Co robili w Hogwarcie, kiedy nikt nie patrzył? Tak mogłyby wyglądać ujęcia z kamer monitoringu
J.K. Rowling nie ujawniła nam wszystkiego na temat Hogwartu. Kiedy nikt nie patrzył, w szacownej Szkole Magii i Czarodziejstwa działy się rzeczy, o jakich nie znajdziemy wzmianki w żadnej z wydanych książek. Za dowód mogą posłużyć jedynie ujęcia z kamer monitoringu, a tak naprawdę – grafiki wygenerowane przez sztuczną inteligencję, które w ostatnich dniach zrobiły furorę w mediach społecznościowych.
Kilka źródeł podaje, że za komendy do wygenerowania grafik odpowiada niejaki Pedro Taddei Dalla Dea. Bazując na wizerunkach postaci znanych z filmowej wersji sagi o Harrym Potterze, udało się pokazać mroczniejsze oblicze Hogwartu. Widzimy więc samochód rozbity przez uczniów, Hagrida grającego na automatach, Snape’a cierpiącego katusze na sedesie, Harry’ego palącego papierosa na przerwie, szkolne bijatyki, niebezpieczne zabawy z czarami i wiele innych scen.
To nie są jedyne grafiki w podobnym tonie wygenerowane przez sztuczną inteligencję. Internauta Ed Haas pokazał z kolei, jak wyglądałaby rave’owa impreza w Hogwarcie w drugiej połowie lat 90., gdyby za konsoletą stanął Voldemort lub Dumbledore. Jak można się przekonać, tym razem bohaterowie zastąpili magię całkiem przyziemnymi używkami – jakby wyszli wprost z kart jednej z powieści nie J.K. Rowling, lecz Irvine’a Welsha.
[am]
TweetKategoria: galeria