W nowej powieści Houellebecqa władzę we Francji przejmują islamiści
Enfant terrible francuskiej sceny literackiej znowu prowokuje. Michel Houellebecq ogłosił, że jego nowa powieść „Soumission” (z fr. „Podporządkowanie się”) rozgrywa się w niedalekiej przyszłości we Francji, gdy walkę o prezydenturę wygrywa przedstawiciel partii islamskiej.
Akcja nowej powieści pisarza rozgrywa się w 2022 roku, kiedy dobiega końca prezydentura François Hollande?a. W walce o urząd prezydenta ścierają się dwie najważniejsze partie: skrajnie prawicowy Front Narodowy oraz Bractwo Muzułmańskie. Islamiści wygrywają wybory dzięki sprzymierzeniu się z socjalistami i centrystami. Prezydentem zostaje Mohammed Ben Abbes, który na premiera desygnuje centrystę François Bayrou.
Narratorem powieści jest 44-letni François, typowy Houellebecqowski bohater, nieszczęśliwy wykładowca literatury specjalizujący się w twórczości Joris-Karla Huysmansa, który cierpi na zaburzenia erekcji w kontaktach ze swoimi rówieśniczkami, sypia ze studentkami i od czasu do czasu korzysta z usług prostytutek. Sfrustrowany w końcu decyduje się na konwersję.
Tytuł książki „Soumission” to wyraźna aluzja do słowa „islam”, które w języku arabskim oznacza „podporządkowanie się” (woli Allacha). 300-stronicowa powieść ma ukazać się 7 stycznia 2015 roku, a już określana jest we Francji najważniejszą premierą zbliżającego się sezonu literackiego. Padają głosy, że książka na nowo ożywi kontrowersje powstałe w 2001 roku, kiedy to Houellebecq powiedział, że islam jest „najgłupszą religią świata”. Postawiony przed sądem za podżeganie do rasizmu pisarz został jednak uniewinniony, ponieważ, jak wyjaśnił, nigdy nie wzgardził muzułmanami, a jedynie czuł pogardę dla ich religii. Dodał też, że jego zdaniem zarówno chrześcijaństwo, jak i judaizm oraz islam są oparte na pismach, które można określić jako „teksty nienawiści”.
[am]
źródło: Les In Rocks
Kategoria: newsy