Sprawy zaginięcia pisarki Helen Bailey ciąg dalszy: policja aresztowała narzeczonego

13 lipca 2016

dalszy-ciag-zaginiecia-pisarki-1
Czyżby sprawa zaginięcia w kwietniu tego roku brytyjskiej pisarki Helen Bailey nabierała przyśpieszenia? Policja hrabstwa Hertfordshire poinformowała, że aresztowała 55-letniego partnera autorki pod zarzutem morderstwa.

Helen Bailey ostatni raz widziana była 11 kwietnia około godziny 14:45, gdy spacerowała z psem w pobliżu domu w Royston, który dzieliła ze swoim narzeczonym Ianem Stewartem i jego synami. Jak powiedział później policji sam zainteresowany, przez pierwsze kilka dni nie zgłaszał zaginięcia, ponieważ autorka zostawiła notkę, w której informowała, że chce spędzić trochę czasu w samotności i zamierza wyjechać do ich wspólnego domku wypoczynkowego. Kiedy jednak nie dawała znaku życia, pojechał tam i przekonał się, że w ogóle nie dotarła na miejsce, wtedy skontaktował się z policją.

Służby mundurowe hrabstwa Hertfordshire przeprowadziły szeroko zakrojone poszukiwania w okolicy i sprawdziły setki godzin nagrań z kamer przemysłowych. Jak informowała w maju przedstawicielka prasowa policji, jest to „bardzo nietypowa sprawa”, gdyż wydawało się, jakby pisarka „po prostu znikła”. Nie było dowodów, aby próbowała skontaktować się z przyjaciółmi lub rodziną, nie korzystała z samochodu, pociągu, telefonu komórkowego ani nie podejmowała pieniędzy z kont bankowych. Narzeczony i brat Helen wystosowali publiczny apel do niej lub kogoś, kto mógłby ją widzieć, ale nie przyniosło to żadnego efektu.

Przełom najwyraźniej nastąpił dopiero teraz. W poniedziałek policja zatrzymała 55-letniego narzeczonego Helen Bailey w związku z podejrzeniem o morderstwo, ukrycie ciała i kradzież pieniędzy pisarki. Śledczy nie ujawniają szczegółów śledztwa, ale okazało się, że pieniądze z konta autorki jednak znikły. Po 24 godzinach i gruntownym przesłuchaniu mężczyzna został wypuszczony za kaucją i oczekuje na dalsze dochodzenie. Ma zgłosić się na komisariat w sierpniu.

dalszy-ciag-zaginiecia-pisarki-2

Helen, autorka popularnego cyklu powieściowego dla nastolatek „Szalone życie Elektry”, przeżyła w 2011 roku osobistą tragedię, kiedy jej mąż utonął podczas wspólnych wakacji na Barbadosie. Pisarka próbowała uporać się ze stratą, tworząc bloga, z którego posty złożyły się później na książkę „When Bad Things Happen In Good Bikinis” (z ang. „Kiedy złe rzeczy przydarzają się w dobrych bikini”). W momencie kryzysowym w jednym z wpisów przyznała nawet, że oglądała program o osobach, które znikają bez śladu i rozpoczynają nowe życie pod zmienioną tożsamością. Swojego aktualnego partnera (na zdj.) poznała za sprawą grupy wsparcia na Facebooku dla osób pogrążonych w żałobie. Ian również był wdowcem ? żona umarła mu rok wcześniej na skutek ataku epilepsji.

Przyjaciele i krewni przyznali, że byli zszokowani aresztowaniem. Była teściowa mężczyzny mówiła, że nie wyobraża sobie, aby mógł zrobić coś tak okropnego. „Ian był w związku małżeńskim z moją córką przez ponad 20 lat i zawsze był bardzo miłym człowiekiem, który kochał moją córkę i swoich synów” ? powiedziała, dodając, że trudno jej sobie wyobrazić, co chłopcy teraz przeżywają.

Aktualnie trwa zbieranie materiałów w domu, który zamieszkiwali Ian i Helen, a także w przylegającym ogrodzie i basenie. Domek wczasowych został już przeszukany. Jak dotychczas nie znaleziono ciała pisarki.

[am]
źródło: BBC, Daily Mail, The Times

Tematy: , , ,

Kategoria: newsy