12 opinii na temat literatury autorstwa Ernesta Hemingwaya
Papa Hemingway’a od zawsze budził kontrowersje. Wokół jego postaci narosły dziesiątki mitów, które zresztą sam nieustannie mnożył. Nikomu nie pozostawał obojętny. Niektórzy go kochali, większość nienawidziła. Kim naprawdę był ten wybitny człowiek, starano się wyjaśniać na różne sposoby. Z okazji urodzin pisarza przytaczamy nie tylko dobrze znane credo autora – „Pisać najlepiej, jak potrafię, o sprawach, na których się znam i które leżą mi na sercu”, ale i kilka jego refleksji na temat pisarstwa i literatury w ogóle.
1. O pisarstwie:
„Pisarstwo to tworzenie fikcji na podstawie tego, co się wie. Jeśli jest się w tym dobrym, historia staje się prawdziwsza od tej, którą próbujemy odtworzyć z faktów. Wielka fikcja jest bardziej przekonująca niż prawda. Z ludzi tworzących fikcję, jeśli nie posuną się za daleko, mogą być potem świetni kłamcy”.
2. O dobrych książkach:
„Wszystkie dobre książki mają wspólną cechę ? są prawdziwsze od historii, które mogłyby się zdarzyć w rzeczywistości. Po przeczytaniu jednej z nich masz wrażenie, że to wszystko, co się w niej zdarzyło, zdarzyło się tobie i na zawsze należy do ciebie: szczęście, nieszczęście, dobro i zło, uniesienie i smutek, to, co tam jedzono, na czym spano, ludzie, pogoda. Jeśli umiesz przekazać to czytelnikom, jesteś pisarzem”.
3. O Literackiej Nagrodzie Nobla i sławie:
„Moim zdaniem, Sartre wiedział, że ta nagroda (Literacka Nagroda Nobla) to dziwka, która może cię uwieźć i zarazić nieuleczalną chorobą. Ja też to wiedziałem, ale teraz jest już moja, ja jestem jej, i wiesz, kto to taki, ta dziwka zwana sławą? Młodsza siostra śmierci”.
4. O ekranizacjach na przykładzie „Pożegnania z bronią” Davida O. Selznicka:
„Piszesz taką książkę, do której masz sentyment przez lata, a potem widzisz, co z nią robią ? i czujesz się tak, jakbyś nasikał swojemu ojcu do piwa”.
5. O używaniu trudnych i prostych słów:
„Biedy Faulkner. Czy naprawdę wydaje mu się, że to wielkie słowa decydują o wielkich emocjach? Myśli, że nie znam trudnych wyrazów. Znam je dobrze. Ale istnieją prostsze i lepsze, i tymi się posługuję. Czytałeś jego ostatnią książkę? Co za drętwe pisarstwo, a kiedyś był niezły. Przed tą drętwotą, w czasach, kiedy wiedział, na czym rzecz polega”.
6. O niezależnym pisarstwie:
„Niezależne pisarstwo to jak gra na piaszczystej drugiej bazie: nie wiadomo jak odbije się piłka”.
7. O najlepszej amerykańskiej książce:
„Miałem dużo czasu na czytanie na pokładzie S/s 'Africa’ i powróciłem do 'Huckleberry’ego Finna’, którego zawsze uważałem za najlepszą amerykańską książkę, jaką kiedykolwiek napisano, i nadal jestem tego zdania. Ale nie czytałem jej od długiego czasu i teraz znalazłem co najmniej 40 akapitów, które mógłbym poprawić. Poza tym odkrywasz, że te wszystkie wspaniałe rzeczy, które utkwiły ci w pamięci, są twoim tworem”.
8. O temacie utworu:
„Tylko raz piszę na jakiś temat, a jeśli nie napiszę w odpowiednim czasie, to znaczy, że nie warto. Znasz powiedzenie tego starożytnego Greka, Heraklita? 'Nie można dwa razy wstąpić do tej samej rzeki…'”.
9. O fabule i tworzeniu powieści:
„Nigdy nie zaczynałem pracy z gotową fabułą w głowie ani nie siadam do pisania z zamiarem stworzenia powieści – zawsze opowiadanie zamienia się w powieść. Muszę być pewien, że nie da się napisać czegoś krócej”.
10. O metodzie pracy:
„Lubię zaczynać z samego rana, zanim rozproszą mnie ludzie i zdarzenia. Widziałem każdy wschód słońca w swoim życiu. Wstaję o świcie – wojny zrujnowały mi sen, one i te moje cienkie powieki – i rozpoczynam od przeczytania i poprawienia tego, co już napisałem. Dzięki temu kilkaset razy przeglądam książkę, nad którą pracuję. Potem piszę, nie obsrywam się, mnę kartki, krążę po pokoju, bo zawsze zatrzymuję się dopiero, gdy wiem dokładnie, co zdarzy się dalej. Nie muszę więc zaskoczyć każdego dnia. Większość pisarzy rezygnuje z najtrudniejszej, ale i najważniejszej części swojego fachu ? redagowania tekstu, szlifowania go i szlifowania, aż stanie się ostry jak estoque torreadora, zyska zabójczą ostrość”.
11. O pisaniu:
„Lubię pisać na stojąco, żeby zrzucić trochę brzuszka i dlatego, że mam więcej energii, gdy stoję. Kto zaliczył dziesięć rund, siedząc na dupie? Partie opisowe piszę ręcznie, bo to dla mnie najtrudniejsze ? mam tedy bliższy kontakt z papierem, natomiast do dialogów używam maszyny, bo ludzie mówią w jej rytmie”.
12. O dwóch prawdach absolutnych na temat pisania:
„Są tylko dwie prawdy absolutne na temat pisania: jedna to taka, że jeśli się kochasz, utknąwszy w trakcie powieści, ryzykujesz, że zostawisz najlepsze partie w łóżku. Druga ? to, że integralność jest dla pisarza tym, czym dziewictwo dla kobiety ? gdy się ją straci, nie można jej już potem odzyskać”.
Wszystkie cytaty pochodzą z książki „Papa Hemingway. Wspomnienia” A. E. Hotchnera w przekładzie Magdaleny Słysz. Publikacja ukazała się w 2005 roku nakładem Wydawnictwa Książkowego Twój Styl.
Zebrała i opracowała: Milena Buszkiewicz
fot. Lloyd Arnold/Wikimedia Commons
TweetKategoria: zestawienia