Pozytywny artysta

16 listopada 2018

Agata Napiórska „Szczęśliwe przypadki Józefa Wilkonia”, wyd. Marginesy
Ocena: 9 / 10

„Szczęśliwe przypadki Józefa Wilkonia” to niezwykle czarująca, wzruszająca oraz pouczająca opowieść sędziwego artysty, będąca wynikiem obszernych wywiadów przeprowadzonych z jego skromną osobą przez młodą dziennikarkę, Agatę Napiórską. Z lektury wyłania się obraz ciepłego, dobrodusznego i poczciwego człowieka, pozytywnie nastawionego do otaczającego świata. Poznajcie legendarnego rysownika, znanego choćby z okładek książek dla dzieci czy magazynu „Świerszczyk”.

Józefa Wilkonia należy postrzegać jako jednego z najbardziej uznanych i uzdolnionych ilustratorów starej szkoły. Ma na swoim koncie prawie dwieście tytułów, wśród których znajdziemy nie tylko książki dla dzieci, ale również dla dorosłych („Siedem księżyców” Wandy Chotomskiej, „Utwory poetyckie” Jamesa Joyce’a czy „Baśń o rumaku zaklętym” Bolesława Leśmiana). Wilkoń jest również uznanym rzeźbiarzem, twórcą różnych scenografii oraz gobelinów. Niesamowicie wypada jego spektakularna wystawa „Arka Wilkonia”, czyli olbrzymie bestiarium (ryby, byki, nietoperze i inne zwierzęta) pieczołowicie wykonane z drewna i blachy. Utalentowany artysta jest zdobywcą wielu prestiżowych nagród i wyróżnień, zarówno w Polsce, jak i za granicą. Wystarczy przywołać: główną nagrodę na Biennale Ilustracji w Bratysławie (1973), Złote Koziołki na Biennale Sztuki dla Dziecka (1977), szwajcarską nagrodę Andersen Premio (1998) czy w końcu Złoty Medal „Zasłużony Kulturze ? Gloria Artis” (2006). Wilkoń cieszy się niezwykłą popularnością w różnych zakątkach świata, choćby w Japonii, o czym dowiadujemy się z niniejszej książki.

Agata Napiórska interesująco pogrupowała obszerny materiał, zdobyty podczas trzydziestu dwóch wywiadów z panem Józefem. Otrzymujemy zatem wyśmienite rozdziały poświęcone młodości artysty, jego przykrym doświadczeniom wyniesionym z drugiej wojny światowej, jego rodzicom, synowi oraz rodzeństwu. Świetnie wypadają wspomnienia ilustratora z włoskich wojaży, ekscytującej wycieczki do Japonii oraz emocjonującej podróży po Stanach Zjednoczonych. Ogromnym plusem książki jest jej gawędziarski charakter, solidna dawka pozytywnej energii i pochwała życia.

Zbliżający się do dziewięćdziesiątki artysta (rocznik 1930) to koneser przyrody, dobrej kuchni oraz wybornych nalewek, a także wielki miłośnik Don Kichota. Dziennikarka bezbłędnie oddała pozytywny nastrój towarzyszący iście przyjacielskim rozmowom z wybitnym rysownikiem. Historie Wilkonia pełne są scen humorystycznych, nostalgicznych i romantycznych, a niektóre jego anegdoty potrafią rozśmieszyć do łez. Warto także podkreślić rodzinne wartości przez niego pielęgnowane, duże pokłady wrażliwości, bezpretensjonalności i miłości do bliźniego. Mimo bogatego życiorysu i częstych podróży, a także zmiany miejsca zamieszkania, pan Józef objawia się jako samotnik i urodzony myśliciel, który ponad wszystko umiłował sobie mieszkanie w zacisznej miejscowości, Zalesiu Dolnym.

Książka wydana przez niezawodną oficynę Marginesy pełna jest archiwaliów i reprodukcji jego znanych prac. Niektóre spośród plansz Wilkonia zostały wydrukowane na dwóch stronach, przez co lepiej możemy podziwiać jego kunszt plastyczny. Bezbłędnie wypadają fotografie prezentujące rodzinę artysty, które wzmacniają odbiór jego ciepłych opowieści. Wisienką na przysłowiowym torcie jest rozdział „Jak powstaje ilustracja”, w którym na dwustronicowych zdjęciach z zapartym tchem obserwujemy pana Józefa podczas tworzenia. Równie interesująco wygląda osobliwy warsztat wiekowego ilustratora, a cennym uzupełnieniem jest kompleksowy wykaz wszystkich książek przez niego zilustrowanych (począwszy od bajeczki „O kotku, który szukał czarnego mleka” z 1959 roku, a skończywszy na „Klejnocie Wieliczki” Jana Kerdena z 2017 roku).

Publikacja z pewnością zainteresuje wielbicieli talentu Wilkonia, ale spodoba się także czytelnikom pragnącym poznać nową, fascynującą osobowość oraz zwolennikom długich, wartościowych wywiadów. Rzecz godna polecenia dla miłośników sztuki obrazkowej i komiksu. Mówiąc krótko, wiarygodny obraz pozytywnego artysty.

Mirosław Skrzydło

Tematy: , , , , , , , , , ,

Kategoria: recenzje