Deszczowa poezja na ulicach Bostonu: wiersze, które ukazują się wyłącznie na mokrych chodnikach
Nic tak nie sprzyja lekturze jak zła pogoda za oknem. W Bostonie uznano jednak, że w takiej sytuacji wcale nie trzeba kryć się w domu pod kocem, literatura może bowiem pojawić się na mokrych ulicach. Kiedy w mieście spadnie deszcz, na chodnikach ukazują się wiersze znanych lokalnych poetów.
Projekt realizowany przez organizację non-profit Mass Poetry we współpracy z bostońskim urzędem miasta nosi nazwę Raining Poetry (Deszczowa poezja). Wiersze umieszczane są na chodnikach przy pomocy biodegradowalnego hydrofobowego sprayu, który działa jak wodoszczelny impregnat, odpychając od siebie cząsteczki wody. W słoneczne dni tekstu nie widać. Kiedy jednak na chodnik spadnie deszcz, przechodniom ukazują się słowa utworu utworzone z suchych liter pokrytych substancją.
Inicjatywa wystartowała w kwietniu z okazji rozpoczęcia Narodowego Miesiąca Poezji i nawiązuje do poetyckich tradycji miasta, z którego wywodzą się tacy autorzy, jak Sylvia Plath, Elizabeth Bishop czy e. e. cummings. Jej pomysłodawcami byli Julie Burros (odpowiedzialna we władzach miasta za kulturę) oraz Michael Ansara (współzałożyciel Mass Poetry). „Chcemy nieść ludziom poezję. To zabawny, ale i ekscentryczny sposób, aby tego dokonać” – powiedziała Sara Siegel, dyrektor programowa Mass Poetry.
Spray po około 6-8 tygodniach przestaje być widoczny, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by na chodnikach umieścić kolejne wiersze.
[aw,am]
fot. Mass Poetry
Kategoria: newsy
