Powstanie film o czarno-białym balu Trumana Capote’a
Pod koniec tego roku w Nowym Jorku ruszą zdjęcia do filmu fabularnego „Party of the Century” (z ang. „Impreza stulecia”) opowiadającego o czarno-białym balu wyprawionym w 1966 roku przez Trumana Capote’a.
Bal maskowy, zorganizowany w luksusowym Hotelu Plaza u szczytu popularności pisarza, tuż po wydaniu „Z zimną krwią”, przeszedł do legendy jako jedna z najsłynniejszych imprez amerykańskiej śmietanki towarzyskiej. Capote sporządził listę gości reprezentujących przeróżne środowiska, dziś jest to powszechne, ale wtedy była to rzecz niespotykana. Na jednej sali bawili się klasyk popartu Andy Warhol i lwica salonowa Babe Paley, poetka Marianne Moore i gwiazda estrady Frank Sinatra.
Zapowiadany film zainspirowany został apokryficzną opowieścią. To historia o miłości, jaka narodziła się pomiędzy operatorem windy a pewną niewinną hollywoodzką dziewczyną. Oboje pragną dostać się na bal wyprawiany przez Capote’a.
Za reżyserię „Party of the Century” odpowiada Robert Pulcini i Shari Springer Berman, duet, który ma już na koncie m.in. ekranizację komiksu „Amerykański splendor” oraz filmy „Chłopak do towarzystwa” i „Nieprawdopodobna dziewczyna”. W głównych rolach zobaczymy Jacka O?Connella (operator windy), Chloë Moretz (dziewczyna, w której się zakochuje) i Josh Gad (Truman Capote).
„Nasz film to delikatna równowaga światów zbiegających się w decydującym momencie. Jack, Chloe i Josh to świetni artyści, którzy potrafią ucieleśnić te światy, zapewniając ekscytację i tragizm, które są potrzebne do opowiedzenia tej historii” – napisali w oświadczeniu Pulcini i Springer Berman.
[am]
TweetKategoria: newsy