Nominacje do Paszportu „Polityki” 2023 w kategorii „książki”. Po raz pierwszy doceniono komiks

5 grudnia 2023

Ogłoszono nominacje do 31. edycji Paszportów Polityki. Kategoria „literatura” w tym roku zmieniła nazwę na bardziej ogólną „książki”. Wszystko dlatego, że oprócz Grzegorza Bogdała i Agnieszki Pajączkowskiej nominacja po raz pierwszy w historii trafiła również do autora komiksu – Jacka Świdzińskiego.

Przyznawane od 1993 roku Paszporty „Polityki” mają na celu docenienie młodych twórców i artystów za wybitne osiągnięcia artystyczne. W pierwszym etapie eliminacji niezależni krytycy z różnych redakcji i instytucji kultury zgłaszają najciekawsze osobowości minionego roku w siedmiu kategoriach. Trzech artystów, którzy zdobyli najwięcej głosów w każdej kategorii, otrzymuje oficjalne nominacje. Następnie kapituła składająca się z dziennikarzy „Polityki” wyłania spośród nominowanych laureatów.

W tym roku na listach nominowanych powiało świeżością. Na etapie eliminacji 52 osoby reprezentujące polską krytykę kulturalną wybrały propozycje także spoza sfery, którą się na co dzień zajmują. Jak tłumaczą organizatorzy, chodziło o „rozszczelnienie” twardych podziałów, co od razu zaowocowało pierwszą w historii nominacją dla komiksu czy płyty z muzyką metalową. Obecność na liście komiksu sprawiła, że trzeba było zmienić nazwę kategorii „literatura” na „książki”.

To jednak nie koniec nowości. Podczas styczniowej gali jeden z twórców otrzyma też Paszport Czytelników „Polityki”. Laureata lub laureatkę spośród wszystkich nominowanych w siedmiu kategoriach wybiorą w głosowaniu czytelnicy pisma posiadający subskrypcję.

Grzegorz Bogdał (fot. © Leszek Zych/Polityka)

Kto ma szansę na Paszport „Polityki” 2023 w kategorii „książki”? Nominację otrzymał Grzegorz Bogdał za zbiór opowiadań „Idzie tu wielki chłopak” (wyd. Czarne). Urodzony w 1984 roku autor mieszka w Krakowie i na co dzień zajmuje się redakcją i korektą tekstów. Debiutował sześć lat temu tomem opowiadań „Floryda” nominowanym do Nagrody Literackiej Gdynia, Nagrody im. Witolda Gombrowicza i Nagrody Conrada. „Floryda” składała się pięciu monologów, m.in. człowieka, który zarabiał jako sobowtór Freddiego Mercury’ego, starej kobiety mówiącej do ptaka, prostytutki czy właściciela kamienicy, niemowy, który odzyskał mowę.

Krytycy zwracają uwagę, że książka „Idzie tu wielki chłopak” jest inaczej skonstruowana, a jej bohaterowie są mniej spektakularni – łączy ich to, że muszą zmierzyć się rzeczywistością, która ich nie oszczędza. Wszyscy są tak samo bezradni, łączy ich niepewność istnienia, bliskość śmierci. Pokazani są z dużą empatią, a równorzędnymi bohaterami są tu zwierzęta. Zaglądamy za zasłonę, za którą widać sypiące się życie, ale oni nie ustają w swoich zmaganiach z życiem. Zyta Rudzka nazwała tę książkę „egzystencjalnym westernem”, Bogdał bywa też określany najbardziej amerykańskim polskim pisarzem, a jego zbiór opowiadań – małą wielką prozą. Gdzieś w Polsce, pośrodku niczego, pojawia się mężczyzna z kucykiem, para z kapucynką i papugą, ale największą siłą opowiadań Bogdała nie jest niezwykłość postaci, tylko właśnie szarość, bezbarwność życia oglądanego choćby z perspektywy dźwigu na budowie. Jednocześnie okazuje się, że to życie oglądane pod pewnym kątem jest jak film przygodowy. „Bogdał umiejętnie wytrąca czytelnika z równowagi i zaskakuje. Siła literacka polega też na umiejętnym operowaniu napięciem, które sprawia, że dostajemy opowieści przygodowe, pełne zwrotów akcji i czarnego humoru” – piszą organizatorzy Paszportów „Polityki”.

Agnieszka Pajączkowska (fot. © Leszek Zych/Polityka)

Druga nominowana osoba to Agnieszka Pajączkowska za książkę „Nieprzezroczyste. Historie chłopskiej fotografii” (wyd. Czarne). Urodzona w 1986 roku autorka wyprowadziła się z Warszawy i mieszka w Wolimierzu na Pogórzu Izerskim. Jest kulturoznawczynią, badaczką historii codziennych praktyk fotograficznych, a także twórczynią projektów interdyscyplinarnych, fotograficznych i kulturalnych. Działa na pograniczu – łączy rozmaite działania: animację kultury, pracę ze społecznością, sztukę, pracę z archiwami, historię mówioną, etnografię, reportaż. Szczególnie interesuje ją oddolna historia wsi. W 2019 roku ukazała się jej książka „Wędrowny Zakład Fotograficzny”, która wyrosła z projektu robienia zdjęć napotkanym ludziom w zamian za opowieść. Zbierała te opowieści przez kilka lat, wracając do tych samych miejsc. Świadczyła usługi prawdziwego wędrownego fotografa nie za pieniądze, ale za wspomnienia czy za jabłka z sadu, słoik ogórków albo obiad. Powstała z tego opowieść o nieznanej Polsce. Za tę książkę otrzymała Nagrodę im. Wiesława Kazaneckiego oraz Nagrodę im. Beaty Pawlak oraz była nominowana do Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego i Nagrody im. Stanisława Barańczaka. W tym samym 2019 roku wspólnie z Aleksandrą Zbroją wydała książkę „A co wyście myślały? Spotkania z kobietami z mazowieckich wsi” (Wydawnictwo Poznańskie).

Zdjęcia z domowych archiwów, które napotykała w czasie podróży z Wędrownym Zakładem Fotograficznym, uświadomiły Pajączkowskiej, że historia chłopskiej fotografii pozostaje ciągle nieodkryta i nieopisana. Stąd pomysł „Nieprzezroczystych”, książki eseistycznej, w której literatura i namysł nad fotografią chłopską łączy się z analizą socjologiczną. Kluczowa jest „nieprzezroczystość”, czyli patrzenie na fotografię w taki sposób, żeby zauważyć ją w całości z kontekstem i tłem. Pajączkowska opowiada o Polsce XX wieku, pokazuje splot prywatnego i politycznego. Tytuły rozdziałów to zarazem kluczowe pytania: kiedy fotografia jest chłopska, a kiedy wiejska, dlaczego na chłopskich zdjęciach nie ma Żydów, czy krowy i buty są ważne, a także kim była chłopska fotografka. „Ta podróż śladem zdjęć zmusza nas do zadawania sobie pytań, co właściwie widzimy i otwiera nowe przestrzenie do interpretacji” – zauważają organizatorzy nagrody.

Jacek Świdziński (fot. © Leszek Zych/Polityka)

Po raz pierwszy w nominacjach do Paszportu „Polityki” w kategorii literackiej pojawił się komiks – zdobył ją Jacek Świdziński za „Festiwal”. Urodzony w 1988 roku autor jest rysownikiem i scenarzystą komiksowym, kulturoznawcą, członkiem niezależnej grupy komiksowej Maszin. Debiutował w 2008 roku komiksem „Paproszki, czyli małe piszczące ludziki”. Pięć lat później ukazał się kolejny, „A niech cię, Tesla!”, od którego rozpoczęła się współpraca Świdzińskiego z wydawnictwem Kultura Gniewu. Minimalistyczna kreska jest jego znakiem rozpoznawczym. Siłą jego komiksów jest sposób prowadzenia narracji. Przy okazji debiutu pisano o fabule szkatułkowej. W swojej twórczości Świdziński opowiada o Polsce i Polakach – taka jest też „Wielka ucieczka z ogródków działkowych” (2015 rok) i „Powstanie – film narodowy” (2017 rok), zainspirowane klasyką naszej groteski: Mrożkiem, Bareją czy Piwowskim.

Najnowszy „Festiwal” opowiada o słynnym Festiwalu Młodzieży w 1955 roku i oparty jest na wielu źródłach dokumentalnych. Publikacja otrzymała już nagrodę dla najlepszego polskiego albumu komiksowego na tegorocznym Festiwalu Komiksu i Gier w Łodzi (wcześniej nagrodzono tam również „Wielką ucieczkę z ogródków działkowych”). Świdziński stworzył wielowymiarową powieść graficzną z wieloma bohaterami i punktami widzenia. Jedną z wiodących postaci jest Wojciech Fangor, jeden z twórców dekoracji festiwalu. „To nie jest komiks o perspektywie uczestników festiwalu, bo do niej nie mam dostępu” – mówił Świdziński „Polityce”. „On jest raczej o tych opowieściach. Trzeba mieć w sobie pokorę, gdy czyta się prasę z tamtych lat, wiedzieć, że nie dotrzemy do tego, co mogłoby zostać napisane, gdyby nie cenzura i autocenzura. Więc postanowiłem, że mój komiks będzie ekranizacją tych dyskursów o festiwalu i latach 50. Analizowałem, jak robotnicy ze sobą rozmawiają według autorów literatury socrealistycznej, od tych podrzędnych, po Hłaskę czy Konwickiego”. Organizatorzy nagrody podkreślają, że w „Festiwalu” Świdziński „pokazuje, jak projekt propagandowy wymyka się spod kontroli i staje się momentem otwarcia nowej epoki. Pokazuje relacje międzyludzkie, a także polskie traumy i lęki tamtej epoki”.

Kto tym razem zdobędzie Paszport „Polityki”? Przekonamy się 16 stycznia 2024 podczas uroczystej gali transmitowanej w telewizji TVN oraz na profilu tygodnika na Facebooku.

Przez 30 lat istnienia nagrody kapituła Paszportów „Polityki” uhonorowała 193 laureatów, w tym 239 artystów i twórców (licząc zespoły), oraz wyróżniła 29 Kreatorów Kultury. Paszporty przyznawane są na ogół młodym twórcom między 30. a 45. rokiem życia, ale wśród laureatów zdarzali się też dojrzali artyści (50- i 60-latkowie) oraz nastolatkowie. Najniższą średnią wieku odnotowano w kategorii „Muzyka poważna” (29 lat). W ostatnich latach wiek laureatów we wszystkich kategoriach zdecydowanie się wyrównuje (30+). Kapituła dwa razy przyznała nagrody ex aequo i raz nagrodę specjalną pozaregulaminową.

Paszport w kategorii literackiej trafił do tej pory m.in. do Olgi Tokarczuk, Jerzego Pilcha, Andrzeja Sapkowskiego, Doroty Masłowskiej, Jacka Dehnela, Sylwii Chutnik, Szczepana Twardocha, Zygmunta Miłoszewskiego, Łukasza Orbitowskiego, Natalii Fiedorczuk, Małgorzaty Rejmer, Marcina Wichy i Grzegorza Piątka.

[am]
fot. główna: kolaż na podst. © Leszek Zych/Polityka

Tematy: , , , , , , , , , , ,

Kategoria: newsy