Wiele twarzy ikony polskiego rocka. Premiera książki „Kora. Się żyje. Biografia” Katarzyny Kubisiowskiej

7 czerwca 2023

Nakładem Wydawnictwa Znak ukazała się książka „Kora. Się żyje. Biografia”. Autorka publikacji, Katarzyna Kubisiowska, korzystając z niepublikowanego archiwum artystki, a także rozmawiając z jej najbliższymi, napisała wciągającą, pełną nieoczekiwanych emocji opowieść o ikonie polskiego rocka.

Nie ma jednej Kory. Każdy z jej bliskich, przyjaciół, znajomych mówi o innej osobie. Katarzyna Kubisiowska zebrała te wspomnienia i stworzyła fascynujący portret bezkompromisowej, walecznej artystki, która brała z życia, co chciała, a na strachu i samotności zbudowała niewiarygodną siłę.

„Książka o Korze czekała na mnie. Kiedy ponad trzy lata temu wpadłam na pomysł, by ją napisać, byłam niemal pewna, że nie będzie to możliwe, gdyż ktoś inny podjął się już tego zadania” – przyznaje Kubisiowska. „Zdziwiłam się, że nikt przede mną nie chciał opowiedzieć życiorysu tak barwnego, trudnego, bogatego i pełnego zwrotów akcji. Życiorysu kobiety, która celebrowała każdy rodzaj wolności” – dodaje.

W międzyczasie powstała książka o Korze, którą w 2022 roku wydała inna autorka. Katarzyna Kubisiowska miała jednak możliwość zajrzeć tam, gdzie inni zajrzeć nie mogli i czerpać z niepublikowanych fotografii, zapisków i nagrań artystki. Jak podkreśla, życie Kory stało się dla niej pretekstem do tego, by pokazać nie tylko historię piosenkarki i jej bliskich, ale też historię Polski oraz muzyki rockowej, a także historie ludzi urodzonych przed okupacją i po okupacji. „Chciałam przede wszystkim pokazać, jak Kora wpływała na świadomość społeczną, jak w latach 80. i 90. stała się ikoną suwerenności – zarówno politycznej, jak i obyczajowej” – wyjaśnia.

Kubisiowska podkreśla, że nie była fanką Maanamu, przez co mogła nabrać dystansu do swojej bohaterki i spojrzeć na fakty jej dotyczące w pełnym świetle. „Kora z automatu swój życiorys koloryzowała, a wiele epizodów potrafiła przemilczeć. Włożyłam wysiłek w to, by zobaczyć w niej wszystko, co dotąd było niewidoczne i – z różnych powodów – przez nią skrywane. Pomogły mi niepublikowane nagrania z udziałem Kory, pochodzące z archiwum rodzinnego. A także wspomnienia ludzi z najbliższego kręgu, którzy dotąd publicznie się nie wypowiadali. Pokazuję też Korę mało znaną, jeszcze nie wokalistkę Maanamu, tylko młodą kobietę, która początkowo bała się wejścia na scenę” – mówi.

Podczas pracy nad biografią najbardziej zaskoczyła autorkę nieprzewidywalność Kory. „To, że błyskawicznie zmieniała się z dobrej w niedobrą, z czułej w cyniczną, z wnikliwej w powierzchowną. I to, że z życia brała wszystko, co chciała, nie zważając czasem na uczucia ważnych dla niej ludzi, raniąc zarówno kobiety, jak i mężczyzn” – zauważa Kubisiowska. Jak dodaje, największą trudnością z kolei było pisanie o życiu uczuciowym Jackowskiej w taki sposób, by nie zrobić z tego fabuły „jak z tandetnego romansu”.

Kubisiowska wyjawia, jak zmieniło się jej postrzeganie Kory w trakcie pisania książki. „Mam jedną zasadniczą i bardzo dotkliwą refleksję po napisaniu 'Się żyje’. Z jednej strony to, że Kora była waleczna i bezkompromisowa, uchroniło ją przed klęskami, pozwoliło przetrwać i stać się artystką. Z drugiej stało się dla niej raniące i skazywało na samotność, wieczną szarpaninę emocjonalną z samą sobą” – stwierdza.

Jak podsumowuje, po książkę powinni sięgnąć ci, „którzy chcą dowiedzieć się, co daje, a co odbiera życie, w którym nie chce się niczego odpuścić. Kiedy żyje się totalnie i na najwyższych obrotach”.

[am]
fot. Kory: archiwum prywatne Kamila Sipowicza, fot. Katarzyny Kubisiowskiej: Grażyna Makara/Katarzyna Włoch
Wypowiedzi Katarzyny Kubisiowskiej pochodzą z rozmowy przeprowadzonej przez Karinę Caban


Tematy: , , , , , ,

Kategoria: premiery i zapowiedzi