Zaczepiał pod pretekstem sprzedaży swojego tomiku poezji. Na brak zainteresowania reagował agresją, a nawet bił
35-latek zaczepiał w Poznaniu przypadkowe osoby. Dwóm mężczyznom zaproponował sprzedaż swojego tomiku poezji. Na brak zainteresowania zareagował agresją, groził, a nawet bił. Policja zatrzymała napastnika, który został tymczasowo aresztowany na dwa miesiące.
Jak informuje młodsza aspirant Marta Mróz, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu, mężczyźni zostali zaatakowani w rejonie Starego Browaru. „Sprawca podszedł do nich pod pretekstem chęci sprzedaży tomiku poezji, którego – jak sam twierdził – miał być autorem. Młodzi ludzie nie byli jednak zainteresowani rozmową z nieznajomym, a kiedy próbowali odejść, mężczyzna ich zaatakował. Groził im, a jednego z nich uderzył pięścią w twarz i uciekł” – relacjonuje.
Młodzi mężczyźni nie byli jedynymi ofiarami „poety”. Policja dostała również zgłoszenie od kobiety, która została pobita. Sprawca podszedł do niej i agresywnym tonem próbował nawiązać rozmowę, a gdy ta nie reagowała, zaczął jej grozić, kopnął ją i uderzył pięścią w twarz. Łącznie policja otrzymała cztery zgłoszenia, nie wiadomo jednak, czy we wszystkich przypadkach pretekstem była sprzedaż książki.
Funkcjonariusze z Komisariatu Policji Poznań-Stare Miasto zabezpieczyli nagrania z kamer monitoringu i ustalili rysopis napastnika. Jego wizerunek przekazano patrolom w mieście. Jeden z nich zauważył podejrzanego. Mundurowi zatrzymali 35-latka. Usłyszał on już zarzuty, w tym czterokrotnego kierowania gróźb karalnych, uszkodzenia ciała oraz naruszenia nietykalności cielesnej. Działanie sprawcy zostało zakwalifikowane jako czyn o charakterze chuligańskim.
Na wniosek policji i prokuratora „poeta” został tymczasowo aresztowany na okres dwóch miesięcy. Służby nie wykluczają, że pokrzywdzonych jest więcej, dlatego proszą o kontakt osoby, które mogły paść ofiarą agresora.
[am]
fot. ilustracyjne: KMP w Poznaniu
Kategoria: newsy
