Kryminał z poszukiwaniem skarbów w tle – recenzja książki „Ogon skorpiona” Douglasa Prestona i Lincolna Childa

17 lipca 2023

Douglas Preston i Lincoln Child „Ogon skorpiona”, tłum. Jan Kraśko, wyd. Agora
Ocena: 7 / 10

W „Ogonie skorpiona” Douglas Preston i Lincoln Child skupiają się na pobocznych postaciach ze swojej najsłynniejszej serii o agencie Pendergaście. Powraca znany duet bohaterek, które czytelnik miał okazję bliżej poznać przy okazji powieści „Stare kości”. Tym razem młoda agentka FBI Corrie Swanson i archeolożka Nora Kelly trafiają na ślad pradawnego hiszpańskiego skarbu. A wszystko zaczyna się od niepozornego przyłapania szabrownika na gorącym uczynku. Gdy mężczyzna zostaje zabity, a w miejscu rabunku zostają odnalezione zmumifikowane zwłoki sprzed lat, sprawa się komplikuje, zagadki mnożą. Czy kobietom uda się rozwiązać zagadkę, która sięga głęboko w przeszłość?

Powieść „Ogon skorpiona” łączy w sobie kilka konwencji. Fabuła została zbudowana na gruncie historii kryminalnej, jednak łatwo odnaleźć w najnowszej książce Douglasa Prestona i Lincolna Childa elementy literatury przygodowej (poszukiwanie pradawnego skarbu, do którego prowadzą tajemnicze zagadki). Miłośnicy westernów z pewnością uśmiechną się za każdym razem, gdy na kartach książki pojawi się szeryf Watts, nie powinni być też zawiedzeni iście westernowym finałem. W „Ogonie skorpiona” nie brakuje strzelanin, opuszczonych kopalni i górniczych miasteczek, które skrywają wiele sekretów, a także legend o zaginionych skarbach. Jednak tym, co napędza działania bohaterów, jest przede wszystkim zbrodnia.

Trzeba przyznać, że mimo pewnej eklektyczności w doborze wątków i konwencji, „Ogon skorpiona” jest powieścią spójną. Poszczególne elementy, choć na pierwszy rzut oka niepasujące do siebie, tworzą zgrabną całość i wspólnie pracują na podstawowy wątek kryminalny. Legendy o skarbie nadają prowadzonemu śledztwu głębi, podobnie jak pojawiające się w dalszej części powieści wątki historyczne (dotyczące m.in. prób jądrowych na pustyni). Elementy westernowe mają zarówno funkcję humorystyczną, jak i wprowadzają trochę bardziej rozrywkowego klimatu, który daje wytchnienie od śledztwa pełnego trupów.

Prym w nowej powieści Douglasa Prestona i Lincolna Childa wiodą dwie bohaterki: Corrie Swanson i Nora Kelly. Pierwsza jest młodziutką agentką FBI, która nie do końca wierzy we własne umiejętności. Druga to doświadczona archeolożka, która zostaje (ponownie) wciągnięta w świat zbrodni. Bohaterki są sympatyczne i śledzenie rozwoju wypadków z dwóch perspektyw uatrakcyjnia fabułę. Niekiedy można tylko odnieść wrażenie, że autorzy w zależności od potrzeb czynią Corrie mądrzejszą lub głupszą – czasem zadaje pytania tylko po to, by to czytelnik poznał odpowiedź i uzyskał potrzebną wiedzę. Lepiej, żeby jej postać była prowadzona bardziej konsekwentnie, bo momentami jej naiwność po prostu nie pasuje do wizerunku młodej, ambitnej i zdolnej agentki.

„Ogon skorpiona” to sprawnie napisana powieść kryminalna. Śledztwo jest wartkie, a dodatkowo całość została poprzedzona poważnym researchem (z czego słynie pisarski duet), co sprawia, że czytelnik dostaje szczegółowe informacje na temat działania FBI, struktur wojskowych czy historii, geografii i legend związanych z hiszpańskim skarbem. Wszystko to podwyższa wiarygodność prezentowanych wydarzeń. Początkowo pomysł, by w opowieść kryminalną wplatać elementy poszukiwań zaginionych skarbów i postaci jak z westernu, wydawał się dość osobliwy. Finalnie okazał się ciekawym urozmaiceniem, który odświeża skostniałą formułę kryminału i czyni całość ciekawszą lekturą.

Jan Sławiński


Tematy: , , , , , ,

Kategoria: recenzje