Zapowiedzi Oficyny Literackiej Noir sur Blanc na 2023 rok
2023 rok będzie dla Oficyny Literackiej Noir sur Blanc wyjątkowy zarówno pod względem liczby premier, jak również nowych kierunków literackich i geograficznych. Wydawnictwo zainauguruje całą serię literatury środkowo-europejskiej, czy może raczej bałkańskiej. Nie zabraknie też autorów znanych już czytelnikom.
Nastassja Martin „Uwierz w bestie”, tłum. Anna Michalska – premiera: 25 stycznia
25 sierpnia 2015 roku to dzień, w którym wszystko się zmienia w życiu Nastassji Martin, francuskiej antropolog. Brutalne spotkanie z niedźwiedziem w ostępach Kamczatki było dla niej punktem granicznym i zachwiało jej tożsamością. Od tego momentu zawieszona między światami zwierząt i ludzi, naturą i kulturą, Wschodem i Zachodem próbuje się odnaleźć i na nowo określić, kim jest. Blizny na twarzy, powracające fragmenty wspomnień walki z bestią oraz sny nie dają jej spokoju. Nie może już w obiektywny, naukowy sposób opisywać animistycznego mieszania się bytów, teraz sama go doświadcza: czuje, że musi wrócić do krainy lodowców i wulkanów, gdzie z dala od ludzi, drzew, łososi i rzek ma nadzieję znów zmierzyć się z niedźwiedziem. Czy to spotkanie ukoi niepokój, pozwoli nadać nowy kształt roztrzaskanej na kawałki osobowości?
Ta autobiograficzna opowieść skłania do zadawania pytań o naszą tożsamość: Co ją kształtuje? Czy jest stała, czy może zmienna? Czy w życiu człowieka są wydarzenia, które mogą radykalnie ją zmienić? Czy formowanie jej na nowo jest wyzwaniem, któremu jednostka może sprostać?
Luis Sepúlveda „Historia psa zwanego Lojal”, tłum. Joanna Branicka – premiera: 15 lutego
Sepúlveda opisuje poetyckim językiem niewielki wycinek historii żyjącego w zgodzie z naturą ludu Mapuche oraz ich zagłady. W przejmujący sposób odnosi się także do niszczenia ich przestrzeni życiowej i przyrody.
Owczarek o znaczącym imieniu Lojal został wychowany w wiosce ludu Mapuche, a mały chłopiec był jego najlepszym przyjacielem. Chłopiec nauczył go szanować wszystkie żyjące stworzenia. Jednak o wiele później pies musi słuchać poleceń ludzi, dla których pracuje i uczestniczyć w polowaniu na uciekiniera, który kryje się po drugiej stronie rzeki. Dokąd zaprowadzi nas to polowanie? Los psa jest zapisany w jego imieniu, a będzie zmuszony dokonać bardzo trudnego wyboru i wypróbować swoją lojalność wobec dawnych przyjaciół.
Giles Milton „Berliński szach mat”, tłum. Marek Fedyszak – premiera: 22 lutego
Rozgrywki w powojennym Berlinie, opowiedziane jak nigdy dotąd przez mistrza powieści historycznej. Na konferencji w Jałcie Berlin został podzielony. Na papierze rozwiązanie to wydawało się pragmatyczne – Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Francja i Związek Sowiecki miały sprawować nadzór nad wyznaczonymi sektorami. Jednak kiedy nie było już wspólnego wroga w postaci hitlerowskich Niemiec, odżyły dawne animozje, podejrzliwość i wrogość. Rywalizujące ustroje, ideologie i osobowości sprawiły, że Berlin stał się nowym polem bitwy.
Milton w fascynujący sposób opisuje charyzmatyczne postacie rządzące czterema berlińskimi sektorami. Spotkania polityków, agenci, podstępne wybiegi, rywalizacja, osobiste dramaty – to wszystko jest esencją tej książki. Milton perfekcyjnie przedstawia rozgrywki, które miały nadać kształt i przypieczętować rozkład sił we współczesnym świecie. Przewidywanie następnych posunięć przeciwników przypomina mistrzowską partię szachów, a skutki tych działań są odczuwalne do dziś.
Alicia Giménez-Bartlett „Nikt nie chciał wiedzieć”, tłum. Maria Mróz – premiera: 22 lutego
Śledztwo, które stanowi największe wyzwanie w karierze Petry Delicado, zawiedzie ją z Barcelony do Rzymu. Inspektor Petrze Delicado i jej podwładnemu, podinspektorowi Ferminowi Garzonowi, nieoczekiwanie przypadł w udziale denat, który przez pięć lat spoczywał w spokoju, najwyraźniej pogodzony z losem. Petra, świadoma i stanowcza, choć jak zwykle z nerwami na wierzchu, będzie musiała podjąć współpracę z włoską policją, aby rozwiązać sprawę, która wystawi na ciężką próbę jej przenikliwość i intuicję.
Śledztwo zostaje wznowione na wniosek wdowy po Alfonsie Siguanie, siedemdziesięcioletnim barcelońskim przedsiębiorcy z branży tekstylnej, zamordowanym w 2008 roku w drastycznych okolicznościach. Zwłoki Siguana zostały znalezione w apartamencie, do którego udał się w towarzystwie młodziutkiej prostytutki. Z początku podejrzenia skierowały się w stronę sutenera dziewczyny, lecz po niedługim czasie także i on został znaleziony martwy, a śledztwo umorzone z braku postępów.
Petra i Fermín muszą zmierzyć się z wieloma trudnościami, nie tylko z zalęknionym milczeniem jedynego świadka, prostytutki, oraz z zagmatwanym życiem zawodowym i osobistym nieżyjącego przedsiębiorcy. Policyjny duet ma też przeciwko sobie upływ czasu i konieczność prowadzenia śledztwa na nieznanym sobie terenie, w Rzymie. Te okoliczności łączą się dla Petry Delicado z osobistym ryzykiem i stanowią nowe wyzwanie dla jej dedukcyjnego talentu. Książka potwierdza mistrzostwo Alicii Giménez Bartlett, pod której piórem pani inspektor wyrasta na jedną z najbardziej interesujących postaci współczesnej prozy hiszpańskiej.
Leopold Chauveau „Cudowne kuracje doktora Popotama”, wstęp. Grzegorz Kasdepke, tłum. Maria Raczkiewicz-Śledziewska – premiera: 8 marca
„Cudowne kuracje doktora Popotama”, odkryte po wielu latach bajki francuskiego pisarza, lekarza i rysownika, Leopolda Chauveau, są zupełnie wyjątkowe. Wyjątkowy jest humor, czasem czarny, który docenią dzieci, które często lubią się trochę bać, a potem pękać ze śmiechu. Wyjątkowy jest język, bo książka pisana jest językiem, jakim dorosły rozmawiałby z dzieckiem. Jednocześnie opowieści te są często ironiczne i absurdalne, przekraczają granice tego, co jest możliwe. Przeczytamy tu o tapirze, który, połknięty przez węża boa, nie powiedział jeszcze ostatniego słowa, o małej foczce, która do tego stopnia bardzo chciała się zaprzyjaźnić z niedźwiedziem polarnym, że zbliżyła się do niego tak, że już bardziej nie można, wreszcie o pełnym pasji i naukowego zacięcia doktorze Popotamie, który za pomocą wielu opatentowanych przez siebie wynalazków ratuje zwierzęta z najbardziej beznadziejnych opresji. Dowiemy się również czy zawsze trzeba zakładać gatki, czy choroba morska naprawdę zawsze jest nieprzydatna, jak wyglądały kiedyś żyrafy i jak się skleja krokodyla.
Autor był lekarzem w czasie I wojny światowej i zdecydowanym przeciwnikiem kolonializmu. Pisał książki dla własnych dzieci, często włączając je w proces twórczy, przez co jego styl jest bezpośredni, stawiający dziecko na równi z dorosłym, zupełnie nie do podrobienia. Chauveau był także miłośnikiem kina, co widać w sposobie, w jaki ilustrował swoje opowieści – czasem na obrazku widać tylko małą część bohatera, bo reszta nie zmieściła się w kadrze. Leopold Chauveau, autor dotychczas nieznany w Polsce, ma szansę stać się klasykiem na miarę najlepszych twórców literatury dziecięcej, a czytając te bajki razem z dziećmi, dorośli też nie będą się nudzić.
Cătălin Mihuleac „Złota dziewczynka z Jassów”, tłum. Kazimierz Jurczak – premiera 15 marca
Akcja powieści rozgrywa się na dwóch pozornie rozbieżnych planach. Pierwszy, zlokalizowany w międzywojennej Rumunii, to historia rodziny Oxenbergów, w którą wplecione są fakty znane z dokumentów i tajnych archiwów oraz wyrażone bez ogródek opinie na temat życia społecznopolitycznego i międzyetnicznych napięć tamtego okresu. Drugi plan jest zbudowany wokół żydowskiej rodziny mieszkającej w Ameryce na przełomie XX i XXI wieku. Bernsteinowie prowadzą dobrze prosperującą firmę specjalizującą się w handlu używanymi rzeczami. Żyją, jakby nie mieli przeszłości, kierują się jedynie pragmatyzm naszych czasów, w których wszystko – od ubrań po idee, a nawet nostalgię – jest „z drugiej ręki”. Dwie kobiety o wyjątkowych osobowościach połączą te dwa plany, a klucz do ich historii znajdzie się na końcu opowieści, której siłą jest utrzymywanie niestabilnej równowagi między burleską a powagą.
Donna Leon „Pierwiastki śladowe”, tłum. Marek Fedyszak – premiera: 22 marca
Jedna z najbardziej mrocznych i ekscytujących zagadek w karierze komisarza Brunettiego! Ostatnie słowa kobiety umierającej w weneckim hospicjum poprowadzą go krętymi ścieżkami ludzkiej chciwości i okrucieństwa, a to co wydawało się jedynie rodzinną tragedią, może okazać się śmiertelnym zagrożeniem dla całej Wenecji. Za pozornie przypadkowym wypadkiem motocyklowym, w którym zginął naukowiec badający próbki zanieczyszczeń wody w miejskich wodociągach, kryje się cała sieć powiązań i interesów. Czy Brunettiemu i tym razem uda się dotrzeć do dna i oddać sprawiedliwość ofiarom zbrodni? Donna Leon raz jeszcze wykazuje się nie tylko wirtuozerią w kreśleniu kryminalnych intryg, ale i społeczną wrażliwością i troską Wenecjanki z wyboru o losy Serenissimy i jej mieszkańców.
Charles Bukowski, il. Robert Crumb „Gdy kota nie ma, myszy harcują”, tłum. Jacek Szafranowicz – premiera: 19 kwietnia
Pod koniec życia Charles Bukowski dał się namówić na spisywanie dziennika. Wiedział, że jest nieuleczalnie chory i zbliża się jego czas. W nieregularnie prowadzonych zapisach dokumentuje codzienne wydarzenia i dzieli się refleksjami na temat swojego życia, pisania, sławy oraz ogólnymi spostrzeżeniami społecznymi i egzystencjalnymi. W tym „boksowaniu się ze śmiercią” – jak sam mawiał – jest szczery, bezpośredni i całkowicie wolny, bo już niczego nie musi. Znakomitym dopełnieniem tekstu są rysunki Roberta Crumba, znanego amerykańskiego twórcy komiksów, który po latach wspominał Bukowskiego: „To był bardzo trudny człowiek na żywo, ale na papierze wypadał świetnie”.
Javier Cercas „Niepodległość. Terra Alta II”, tłum. Adam Elbanowski – premiera: 26 kwietnia
To druga część historii Melchiora Marína, który po czterech latach od rozwiązania sprawy Adellów pracuje w Centralnym Biurze do Spraw Porwań i Wymuszeń. Mimo że sława bohatera z Cambrils oraz opinia nieustępliwego śledczego ugruntowały jego pozycję zawodową, przeżywa kryzys egzystencjalny. Chce zmienić swoje życie, osiąść na stałe w Terra Alta, zostać bibliotekarzem i cieszyć się urokami ojcostwa. Godzi się jednak odłożyć swoje plany do czasu rozwiązania sprawy szantażu burmistrzyni Barcelony, której ktoś grozi ujawnieniem sekstaśmy z jej udziałem. Czy Melchiorowi uda się przeniknąć do świata polityki i rozszyfrować zawiłe intrygi stronnictw walczących o władzę? Czy zakończy karierę w policji jako obrońca lokalnej demokracji i niepodległości katalońskiej stolicy?
Andriej Kurkow „Dziennik inwazji”, tłum. Krzysztof Obłucki – premiera: 10 maja
Jest to zbiór tekstów i zapisów audycji dokumentujących to, co działo się w Ukrainie tuż przed rosyjską napaścią i przez kilka pierwszych miesięcy wojny. Powstawał na gorąco w Kijowie, a potem na głuchej prowincji. Jest jednocześnie zbiorowym portretem Ukraińców. Opisuje ukraińską kulturę, tradycje, obyczaje i to jak bardzo rosyjska agresja wzmocniła w Ukraińcach poczucie tożsamości narodowej. Jest także bardzo osobistą kroniką, niestroniącą od emocji. Oprócz relacjonowania wydarzeń, często dramatycznych, zawiera przemyślenia oraz refleksje na temat historii i współczesnego świata.
Patricia Highsmith „Ripley pod wodą”. tłum. Jan Kraśko – premiera: 17 maja
Zwieńczenie cyklu thrillerów o Tomie Ripleyu! Zerwawszy z kryminalną przeszłością, Tom Ripley i jego żona Heloïse spędzają czas w swoim domu pod Fontainebleau we Francji, gdzie Tom zajmuje się ogrodem i gra na klawesynie. To spokojne i pogodne życie zostaje zakłócone przez Davida Pritcharda, Amerykanina, który pojawia się tam wraz ze swoją uległą, zaburzoną psychicznie żoną Janice. Prichard, ekscentryczny prześladowca i krzykacz, spełnia w powieści rolę kogoś w rodzaju detektywa opętanego żądzą odkrycia i wyjawienia niechlubnej przeszłości Toma. Jego obsesją jest tajemnicze zniknięcie Thomasa Murchisona, kolekcjonera dzieł sztuki, którego znamy z „Ripleya pod ziemią” (odkrywszy, że jeden z jego obrazów jest falsyfikatem, Murchison stanowił dla Toma poważne zagrożenie).
Pritchard napastuje Toma, dając mu do zrozumienia, że zna jego przeszłość. Fotografuje jego dom i jedzie za nim na wycieczkę do Tangeru, gdzie dochodzi między nimi do bójki. Po powrocie do Francji sytuacja staje się dużo groźniejsza, ponieważ w poszukiwaniu zwłok Murchisona Pritchard zaczyna przeszukiwać dno miejscowych kanałów.
Patrick Deville „Fenua”, tłum. Jan Maria Kłoczowski – premiera: 24 maja
Polinezja to rozproszone wyspy, atole i archipelagi, obejmujące tysiące kilometrów, gdyby jednak zebrać je razem, stworzyłyby ląd wielkości Korsyki. To wyobrażone terytorium nazywa się Fenua. Ósma z przełożonych na polski powieści Patricka Deville’a jest, jak zwykle, pełna historii, spotkań i podróży. Wędrujemy, marzymy. Poznajemy tło kolonialnych konfliktów między Francją a Wielką Brytanią, spotykamy Bougainville’a, Stevensona, Melville’a, Pierre’a Lotiego, Victora Segalena i przede wszystkim Gauguina, malarza, który utrwalił nasze wyobrażenie o Fenui – wizję rozpustnej słodyczy i pierwotnej dzikości. To właśnie tam, na tych cudownych wyspach, w drugiej połowie XX wieku Francja przeprowadzała próby jądrowe… Także i tej o mrocznej stronie „raju” pisze w Fenui Deville.
György Dragomán „Stos”, tłum. Karolina Kacorzyk – premiera: 31 maja
Trzynastoletnia Emma po tragicznej śmierci rodziców trafia pod opiekę babci. Musi odnaleźć się w nowej, postkomunistycznej rzeczywistości, w której duchy przeszłości wciąż nawiedzają teraźniejszość – i to dosłownie. Twarz zmarłego dziadka pojawiająca się w wirujących drobinkach kurzu skłania dziewczynkę do podjęcia próby rozwiązania zagadki sprzed lat, która rzuca długi, mroczny cień na życie całego miasta. Zaczyna dociekać prawdy o swojej rodzinie i za pomocą czarów, których uczy się od babci, chce wyrwać się z zaklętego kręgu żalu i krzywd pętającego świadomość otaczających ją ludzi. Czy uda jej się ugasić wciąż tlące się zgliszcza starego świata i stworzyć podwaliny pod nowy porządek? Czy społeczeństwo, które wciąż tkwi uwięzione we własnej przeszłości, potrafi być prawdziwe wolne?
Margaret Durrell „Co się stało z Margo?”, premiera: 14 czerwca
Dotychczas historię ekscentrycznej rodziny Durrellów poznawaliśmy tylko z jednej perspektywy – młodego Gerry’ego. Najwyższy czas to zmienić i oddać głos również innym członkom tego urokliwego i roztargnionego stadka. A że literacki talent i poczucie humoru płyną we krwi wszystkich jego przedstawicieli, przedstawiamy wam pełne uroku i humoru historie opowiedziane przez Margaret Durrell!
W 1947 roku, po powrocie z Korfu do Wielkiej Brytanii z dwójką małych dzieci na utrzymaniu, Margo zakłada pensjonat w Bournemouth. Ale wszelkie nadzieje na prowadzenie poważanego i szacownego przybytku zostają rozwiane, gdy najemcy okazują się być gromadą ekscentryków: od malarza aktów po parę czarujących młodych pielęgniarek, których nocne zmiany łączą się z ciągle zmieniającą się listą dżentelmenów, uprzejmie donoszących sąsiadom, że Margo prowadzi burdel. Dwaj synowie Margo, Gerry i Nicholas, okazują się równie psotni jak ich słynny wujek Gerald – a on sam co jakiś czas powraca z dziwnymi i cudownymi zwierzętami, od marmozet po małpy, które – jak można się domyślić -zupełnie nie nadają się do życia w ogrodzie w Bournemouth.
Andrea Camilleri „Gniazdo żmij” (tytuł roboczy), tłum. Monika Woźniak – premiera: 5 lipca
Starszy mężczyzna zostaje znaleziony martwy w jadalni letniego domu nad morzem. Nie dość, że ma ranę postrzałową z tyłu głowy, okazuje się, że dosypano mu do kawy trucizny. Syn, który odkrył ciało, wydaje się mieć najwięcej do zyskania na przedwczesnej śmierci ojca, ale gdy Montalbano dowiaduje się więcej o haniebnym życiu ofiary, odkrywa, że połowa Vigàty miała motyw do zamordowania denata. I kim jest tajemniczy włóczęga o nienagannych manierach, którego komisarz zastał pewnego ranka na werandzie swojego domu?
Andrea Camilleri „Złodziej kanapek”, tłum. Jarosław Mikołajewski – premiera: 5 lipca
Nowe wydanie trzeciego tomu bestsellerowej serii kryminałów! Komisarz Montalbano – człowiek o nastrojach zmiennych jak sycylijska aura i niezrównany smakosz – musi rozwiązać sprawę tunezyjskiego rybaka, zatrudnionego na włoskim kutrze i zabitego od strzału oddanego z tunezyjskiej łodzi patrolowej. Jednocześnie w Vigacie ofiarą morderstwa pada właściciel firmy handlowej, Aurelio Lapecora. Wdowa rzuca oskarżenie na kochankę denata, piękną Tunezyjkę imieniem Karima. Okazuje się, że przedsiębiorcza emigrantka szczególnie upodobała sobie majętnych starszych panów, którym świadczyła dość wymyślne usługi. Borykający się z bardzo trudnymi problemami osobistymi komisarz Montalbano dojdzie z czasem do wniosku, że pochodzenie osób uwikłanych w te dwie, zdawałoby się, zupełnie niepowiązane ze sobą sprawy będzie mieć kluczowe znaczenie dla rozwiązania jednej groźnej zagadki.
Sylvain Tesson „Lato z Rimbaud”, tłum. Agata Kozak – premiera: 2 sierpnia
„Jego wiersze są jak pociski. Minęło sto pięćdziesiąt lat, a one wciąż w nas trafiają. Kiedy świat nieruchomieje, następuje śmierć. Żadna poezja nie przetrzyma w formolu”. Czas pandemii. Autor wraz z przyjacielem wyrusza na cztery dni, by przejść trasę pieszej ucieczki Arthura Rimbauda z października 1870 roku. Wciąga czytelnika w tę wędrówkę, odtąd idziemy – a raczej galopujemy – z Rimbaudem, anarchistą, łobuzem, oszustem, punkiem, beatnikiem, dzikusem, awangardzistą, truwerem, kochankiem, synem marnotrawnym… A przede wszystkim z Rimbaudem – poetą.
Sylvain Tesson z prędkością błyskawicy przemierza rzeczywiste i wyimaginowane krajobrazy od Ardenów po afrykańską pustynię. Robi to ze swadą, ironią i humorem. Tesson, znany jako żądny przygód podróżnik, wchodzi w skórę genialnego jasnowidza, który zrewolucjonizował poezję. Tak jak on zna tylko jednego wroga: nudę. Droga jest iluminacją, słowa upajają. Styl Tesssona jest wartki, pełen obrazów, wykrzykników, apostrof. Budzi szaloną chęć zanurzenia się w poetyckich wersach i… potrzebę wolności!
Sławomir Mrożek „Mrożek metafizyczny” (tytuł roboczy) – premiera: 16 sierpnia
Wybór tekstów Sławomira Mrożka, w którym śmierć (cóż za niepraktyczna forma!), oniryczność i wątki metafizyczne splatają się w jeszcze jeden obraz galerii Mrożkowego absurdu i przenikliwego spojrzenia na ludzką naturę. Tym wydaniem wydawnictwo chce uczcić 10. rocznicę śmierci niezrównanego pisarza, dramaturga i rysownika.
Tatiana Țîbuleac „Szklany ogród”, tłum. Kazimierz Jurczak – premiera: 13 września
To powieść o dorastaniu i kształtowaniu osobowości w specyficznych warunkach schyłkowego okresu imperium sowieckiego (lata 80. XX wieku) i w początkowych latach transformacji postkomunistycznej, wszędzie stojącej pod znakiem chaosu, niepewności, strachu i zawiedzionych nadziei, szczególnie widocznych w przypadku młodej i dla wielu nieoczywistej państwowości mołdawskiej miotającej się pomiędzy nostalgią za czasami Związku Radzieckiego, podszytym nieufnością ciążeniem ku Rumunii i pełnymi wahań aspiracjami niepodległościowymi. Ten dramatycznie skomplikowany węzeł relacji i współzależności znajduje literackie odzwierciedlenie w wątku rywalizacji między żywiołem języka rosyjskiego – języka miejskiej elity – a uważanym za plebejski językiem mołdawskim/rumuńskim, którego bohaterka nauczyła się w wiejskim domu dziecka.
Powieść Țîbuleac jest pierwszą, która tak odważnie i przekonująco podejmuje problem dwujęzyczności w kulturze mołdawskiej. Równocześnie jest to jeden z rzadkich zapisanych w języku rumuńskim obrazów świata schyłkowego komunizmu widzianego oczami dziecka, obrazu przynoszącego zamiast eseistycznych rozważań przeżycia, uczucia i emocje opakowane w wyrafinowaną literacką formę, w której zaciera się granica między poezją i prozą.
Rafik Schami „Sami i pragnienie wolności”, tłum. Jacek Buras – premiera: 20 września
Tę głęboko poruszającą opowieść o Samim, młodym Syryjczyku, snuje jego przyjaciel Szarif, który w czasie pamiętnej syryjskiej wojny domowej w drugim dziesięcioleciu naszego wieku, ucieka przed siepaczami reżimu Baszara al-Assada do Europy. Dociera do Niemiec, gdzie spotyka narratora i to jemu podczas kolejnych spotkań zdaje relację z dramatycznych wydarzeń niedawnej przeszłości. Z jego wspomnień wyłania się niezwykle sugestywny i pouczający wizerunek młodych ludzi poddanych bezwzględnej presji okrutnego reżimu i potrafiących się jej przeciwstawić dzięki pragnieniu wolności, odwadze, determinacji i wiedzy, zwłaszcza z zakresu mediów elektronicznych. Jest to również piękna, żywa, wzruszająca opowieść o dorastaniu w warunkach dyktatury, o przyjaźni, o budzących się i rozkwitających uczuciach miłości, o gotowości poświęcenia dla ukochanego człowieka wszystkiego, nawet własnego życia. Autor zadedykował tę powieść „dzielnym dzieciom z Dary, które wiosną 2011 roku wszczęły powstanie, aby pomóc dorosłym chodzić z podniesioną głową”, dzieciom, których buntownicza postawa wobec szykan i represji syryjskiego reżimu zyskała podziw, sympatię i wsparcie całego demokratycznego świata.
Guzel Jachina „Eszelon na Samarkand”, tłum. Henryk Chłystowski, Magdalena Hornung – premiera: 27 września
Autorka korzystając ze wspomnień pracowników partyjnych zajmujących się likwidacją bezdomności i walką z głodem w latach 20. XX wieku w ZSRR, z ówczesnej prasy, dokumentów archiwalnych i opracowań historycznych, stworzyła przejmującą powieść, której akcja rozgrywa się podczas ewakuacji 500 sierot w wieku od 2 do 12 lat z objętego klęską głodu Powołża do Uzbekistanu. Eszelonem dowodzi młody weteran wojny domowej Diejew, a pomagają mu doświadczona komisarz do spraw dzieci Biała, felczer, kucharz i kilka opiekunek. Podróż trwa długo, utrudniają ją pustynne piaski oraz problemy z pozyskiwaniem żywności i opału. Mimo to w kolejnych miejscowościach Diejew przygarnia wszystkie bezdomne dzieci. Niestety wiele z nich choruje i umiera. Czy tym, które przetrwają morderczą podróż, uda się zapewnić bezpieczne schronienie w ośrodku opiekuńczym w Samarkandzie? Czy będą mogły odzyskać brutalnie odebrane im dzieciństwo?
Hubert Klimko-Dobrzaniecki „Fisharmonia” – premiera: 4 października
Upalny lipiec. Podrzędna restauracja i stypa, w której uczestniczy główny bohater. Smutna uroczystość stanie się inspiracją do opowiedzenia bardzo osobistej, miejscami zabawnej historii o miłości, jej braku, rodzinie i odkrywaniu pilnie strzeżonych tajemnic. Będzie to również opowieść o próbie spełniania marzeń, sprostania oczekiwaniom i realizacji celów. A także o tym, że sny potrafią wiązać rzeczywistość, a rzeczywistość sny rozwiązywać. Autor zabierze czytelników w podróż od Dolnego Śląska przez Rumunię, sanatoria, szpitale, wojny, zsyłki, ucieczki, pogrzeby, zdrady, wesela, rozwody, śluby po kres granej na zdobycznej fisharmonii melodii.
Patricia Highsmith „Siedemnaście miłych pań”, tłum. Krzysztof Obłucki – premiera: 11 października
Zbiór siedemnastu opowiadań, w których autorka, mistrzyni obserwacji, burzy konwencjonalne opinie o „słabej kobiecie”. Ironizując, z lekkim dystansem, nie boi się powiedzieć wprost tego, na co innym brakuje odwagi w czasach politycznej poprawności: kobieta potrafi być potworem, sadystką, cyniczną intrygantką, a wszystko po to, by… pełnić rolę przypisaną jej w świecie rządzonym przez mężczyzn. Bo też ogólny wydźwięk tych opowiadań to gorzka, choć niepozbawiona elementów humorystycznych, ocena obu płci. Jeszcze raz znalazła potwierdzenie opinia Grahama Greena o kunszcie Highsmith – to „poetka zrozumienia”.
Patricia Highsmith „Księga zemsty dla miłośników zwierząt”, tłum. Krzysztof Obłucki – premiera: 18 października
W odróżnieniu od wcześniejszych tomów „Nieruchomy punkt krążącego świata” i „Gra o zmiennych regułach”, gromadzących rozproszone opowiadania z całej twórczości pisarki, ta książka stanowi odrębną całość. Zawarte w niej teksty łączy motyw przewodni: zbrodnie popełniane przez zwierzęta. Brzmi to zaskakująco, lecz w zwierciadle autorki nawet spokojne psy, koty czy chomiki przestają być zwykłymi stworzeniami w szczęśliwych domach i okazują siłę wystarczającą do zniszczenia świata ludzi.
Nie oznacza to jednak, że autorka usiłuje demaskować fałsz i okrucieństwo zwierząt – wręcz przeciwnie, to ludzie swym postępowaniem doprowadzają zwierzęta do zbrodni, traktując je instrumentalnie, jako źródło dochodu lub rozrywki. Słoniowi i kozłowi trudno jest znieść bezdusznych opiekunów z parku rozrywki, a wieprz używany do szukania trufli nie musi się godzić ze zwyczajami gospodarza. Stary pies po śmierci pana widzi, że stał się monetą przetargową w rękach antypatycznego osobnika, podobnie młody kot szybciej od ludzi dostrzega prawdziwe oblicze kochanka swojej właścicielki. A co mówić o szczurze, na którego w Wenecji czyhają setki zagrożeń, kurach stłoczonych w klatkach supernowoczesnej fermy czy karaluchu, z odrazą obserwującym upadek hotelu i degrengoladę jego gości! Czy owi zbrodniarze rzeczywiście czynią zło?
Ta książka wciąga jak narkotyk. Czytelnik poddaje się jej mrocznemu nastrojowi, pozornej ambiwalencji moralnej i szczególnemu poczuciu humoru autorki. Patricia Highsmith, opisując najzwyklejszą codzienność, nadaje jej cechy koszmaru. Budzi niepokój pytaniami o istotę człowieczeństwa i granice zbrodni.
Leonardo Padura „Jak na wietrze pył”, tłum. Adam i Dorota Elbanowscy – premiera: 25 października
„Jak na wietrze pył” Leonardo Padury jest historią Klanu, grupy hawańskich przyjaciół, którzy doświadczyli losu wielu Kubańczyków z ich pokolenia: kryzys gospodarczy, niedostatek, brak życiowych perspektyw. Niegdyś blisko ze sobą związani, teraz są świadkami rozpadu więzi, które ich łączyły: dochodzi do konfliktów, zdrady, kłamstw, jeden z przyjaciół ginie w niewyjaśnionych okolicznościach. Kilkoro z nich decyduje się wyjechać z kraju i na obczyźnie ułożyć sobie życie na nowo, w Barcelonie, Madrycie, Portoryko, Buenos Aires, USA… Leonardo Padura kreśląc biografie swoich bohaterów opowiada o powikłanych losach kubańskiej diaspory, o swoich rodakach, którzy rozsiani po całym świecie są jak na wietrze pył. Niczym refren powtarza się w powieści pytanie: „co się stało z naszym życiem?”. To powieść pełna dramatyzmu i nieoczekiwanych zwrotów akcji, która mówi o miłości i nienawiści, o przyjaźni i samotności.
Umberto Eco „Wahadło Foucaulta”, tłum. Adam Szymanowski – premiera: 25 października
Nowe, wyjątkowe wydanie jednej z najsłynniejszych powieści Umberta Eco! Książkę tę można nazwać erudycyjną powieścią sensacyjną. Trzej mediolańscy intelektualiści, zainteresowani historią i naukami hermetycznymi, zaczynają snuć hipotezy ma temat tajnych zamierzeń templariuszy i legendarnych różokrzyżowców, którym przypisywano dążenia do zawładnięcia światem. Bohaterowie powieści wymyślają własny Plan. Tymczasem na ich drodze stają zagadkowe postacie, a nagromadzenie niesamowitych wypadków sprawia, że zacierają się granice rzeczywistości. Odkrywanie rzekomej prawdy przeradza się w obsesję. Rezultaty dociekań prowadza do sytuacji znacznie bardziej dramatycznych niż ktokolwiek mógł to przewidzieć. Dochodzi nawet do zbrodni. Czym jest ta niezgłębiona dotąd tajemnica owych tajemnych zgromadzeń? Na to pytanie autor nie udziela jasnej odpowiedzi, podejmując z czytelnikiem wyszukaną grę intelektualną i zachęcając do własnych wniosków i poszukiwań. W tej fascynującej, wielowątkowej powieści Eco zastanawia się nad spiskową teorią dziejów i jak zwykle po mistrzowsku balansuje między erudycją i schematami kultury popularnej, zaspokajając gusty szerokiego kręgu odbiorców literatury.
Antonio Lobo Antunes „Splendor Portugalii”, tłum. Wojciech Charchalis – premiera: 8 listopada
Jest to czarna komedia – wyjątkowo czarna, przerażająca, potworna, groteskowa, nielinearna, barokowa… Już sam tytuł jest ironiczny: fraza zaczerpnięta z wersu hymnu narodowego zapowiada rozwinięcie i cel tej powieści, jakim jest ukazanie drugiej strony tego „splendoru”, odsłonięcie, bez znieczulenia, prawdy leżącej po obu stronach politycznego spektrum, poprzez dwie naprzemiennie pojawiające się przestrzenie narracyjne: Luandę i Lizbonę, od 1977 do 1995 roku, przez osiemnaście lat historii. Stosując chóralną strukturę różnych monologów zbliżających się do siebie i oddalających, autor ze szczególnym mistrzostwem wprowadza nas do wnętrza postaci, ukazuje przemoc kolonializmu, rewolucji i wojny poprzez głęboki i niezatarty ślad, jaki pozostawiają w psychice człowieka.
Andriej Kurkow „Szare pszczoły”, tłum. Magdalena Hornung – premiera: 15 listopada
W małej, wyludnionej wsi w tzw. szarej strefie w Donbasie zostali tylko dwaj mieszkańcy: emeryt zajmujący się pszczelarstwem i jego dawny kolega z klasy. Mimo iż mają zupełnie inne poglądy – jeden utrzymuje kontakty z żołnierzami ukraińskimi, a drugi z separatystami rosyjskimi – są na siebie skazani. Gdy nadchodzi wiosna, pszczelarz postanawia zabrać swoje ule z dala od strzałów, żeby miód nie miał posmaku wojny. Po niezbyt udanym pobycie na Zaporożu, wyrusza na Krym do znajomego Tatara, którego poznał 20 lat wcześniej na zjeździe pszczelarzy. Mężczyzna nawet nie przypuszcza, że spędzone tam lato nauczy go, żeby nie ufać nie tylko ludziom, ale i własnym pszczołom…
TweetKategoria: premiery i zapowiedzi