Apple TV+ ujawnia pierwszy zwiastun serialu „Silos” na podstawie trylogii Hugh Howeya. Znamy datę premiery

7 marca 2023

Platforma Apple TV+ ogłosiła, że 10-odcinkowy serial „Silos” oparty na dystopijnej trylogii Hugh Howeya będzie miał swoją światową premierę w piątek, 5 maja. Do sieci trafił właśnie pierwszy zwiastun tej produkcji.

„Silos” to historia ostatnich 10 tysięcy ludzi, którzy żyją głęboko pod ziemią zamknięci w tytułowym obiekcie, mającym chronić ich przed śmiertelnie toksycznym światem zewnętrznym. Jednak nikt nie wie, kiedy i dlaczego silos został zbudowany. Każdy zaś, kto próbuje się tego dowiedzieć, ginie. Młoda inżynier Juliette próbuje rozwikłać zagadkę morderstwa ukochanej osoby i wpada na trop, która sięga znacznie głębiej, niż mogłaby sobie wyobrazić. Prywatne śledztwo prowadzi ją do odkrycia, że jeśli kłamstwa cię nie zabiją, zrobi to prawda.

Wysokobudżetowa produkcja, nakręcona dla Apple TV+ przez AMC Studios, oparta jest na powieściowej trylogii Hugh Howeya. Rozmach realizacji serialu zaskoczył nawet samego autora. „Ten silos jest cholernie prawdziwy. Byłem w nim. Scenografia zwaliłaby was z nóg. Wysoki na trzy kondygnacje i szeroki na 60 metrów silos to góra stali i betonu wewnątrz gigantycznego magazynu poza Londynem. Kiedy po raz pierwszy wszedłem na plan, był jeszcze w budowie, ale sama skala tego przedsięwzięcia zaparła mi dech w piersiach. Nie tylko przyćmił mężczyzn i kobiety pracujących na planie, ale także wózki widłowe i inne pojazdy jeżdżące wokół, aby to wszystko wznieść” – relacjonuje Howey.

„W kurtce odblaskowej i kasku chodziłem tam w osłupieniu. Poza szokiem odczuwałem głównie poczucie winy. Wszystko to spowodowała krótka historia, którą napisałem, pracując w księgarni? Tego było trochę za wiele. Miałem ochotę poprosić ludzi, żeby nieco przystopowali. Albo przeprosić za całe zamieszanie, które wywołałem. Czuję się źle, kiedy ludzie wyświadczają mi drobne przysługi, a tutaj 200 osób pracowało na długich zmianach, żeby urzeczywistnić coś, o czym marzyłem” – wspomina pisarz. „Mieszanka tego poczucia winy i mojego zamiłowania do brudzenia sobie rąk kazała mi rzucić się z pomocą stolarzom. Nie wiedzieli, kim jestem, i nikt nie narzekał na pomoc. Kładliśmy stopnie na kilku niższych schodach, wywiercaliśmy otwory pod kołki i stukaliśmy drewnianymi młotkami, aby je wbić” – dodaje.

„Kilkanaście razy wracałem na plan podczas kręcenia i za każdym razem patrzyłem na schodek, który sam ułożyłem, i chłonąłem powagę chwili. Ta podróż zaczęła się tak skromnie. Teraz jest to coś, w co setki ludzi wkłada swoją pasję i energię. Jestem bardzo podekscytowany, że wszyscy będziecie mogli dołączyć do nas w tej przygodzie” – podsumowuje Hugh Howeya.

W ekranizacji „Silosu” główną rolę gra Rebecca Ferguson. Obok niej na ekranie zobaczymy takich aktorów, jak Tim Robbins, Avi Nash, Common, Harriet Walter, Chinaza Uche, David Oyelowo i Rashida Jones. Showrunnerem serialu jest scenarzysta Graham Yost. Pierwsze trzy odcinki reżyseruje Morten Tyldum. Aktorka Rebecca Ferguson jest również producentką wykonawczą.

Premiera serialu zaplanowana jest na piątek, 5 maja. Na platformę Apple TV+ trafią od razu dwa odcinki. Następnie jeden nowy odcinek będzie ukazywał się co tydzień, aż do piątku, 30 czerwca.

Poniżej możecie zobaczyć zwiastun „Silosu”:

[am]

Tematy: , , , , ,

Kategoria: film