J.K. Rowling otrzymała śmiertelne pogróżki, po tym jak potępiła atak na Salmana Rushdiego. Szkocka policja wszczyna śledztwo
Wieść o ataku na Salmana Rushdiego wywołała oburzenie w środowisku literackim (i nie tylko). Do głosów potępiających sprawcę przyłączyła się J.K. Rowling. Spotkały ją za to w internecie śmiertelne pogróżki ze strony islamskiego ekstremisty. Śledztwo w tej sprawie wszczęła szkocka policja.
Temat ataku na autora „Szatańskich wersetów” nie schodzi z czołówek mediów. Wyrazy solidarności z Rushdiem deklarują publicznie również pisarze. Stephen King nazwał napastnika „dupkiem” i „pojebem”, natomiast zdobywca nagrody Bookera Ian McEwan stwierdził, że „przerażający atak” na Rushdiego „stanowi zamach na wolność myśli i słowa”, zaś Margaret Atwood zauważyła, że jeśli nie staniemy w obronie wolności słowa, to „będziemy żyli w tyranii”.
Głos zabrała również J.K. Rowling. We wpisie na Twitterze napisała: „Przerażające wieści. Czuję się teraz potwornie. Niech wszystko z nim będzie okej”. W reakcji na to jeden z internautów, Meer Asif Aziz, przedstawiający się jako student, działacz społeczny i polityczny z Pakistanu, odpowiedział: „Nie martw się, jesteś następna”. Z jego aktywności w sieci wynika, że regularnie udostępnia wpisy, które publikuje przywódca Islamskiej Republiki Iranu Ali Chamenei, a Hadiego Matara, czyli mężczyznę aresztowanego za atak na Rushdiego, nazwał „rewolucyjnym bojownikiem szyickim”.
.@TwitterSupport These are your guidelines, right?
„Violence: You may not threaten violence against an individual or a group of people. We also prohibit the glorification of violence…
„Terrorism/violent extremism: You may not threaten or promote terrorism…” pic.twitter.com/BzM6WopzHa
— J.K. Rowling (@jk_rowling) August 13, 2022
Rowling, która już wcześniej była celem gróźb niektórych aktywistów trans za swoje wypowiedzi na temat płci, zwróciła się do przedstawicieli Twittera z prośbą o reakcję, na co otrzymała odpowiedź, że… internauta nie naruszył zasad platformy. Przypomniała więc publicznie regulamin, zgodnie z którym „nie można grozić przemocą jednostce lub grupie ludzi”, ponadto „zabronione jest gloryfikowanie przemocy”, a także „nie można grozić terroryzmem ani go promować”. Ostatecznie zespół Twittera zareagował na wpisy Rowling i jej czytelników. Profil ekstremisty został usunięty, choć ten zdążył już aktywować swoje inne konto.
Sprawą zajęły się szkockie służby. Rzeczniczka tamtejszej policji poinformowała, że otrzymano zawiadomienie i funkcjonariusze wszczęli dochodzenie.
Warner Bros. Discovery, firma odpowiedzialna za produkcję filmów z serii „Harry Potter” i „Fantastyczne zwierzęta”, wydała oświadczenie, w którym „zdecydowanie potępia” groźby pod adresem J.K. Rowling. „Jesteśmy z nią oraz wszystkimi autorami i twórcami, którzy odważnie wyrażają swoją kreatywność i opinie. Warner Bros. Discovery wierzy w wolność wypowiedzi, pokojowy dyskurs i wspieranie tych, którzy prezentują swoje poglądy na arenie publicznej. Nasze myśli są z Sir Salmanem Rushdiem i jego rodziną po bezsensownym akcie przemocy w Nowym Jorku. Firma zdecydowanie potępia wszelkie formy gróźb, przemocy lub zastraszania” – napisano, dodając, że „opinie, przekonania i poglądy mogą się różnić”.
[am]
TweetKategoria: newsy