziołka to solidna dawka górskiej przygody, dopięta na ostatni guzik w warstwie technicznej i potrafiąca uświadomić, jak niewiele znaczymy wobec potęgi natury.

Na ile znamy prawdę o ludziach, którymi się otaczamy? – recenzja książki „Oszustka” Janelle Brown
„Oszustka” Janelle Brown – jak większość dobrze skrojonych thrillerów – podejmuje temat winy i kary. Jednak realizuje go w dość nietypowy sposób.

Był czas na śmiech, jest czas na łzy – recenzja komiksu „Fear Agent – tom 3” Ricka Remendera i Tony’ego Moore’a
Trzecia część „Fear Agenta” Ricka Remendera przynosi zmiany. Wprawdzie historia ewoluowała z zeszytu na zeszyt, ale to właśnie w tomie wieńczącym serię widać to najmocniej.

Strzeż się halnego – recenzja książki „Wiatr” Jozefa Kariki
Jeśliby po lekturze „Wiatru” wyrzucić z głowy ostatnie kilkanaście stron, to nadal można ze spokojem sumienia skonstatować, że przeczytaliśmy kolejny dobry horror Słowaka. Niemniej jednak rozpatrując książkę jako całość, trudno nie uciec od wrażenia, że tym razem ktoś tu jednak przekombinował.

Po nitce do kłębka – recenzja serialu „Cormoran Strike: Zabójcza biel”
„Zabójcza biel” – najnowszy sezon przygód Cormorana Strike’a i Robin Ellacott sprawdza się jako wciągający kryminał, który myli tropy i nieustannie angażuje uwagę widza.

Jak porzucić cnoty niewieście – recenzja książki „Córka fortuny” Isabel Allende
Taka dawka soczystej literatury zmiksowanej z przygodą i tętniącym życiem światem przedstawionym, który zapełniają nakreślone w fascynujący sposób postacie, nie zdarza się często.

Przymus nie zrodzi nic zdrowego – recenzja nominowanej do Nagrody Literackiej m.st. Warszawy książki „Bestiariusz nowohucki” Elżbiety Łapczyńskiej
Niezwykłość i ekscentryczność osadzona w ramach legend i podań z jednej, a socrealistyczna oprawa z drugiej strony składają się w „Bestiariuszu nowohuckim” na opowieść równie magiczną i efemeryczną, co cielesną, konkretną i dyszącą wysiłkiem.

Demony pod maską codzienności – recenzja filmu „Wróg doskonały”
To, co się udało we „Wrogu doskonałym”, to stworzenie nastroju, który bardzo skutecznie wyrzuca widza z jego strefy komfortu.

Piękno wszystkiego i niczego – recenzja nominowanej do Nagrody Literackiej m.st. Warszawy książki „Pod słońcem” Julii Fiedorczuk
„Pod słońcem” zaczarowuje zwyczajność, nadaje jej głębię, o której na co dzień nie pamiętamy. Podbarwia magią życie wplecione w rytm pór roku, ożywia postacie z przeszłości, które mogłyby być naszymi dziadkami, pradziadkami, praciotkami i prawujami.

I nuda ma swoją historię – recenzja uhonorowanej Nagrodą Literacką m.st. Warszawy książki „Tkanki miękkie” Zyty Rudzkiej
Tu nie ma pozytywnych bohaterów, nie ma herosów, nie ma zwycięstw ani sukcesów. Jest wielka nuda zwyczajnego życia, pachnącego porażką i przegraną.

Dekonstrukcja mitu – recenzja książki „Pieśń o Achillesie” Madeline Miller
„Pieśń o Achillesie” napisana jest wręcz przepięknie – niezależnie od tego, czy mamy przed oczyma fragment zgłębiający psychologiczne rysy postaci, ich codzienne rytuały, czy ociekające posoką pojedynki, nie ma możliwości, by znaleźć w niej choćby moment przestoju.

Namalować życie słowami – recenzja nominowanej do Nagrody Literackiej m.st. Warszawy książki „Mama zawsze wraca” Agaty Tuszyńskiej i Iwony Chmielewskiej
Książeczka jest doskonała do wspólnej lektury z dzieckiem jako wstęp do rozmowy nie tylko o historii, ale też o najważniejszych wartościach: miłości, poświęceniu, lojalności, poszukiwaniu i odnajdywaniu korzeni.

Pocztówka znad krawędzi – recenzja książki „Niewidzialni” Natalii Delewy
Jako debiut powieściowy „Niewidzialni” są zapowiedzią przyszłej siły pisarki, która bez wątpienia wydaje się wrażliwą, szczerą i inteligentną obserwatorką. Niemniej kluczem pozostaje właśnie słowo „zapowiedź”.

Milion ton na barkach dziecka – recenzja książki „Shuggie Bain” Douglasa Stuarta
„Shuggie Bain” bywa naprawdę porażający. Obrazy postępującego nałogu i towarzyszącego mu upodlenia, wszechobecnej przemocy, czy wreszcie zaniku zwyczajnej przyzwoitości korespondują z zarysowaną w tle atrofią społeczeństwa, poddanego ekonomicznemu eksperymentowi przez jakichś widmowych ludzi z Londynu.

Brudne światło z mroków historii – recenzja książki „Influenza Magna. U progów wieczności” Bogusława Chraboty
Zaledwie trzysta trzydzieści stron wystarczyło Bogusławowi Chrabocie, aby odmalować fascynujący obraz końca pewnej epoki w Europie drugiej dekady dwudziestego wieku.