Książki są drugą po telewizji najczęściej wybieraną formą ucieczki przez Brytyjczyków
Wyniki nowego sondażu opublikowanego przez brytyjskie Stowarzyszenie Wydawców pokazały, że wielu Brytyjczyków, chcąc uciec od codziennych trosk, sięga po książki. Jedyną popularniejszą formą eskapizmu było oglądanie telewizji.
Jak dowiadujemy się z badania, 33 proc. respondentów przyznało, że wybierają książki jako formę ucieczki, gdy mają zły dzień. Częściej wskazywano jedynie oglądanie telewizji (54 proc.), natomiast na kolejnych miejscach uplasowało się korzystanie z platform strumieniowych (32 proc.) i mediów społecznościowych (27 proc.), słuchanie radia (24 proc.), chodzenie do pubu (21 proc.), chodzenie do kina (16 proc.) i słuchanie podcastów (14 proc.).
Przy okazji zapytano również ankietowanych, co robią z przeczytanymi lekturami. Respondenci najczęściej zachowują książki dla siebie (41 proc.), ale też przekazują swoim znajomym lub członkom rodziny (34 proc.) lub oddają do sklepów charytatywnych (33 proc.). Tylko niewielka część sprzedaje książki w Internecie (12 proc.), a jeszcze mniej je wyrzuca (7 proc.).
„Badanie nie tylko pokazuje znaczenie książek dla zdrowia psychicznego i dobrego samopoczucia ludzi, ale jest też dowodem ich trwałości i wartości” – powiedział Dan Conway, prezes brytyjskiego Stowarzyszenie Wydawców. „Książki to dla nas wszystkich świetny sposób na ucieczkę od codziennej rutyny, a jeśli będziemy w stanie podzielić się nimi z naszymi przyjaciółmi, rodziną i innymi osobami, możemy mieć ogromny wpływ na życie drugich, nawet nie zdając sobie z tego sprawy” – dodał.
Ankietę przeprowadzono wśród ponad 2200 dorosłych mieszkańców Wielkiej Brytanii. Wynik sumaryczny znacznie przekracza 100 proc., ponieważ ankietowani mogli wskazywać więcej niż jedną odpowiedź.
[am]
fot. Freepik
Kategoria: newsy
