Mark Millar broni Franka Millera

24 listopada 2011

Mark Millar

Twórca „Kick-Ass”, Mark Millar, staje w obronie Franka Millera. Ten drugi wywołał ostatnio oburzenie w środowisku komiksowym swoimi komentarzami na temat terroryzmu, Islamu i ruchu Okupacja Wall Street.

„Nie byłem zszokowany jego słowami, bo nie różnią się niczym od słów komentatorów dyskutujących nad tym zagadnieniem, których widziałem” napisał na swoim forum Millar. „Co mnie zszokowało, to wielki kubeł gówna, który został na niego wylany, nawet przez innych twórców komiksu, za to, że mówi to, co myśli.”

Chociaż Millar zaznacza, iż poglądowo nie zgadza się z Millerem, to jednak uważa za niesmaczne, że ludzie namawiają do bojkotu czyichś prac, ponieważ punkt widzenia artysty różni się od ich własnego.

Wszystko zaczęło się od wypowiedzi zamieszczonej przez Franka Millera na jego oficjalnej stronie. Promując swoje najnowsze dzieło „Holly Terror” stwierdził on, że szczerze nienawidzi Al-Kaidy i życzy muzułmańskim terrorystom, by „smażyli się w piekle”. Oliwy do ognia dolał wpis, w którym Miller nazwał Okupujących Wall Street „bandą żuli, złodziei i gwałcicieli” karmionych nostalgią za czasami woodstockowej rewolucji.

Reakcje fanów i rysowników przybierały na świecie różnoraką formę. Bardziej wyrafinowani tworzyli prześmiewcze historyjki obrazkowe, pozostali obrzucali Franka Millera stekami wyzwisk lub wrzucali na youtube filmiki, na których publicznie palili jego komiksy.

Poniżej jeden z użytkowników Youtube podpalający egzemplarz komiksu „Sin City”:

Tematy: , , , , ,

Kategoria: newsy