Sonia Rykiel otwiera butiki, w których wystrój zdominowały regały z książkami
Francuska projektantka mody Sonia Rykiel zmieniła wystrój swojego flagowego butiku na paryskiej Boulevard Saint-Germain. Nowa kolekcja Jesień/Zima 2015 została zaprezentowana w otoczeniu 50 tysięcy książek wypełniających regały zajmujące niemal wszystkie ściany przestronnego sklepu.
Jak wyjaśniła pomysłodawczyni projektu, dyrektorka artystyczna marki, Julie de Libran, chciano w ten sposób nawiązać do złotego wieku Saint-Germain, kiedy to z bulwarem związani byli pisarze i artyści, żeby wymienić choćby Jean-Paula Sartre?a i Simone de Beauvoir. „Tu nie chodzi tylko o ubrania, ale o atmosferę i czerpanie przyjemności ze spędzania tu czasu” ? powiedziała w rozmowie z „Wallpaper”.
Sklep ma być również niemym komentarzem odnośnie tego, że czcigodny zawód księgarza stopniowo zanika. Choć w okolicy na miejscu wielu księgarni pojawiły się sklepy odzieżowe, zdaniem Julie de Libran ważne jest, aby szanować przeszłość, gdyż „potrzebujemy historii tak samo, jak potrzebujemy mody”. „Nie mówię, że możemy otworzyć bibliotekę, ale być może istnieją sposoby, aby połączyć te pomysły razem” ? dodaje.
Wystrój książkowy pojawił się również w nowym butiku Soni Rykiel otwartym w Aoyama, dzielnicy mody w centrum Tokio. Jeszcze w tym miesiącu książki zobaczymy również w londyńskim sklepie tej marki.
Co ciekawe, książki nie służą jedynie za dekorację. Można je śmiało zdejmować z regałów i przeglądać. Julie de Libran przywołuje przykład jednego ze swych znajomych, którego tak pochłonęła lektura, że postanowił zabrać książkę do domu. „Dobrze, jeśli odniesie się ją z powrotem, a potem można wziąć kolejną” ? mówi. Niestety, ta zasada nie obowiązuje sprzedawanych w butiku ubrań.
Poniżej możecie zobaczyć dwupiętrowy butik w Tokio, którego ściany też zostały ozdobione regałami z książkami:
[am]
fot. Sonia Rykiel, Luc Boegly
Kategoria: newsy
