Monika Herceg odebrała wraz z tłumaczką Nagrodę Europejski Poeta Wolności 2024
Chorwacka pisarka Monika Herceg odebrała w Gdańsku Nagrodę Europejski Poeta Wolności 2024. Statuetkę wręczono również jej tłumaczce, Aleksandrze Wojtaszek. Uroczystość odbyła się w piątek 19 kwietnia w Instytucie Kultury Miejskiej w Gdańsku.
Nagroda Literacka Miasta Gdańska Europejski Poeta Wolności wręczana jest co dwa lata od 2010 roku. Wyróżnienie posiada wymiar finansowy – poeci otrzymują 100 tysięcy złotych, a tłumacze 20 tysięcy. W tej edycji jury spośród sześciu nominowanych tomów wybrało „Okres ochronny” Moniki Herceg, który z języka chorwackiego przetłumaczyła Aleksandra Wojtaszek.
„Tegoroczne laureatki są niemal równolatkami, najmłodszymi w gronie finalistów i jednymi z najmłodszych w całej historii Nagrody. W polskim przekładzie wyróżnionego tomu wierszy 'Okres ochronny’, w jego czystej i pełnej mocy frazie poetyckiej wyczuwalna jest bliskość silnych, kobiecych osobowości. Niewątpliwie dla tego zestrojenia dużą wagę ma doświadczenie pokoleniowe. Wiek jednak tylko uwydatnia coś znacznie ważniejszego dla tej poezji, czego zwykle nie łączymy z młodością, a mianowicie dojrzałość światopoglądową, uwiarygadniającą bunt i tak samo głodną wiedzy, jak empatii” – mówił w laudacji Krzysztof Czyżewski, przewodniczący jury, które jednogłośnie przyznało Nagrodę.
„Oto mamy lovostaj, ważne dla poetki i tytułowe dla nagrodzonego tomu wierszy wyrażenie, sięgające starosłowiańskiego źródłosłowu: okres ochronny dla zwierząt, w którym człowiek godzi się odłożyć broń, powstrzymać swoje łowcze instynkty w trosce o wierność dziedzictwu przodków, o przyszłość wspólnoty, a może nawet – co rzadkie – w altruistycznej trosce o innych. Ponownie możemy doszukać się tu metonimii, rozszerzając lovostaj na prawa człowieka, wolne słowo, demokrację, prawo międzynarodowe, kartę ochrony środowiska naturalnego i inne deklaracje tworzące opowieść o możliwym świecie godnego współistnienia” – podkreślał istotę tomu „Okres ochronny” Krzysztof Czyżewski.
Nagrody laureatkom wręczył Piotr Grzelak, zastępca prezydent Gdańska do spraw zrównoważonego rozwoju i inwestycji.
„Poezja i literatura są dla mnie miejscem zmiany, sprzeciwu i stawiania pytań. Miejscem, dzięki któremu mogę uwierzyć w czułość jako podstawowy język świata, we współczucie jako siłę napędową, które może nam zapewnić lepszą przyszłość. Poezja nie musi być prawdziwa, ale musi być szczera. Łączyć świat zewnętrzny z naszymi wewnętrznymi światami, to, co w nas intelektualne i emocjonalne – nieustannie kwestionować nasze pragnienie pozostawania w strefie komfortu” – obwieściła w trakcie swojej przemowy nagrodzona poetka Monika Herceg.
Tłumaczka wyróżnionego tomu, Aleksandra Wojtaszek, do przemówienia Herceg dodała: „Niewiele jest tak szczęśliwych chwil w życiu samotniczej pracy tłumaczki, jak wtedy gdy znajdują swojego poetę czy poetkę, pisarza czy pisarkę i ich światy stają się kompatybilne. To niezwykła radość czerpana z możliwości, kiedy równocześnie mówi się cudzymi, a jednak swoimi słowami”.
Europejski Poeta Wolności to nagroda literacka, festiwal poezji i seria wydawnicza prezentująca tomy autorów nominowanych w danej edycji konkursu. Wyróżnienie przyznawane jest w trybie dwuletnim. Wydarzeniu towarzyszy festiwal, który w tym roku odbywa się w dniach 17-20 kwietnia. Tegoroczną laureatkę i jej tłumaczkę wskazała kapituła w składzie: Anna Czekanowicz, Krzysztof Czyżewski (przewodniczący), Zbigniew Mikołejko (obecny online), Stanisław Rosiek, Anda Rottenberg, Beata Stasińska, Olga Tokarczuk. Sekretarzem jury jest Andrzej Jagodziński.
„Dziękuję wam, poetki i poeci, za to, że wlewacie poezję w naszą prozę codzienności. Dziękuję wszystkim, którzy sprawiacie, że słowa ulatują i docierają do adresatów. Dziękuję tłumaczkom i tłumaczom poezji” – mówił podczas uroczystości Piotr Grzelak. „Dziękuję jury nagrody Europejski Poeta Wolności, za czułe i wnikliwe ważenie słów. I dziękuję wszystkim państwu, którzy czytacie poezję, rozmawiacie o niej, dzielicie się słowem, a przez ostatnie dni gotowi byliście stać w kolejkach, żeby ją smakować. Dla miasta Gdańska to wielki honor, że może nagradzać i promować poezję, a twórcom dodawać skrzydeł” – dodał.
[am]
fot. Krzysztof Mystkowski/IKM
Kategoria: newsy