12 lokali inspirowanych słynnymi pisarzami oraz ich dziełami

5 lipca 2015

12-knajp-literackich
Stało się już ogólnonarodową tradycją, że weekend to czas imprez i spotkań ze znajomymi na mieście. Chcąc przyciągnąć klientów, coraz więcej kawiarni, knajp i restauracji stawia na oryginalne pomysły, które pozwalają im wyróżnić się na tle konkurencji. Wiele z nich kieruje swą ofertę również do miłośników literatury. Poznajcie najciekawsze na świecie lokale tematyczne inspirowane słynnymi pisarzami oraz ich książkami.

1. Alice in Magic Land (Tokio, Japonia)

klub-alicja-1
klub-alicja-2

Przekraczając próg Alice in Magic Land (z ang. „Alicji w Magicznej Krainie”) poczujecie się, jakbyście wpadli w głąb króliczej nory. Restauracja podzielona jest na kilka sektorów, które przyozdobiono w charakterystyczne motywy zaczerpnięte z książki. Podobnie rzecz się ma z menu. O popularności, jaką cieszy się w Japonii „Alicja w Krainie Czarów”, niech świadczy fakt, że prowadząca restaurację firma Diamond Dining posiada jeszcze pięć innych lokali nawiązujących do klasycznej książki Lewisa Carrolla.

2. The Hobbit (Southampton, Wielka Brytania)

klub-hobbit-1
klub-hobbit-2

W portowym mieście Southampton w południowej Anglii od z górą dwudziestu lat działa tradycyjny angielski pub nazwany na część J. R. R. Tolkiena. Spokoju na sali pilnuje troll, w karcie znajdziemy hamburgery z Bag End, które zapić można koktajlami Gandalfa, Bilba, Froda, Aragorna czy Nazgula, a na koniec zaprawić szotami Arweny, Pippina i Saurona. Na murku przed wejściem widnieje od niedawna graffiti nawiązujące do filmowej trylogii w reżyserii Petera Jacksona. Odwiedzając The Hobbit, warto mieć na uwadze, że miejsce funkcjonuje pod protektoratem prawdziwego Gandalfa. Kiedy Middle-earth Enterprises, właściciel praw do wybranych elementów dwóch najsłynniejszych dzieł Tolkiena (w tym tytułów), pozwał pub, żądając natychmiastowej zmiany jego nazwy, w obronie przybytku stanął sir Ian McKellen, dzięki czemu „The Hobbit” istnieje do dziś, uiszczając jedynie co roku symboliczną opłatę.

3. Barkowski (Santa Monica, USA)

bar Buk - 1
bar Buk - 5

Knajp poświęconych osobie Charlesa Bukowskiego jest zdecydowanie najwięcej. Choć żadna z nich nie zasługuje na miano podłej nory, jaką pisarz raczyłby nawiedzić w swej długiej karierze ćmy barowej, to jedyną, którą warto wymienić, zdaje się Barkowski. W odróżnieniu od pozostałych lokali poprzestających zwykle na odpowiednio kojarzącej się nazwie, tu na ścianach znajdziemy portrety i cytaty z twórczości patrona. Wystrój zaś stylizowany jest na klasyczne „dive bary”, w jakich Buk zwykł przesiadywać. O tyle, że więcej tu klasy, brak zaś brudu, gryzącego dymu i „półwiecznego smrodu uryny, gówien i rzygowin” ciągnącego się z toalety. (więcej zdjęć)

4. Lovecraft Bar (Portland, USA)

klub-lovecraft-1
klub-lovecraft-2

Jedyny w Portland klub taneczny, w którym miłośnicy horroru poczują się jak u siebie w krypcie. Jak sama nazwa wskazuje, wchodzicie na własną odpowiedzialność do świata koszmarów Lovecrafta. Ściany oplatają tu macki ośmiornicy, sufit zdobi przypominający pentagram symbol Wrót Necronomiconu, a w toaletach w oczy rzucają się cytaty z twórczości mistrza horroru. Ważnymi eksponatami są: oprawiona w ramę odbitka płyty nagrobnej z miejsca spoczynku pisarza oraz trumna, w której lubią wylegiwać się goście.

5. Onegin (Nowy Jork, USA)

klub-oniegin-1
klub-oniegin-2

Nowojorski Oniegin nazwany został na cześć bohatera poematu Aleksandra Puszkina, którego podobizna spogląda na ucztujących z sufitu. Wystrój klubu kojarzy się z XIX-wiecznym rosyjskim przepychem, podobnie menu, w którym znajdziemy takie tradycyjne potrawy, jak pierogi czy kurczak po kijowsku, oraz szeroki wybór wódek podawanych w równie wykwintny sposób.

6. Wilde Bar & Restaurant (Chicago, USA)

klub-wilde-1
klub-wilde-2

Irlandzki bar z wyższej półki w Lakeview nazwany na cześć autora „Portretu Doriana Graya”. Idąc za słowami Oscara Wilde?a, że „miłość i obżarstwo usprawiedliwiają wszystko”, w lokalu serwuje się gigantyczne porcje irlandzkich potraw. Po posiłku można przejść do części bibliotecznej, rozsiąść się w pobliżu kominka, nad którym wisi portret pisarza, i popijając piwo, oddawać się lekturze zgromadzonych na półkach książek.

7. Moomin Bakery & Cafe (Tokio, Japonia)

kawiarnia-muminka-1
kawiarnia-muminka-2

„Kawiarnia i Piekarnia Muminka” w Tokio, oprócz potraw i ozdób odwołujących się do sympatycznych trolli wymyślonych przez Tove Jansson, oferuje swym gościom coś wyjątkowego. Wszystkim, którzy przyjdą do kawiarni sami, uśmiechnięta obsługa zapewnia towarzystwo pod postacią dużych pluszowych Muminków. (więcej zdjęć)

8. Gogol (Petersburg, Rosja)

klub-gogol-1
klub-gogol-2

Restauracja stylizowana na XIX-wieczny apartament, pomagający odtworzyć atmosferę Petersburga, jaką opisywał na kartach swych książek Nikołaj Gogol. Menu przypomina starą książkę, w której znajdziemy fragmenty utworów klasyka oraz spis potraw podzielony na rozdziały. Kucharze specjalizują się oczywiście w kuchni rosyjskiej. Zdziwienie budzi jedynie to, że nazwę dla restauracji zdecydowano się nadać na cześć pisarza, który umarł z głodu.

9. Bar Hemingway (Paryż, Francja)

klub-hemingway-1
klub-hemingway-2

Barów poświęconych autorowi „Komu bije dzwon” jest kilka. Ten w paryskim Ritzu wyróżnia się jednak tym, że Hemingway osobiście spędził w nim wiele godzin na piciu, dlatego po latach nazwano go na jego cześć. Brodaty Papa spogląda na nas właściwie z każdego kąta ? z popiersia, zdjęć, wycinków prasowych. Aktualnie Ritz jest w trakcie gruntownego remontu, jednak pod koniec 2015 roku hotel ma zostać ponownie otwarty, a wraz z nim Bar Hemingway (zapowiadają, że ma ponoć wyglądać w dużej mierze tak samo, jak dotychczas). Zanim odwiedzicie lokal, musicie jednak pamiętać, że trunki przygotowuje tam Colin Peter Field, uznany przez magazyny „Forbes” i „Travel + Leisure” za najlepszego barmana na świecie, co w znacznym stopniu przekłada się na ceny serwowanych koktajli, które rozpoczynają się od 20 euro.

10. Club Verne (Budapeszt, Węgry)

klub-verne-1
klub-verne-2

Club Verne nie stawia na pamiątki po francuskim pisarzu, a oddanie klimatu jednego z jego największych dzieł. Podziemna sala przypomina bowiem wnętrze łodzi podwodnej kapitana Nemo z „Dwudziestu tysięcy mil podmorskiej żeglugi”. Lokal powinien spodobać się wielbicielom steampunka. Do pełni szczęścia brakuje odpowiednio stylizowanych stołów.

11. Hugo Café (Dubaj, Zjednoczone Emiraty Arabskie)

klub-hugo-1
klub-hugo-2

W samym centrum Dubaju znajdziecie restaurację z francusko-wietnamską kuchnią, która chce przyciągnąć intelektualistów i literatów. Wnętrze wystylizowane jest na paryskie budynki, na ścianach wiszą plakaty z podobizną Victora Hugo i okładką „Nędzników”, a na regałach leżą książki, po które w dowolnej chwili możemy sięgnąć.

12. Poe’s Tavern (Wyspa Sullivana, USA)

klub-poe-1
klub-poe-2

Edgar Allan Poe mieszkał w swoim krótkim, tragicznym i owianym tajemnicą życiu w wielu miejscach. Na przełomie 1827 i 1828 roku spędził trzynaście miesięcy jako żołnierz na zachodnim krańcu wyspy Sullivana. To pobyt w tym miejscu zainspirował go do napisania noweli „Złoty żuk”. Miejscowi nie pozostali autorowi dłużni i na jego cześć nazwali lokalną bibliotekę, a także ulicę (Kruka) i aleję (Złotego Żuka). Na wyspie funkcjonuje też bar, w którym pamięć o pisarzu podtrzymuje się dzięki rozwieszonym na ścianach portretom, plakatom klasycznych ekranizacji jego dzieł, oprawionym egzemplarzom książek, statuetkom i innym gadżetom. Wśród potraw zawartych w menu o spróbowanie dopraszają się Annabel Lee, Żabi Skoczek, Serce Oskarżycielem oraz Studnia i Wahadło.

Zebrał i opracował: Artur Maszota

Tematy: , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , ,

Kategoria: zestawienia