Rosyjski duchowny chce usunięcia ze szkół klasycznych powieści Nabokova i Marqueza.
Jeszcze nie zakończył się Tydzień Zakazanych Książek, a już media donoszą o kolejnej próbie cenzurowania literatury. Vsevolod Chaplin, rzecznik moskiewskiej Cerkwii powiedział, że powieści Vladimira Nabokova i Gabriela Garcii Marquez’a usprawiedliwiają pedofilię i powinny być zakazane w państwowych szkołach średnich.
Podczas wywiadu udzielanego rozgłośni radiowej Echo Moskwy patriarcha dyskutował o „Lolicie” Nabokova i „Stu latach samotności” Marqueza. Oskarżył obie powieści o usprawiedliwienie pedofilli. „Popularyzacja tych powieści w szkołach nie uczyni naszego społeczeństwa moralnie szczęśliwszym” – przekonywał.
Ortodoksyjny duchowny domaga się, aby rząd przeprowadził dochodzenie i ograniczył dostęp do wspomnianych książek. Określił to ostatnią próbą narzucania norm religijnych w kraju, który już raz odrzucił religię w ogóle.
Michaił Shvydkoi, odpowiedzialny na Kremlu za międzynarodową współpracę kulturalną, nie zgodził się z opinią duchownego, mówiąc, że takie działanie poważnie nadszarpnęłoby wizerunek Rosji.
Chociaż w rosyjskiej konstytucji istnieje zapis o rozdziale kościoła od państwa to Rosyjska Cerkiew coraz częściej nawołuje do kontroli treści programów telewizyjnych, audycji radiowych czy – jak w tym wypadku – doboru książek. Według niektórych komentatorów ma to związek z odrodzeniem, jakie przeżywa obecnie kościół, największym od upadku ateistycznego Związku Radzieckiego.
TweetKategoria: newsy