J. K. Rowling wspiera kampanię przeciwko niepodległości Szkocji
Jedna z najlepiej zarabiających pisarek na świecie, J. K. Rowling, przekazała 1 milion funtów na kampanię na rzecz pozostania Szkocji w Zjednoczonym Królestwie. Była to najwyższa kwota, jaką wsparto akcję Better Together (z ang. „Lepiej Razem”), którą prowadzi jej przyjaciel i były sąsiad, polityk Alistair Darling.
Moment przekazania funduszy nie jest przypadkowy. Za trzy miesiące Szkoci wezmą udział w referendum, w którym mają opowiedzieć się, czy chcą być dalej częścią Wielkiej Brytanii. Zdaniem Rowling szkocka niepodległość może być „ogromnym błędem” z historycznego punktu widzenia. Autorka, która sama od lat mieszka w Szkocji, uważa, że to wyjątkowy kraj, ale jest przekonana, iż niezależność wiąże się z poważnym ryzykiem ekonomicznym.
W eseju opublikowanym na swojej stronie internetowej Rowling wyjaśniła, że przekazanie władzy pozwoliło Szkocji rozwijać się i chronić swoje usługi publiczne. Pisarka rozumie romantyczną wiarę Szkotów w zdolność do tego, aby stanąć na własnych nogach, i w to, że ich kraj może być piękniejszy, zieleńszy i „bardziej atrakcyjny”, ale zwraca też uwagę, że budżet szkockiego rządu zbytnio opierałby się na nietrwałych zasobach paliwa. Przytacza też pytania o walutę i członkostwo w Unii Europejskiej, które wciąż pozostają bez odpowiedzi.
Stanowisko Rowling na pewno nie jest żadnym zaskoczeniem dla czytelników śledzących poczynania twórczyni Harry’ego Pottera. Już w wywiadzie dla BBC z września 2012 roku podkreślała, że globalna recesja to zły moment na opuszczenie Zjednoczonego Królestwa. „Właśnie teraz jest czas na stabilność” – mówiła.
TweetKategoria: newsy