10 faktów na temat Tove Jansson i Muminków, o których możesz nie wiedzieć

19 listopada 2012


Tove Jansson, autorka jednej z najpopularniejszych serii książek dziecięcych, wciąż pozostaje zagadką dla wielu swoich czytelników. Poniżej postanowiliśmy przybliżyć 10 faktów na temat pisarki oraz samych Muminków, o których mogliście do tej pory nie wiedzieć. Wszystkie one pochodzą z wydanej przez wydawnictwo Marginesy książki profesor Boel Westin pt. „Tove Jansson. Mama Muminków”.

1. Posiadaczka własnoręcznie robionych spodni z elementami kociej skóry. Piętnastoletnia Tove wzbudzała niemałe zainteresowanie wszystkich mieszkańców archipelagu Pellinge, gdzie spędzała wakacje z rodzicami. Powodem były niesamowite skórzane spodnie, które dziewczyna sama sobie uszyła. Z tyłu i częściowo z przodu zrobione zostały z kociej skóry, po bokach zaś wstawione były kawałki białej, koziej skóry o długim włosie, uzyskanym z kołnierza otrzymanego od gosposi. Na prawej nogawce znajdował się mały fragment czarnej skóry z królika. Nogawki wyszły nieco za wąskie u góry i o wiele za szerokie na dole. Strój ten, chociaż grzał zapewne niemiłosiernie, stał się ulubionym okryciem dziewczyny w trakcie lata, przez co niejednego wprawiła w osłupienie.

2. Autorka „Muminków” była na bakier ze szkołą. Wielokrotnie przerywała studia, podawała w wątpliwość sposób kształcenia i czuła się w szkole niekomfortowo. W atmosferze skandalu, wraz z większą częścią swojej klasy, opuściła Szkołę Rysunku Fińskiego Towarzystwa Artystycznego oraz nauczyciela Williama Lönnberga.

Atos Wirtanen

3. Pierwowzór Muminka narodził się na ścianie wychodka. Tove stworzyła postać Muminka na ścianie wygódki domku letniskowego w Pellinge podczas dyskusji ze swym bratem Perem Olovem. Rysunek nadal się tam znajduje, a obok widnieją wyryte przez Tove pierwsze słowa pieśni o wolności biskupa Thomasa: „Wolność jest tym, co najlepsze”. Imię Muminek po raz pierwszy usłyszała we wczesnej młodości, gdy mieszkała w Szwecji u ukochanego wujka Einara. Zauważył on, że siostrzenica zagląda nocą do szafki z zapasami, dlatego ostrzegł ją przed zimnymi trollami Muminkami, które mieszkały za kominkiem i mogły według wujka wyjść z ukrycia, otrzeć się noskami o nogi albo dmuchnąć szabrownikowi w szyję. Jeśli chodzi o ich wygląd – Jannsson zainspirowała się pniakiem w lesie, zasypanym tak, że śnieg zwisał z niego jak wielki, zaokrąglony, biały nos.

4. Tove poprosiła o rękę swojego przyjaciela. Chociaż autorka prawdziwą namiętnością darzyła kobiety, w grudniu 1947 roku, niejako na przekór, oświadczyła się swojemu przyjacielowi i dawnej miłości, Atosowi Wirtanenowi, bez wielkiego uniesienia, raczej w dowód przyjaźni, pisząc: „Czy nie sądzisz, że byłoby dobrym pomysłem, gdybyśmy się pobrali. Nie wpłynęłoby to, jak myślę, na nasz sposób życia. Jeśli nie masz ochoty, po twoim powrocie porozmawiamy o czym innym.”Atos się zgodził, ślub zaplanowano na wiosnę następnego roku, Tove poczyniła wstępne przygotowania i załatwiła wszelkie formalności, ale do małżeństwa nie doszło. Atosowi bardziej podobał się sam pomysł niż jego realizacja.

5. Rodzice nie rozmawiali z Tove Jansson o jej preferencjach seksualnych. Chociaż do ojca i matki dotarły pogłoski i plotki o homoseksualizmie córki już na początku lat 50., przez całe swe życie starali się nie rozmawiać z nią na ten temat. Eleganckiego milczenia nie przerwano nawet wówczas, gdy Jansson spotkała Tuulikki Pietilä, która okazała się miłością jej życia.

6. Muminkowe podpaski. Rosnąca popularność książek i komiksów o Muminkach sprawiła, że na adres autorki zaczęły spływać oferty od producentów, którzy chcieli przyozdobić swoje produkty znanymi postaciami. Jedna z najbardziej niecodziennych propozycji pochodziła z 1962 roku i dotyczyła podpasek dla dziewcząt, które miały się nazywać „Mała Mi”, z uzasadnieniem, że jest to „neutralne” miano prowadzące do „wyobrażenia czegoś miękkiego i miłego”. Odpowiedź Jansson była krótka: „Starając się na ile to możliwe unikać używania moich postaci do reklamy, nie mogę, niestety, przyjąć Państwa oferty”.

7. Muminki na cenzurowanym. Autorka wciąż musiała radzić sobie z osobami i podmiotami, próbującymi ingerować w treść stworzonej przez nią serii. Charles Sutton, agent odpowiedzialny za komisy o Muminkach, postanowił, że w komiksie nie ma być praktycznie żadnej seksualności. Nie podobało mu się swobodne życie Hatifnatów ani ich podłużne kształty. Zalecał również usunięcie wszystkiego, co niestosowne. Najsłynniejszym przykładem był papier toaletowy w „Muminkach i morzu”, którego Tatuś używał jako papieru do pisania. Stwierdzono, że lepiej zastąpić go ręcznikami kuchennymi. Natomiast to, że Muminki chodziły nieubrane (przyodziewały się tylko do kąpieli) nie stanowiło żadnego problemu. Dużo zachodu przysporzyło autorce również niemieckie wydanie książki „Zima Muminków”, w którym pokreślono i zmieniono tekst – Muminki uczyniono bogobojnymi, każąc im odmówić modlitwę przed ułożeniem się do snu zimowego.

okładka „Hobbita” z ilustracjami Tove Jansson

8. Rysunki Jansson do Hobbita spotkały się z powszechną krytyką. Nie wszystkie ilustracje, które wyszły spod pędzla autorki, cieszyły się taką samą popularnością jak Muminki. Stworzone przy pomocy nowej metody rysowania ilustracje do „Hobbita” nie spodobały się ani krytykom, ani odbiorcom, a tolkienistom jeszcze mniej. Wzburzeni, komentowali, że postacie wykreowane przez Jansson są bezczelnie odświeżone, że autorka nie zadbała o to, by „przyjrzeć się licznym i znaczącym szczegółom, które sam autor przypisuje swoim stworzeniom”. Niektóre z rysunków uznano wręcz za irytujące, dlatego wyszedł zaledwie jeden nakład z ilustracjami Tove w 1962 roku.

9. Pisarka nie cierpiała pierwszych japońskich animacji o Muminkach. Mówiąc słowami Tove, realizacja była przeokropna, a postaci zniekształcono nie do poznania. Najbardziej irytowało autorkę, że w filmach pokazano świat diametralnie różniący się od tego w książkach, w których przemoc była praktycznie wyklęta – Tatuś spuścił Muminkowi lanie, w Dolinie wybuchła wojna, na dodatek trolle przybrały inne barwy. Jansson wytoczyła proces producentom, dzięki któremu udało jej się powstrzymać emisję serialu w innych krajach.

10. Jansson wraz z partnerką i przyjacielem własnoręcznie zbudowali dwumetrową replikę chatki Muminków. Misternie wykonana konstrukcja posiadała dach składający się z 6800 klepek sosnowych. Po raz pierwszy pokazano go na międzynarodowym Biennale Ilustracji w Bratysławie w 1979 roku. Dom zrobił furorę wśród miłośników Muminków i odbył tournée po Szwecji. Wiosną 1980 roku wystawiono go w Fińskim Muzeum Architektury, jesienią tego samego roku przyszła pora na Muzeum Narodowe w Sztokholmie.

Opublikowana nakładem wydawnictwa Marginesy książka „Tove Jansson. Mama Muminków” to rzetelna i drobiazgowa biografia, zawierająca niezliczoną ilość archiwalnych zdjęć, niepublikowanych szkiców oraz rysunków dokumentujących długie życie urodzonej w Helsinkach pisarki. Po śmierci autorki jej życiowa partnerka Tuulikki Pietilä udostępniła profesor Boel Westin, zaufanej przyjaciółce domu i cenionej literaturoznawczyni, która doktoryzowała się na podstawie dorobku literackiego Tove Jansson, bezcenną zawartość ogromnego archiwum domowego – intymne dzienniki z niemal całego życia, a także tysiące listów i szpargałów należących niegdyś do twórczyni Muminków. Pomogło to w stworzeniu pierwszej, ponad 500-stronicowej biografii Jansson dostępnej na naszym rynku od 7 listopada 2012. Booklips objął książkę swoim patronatem. (więcej o książce)

Zebrała i opracowała: Emilia Dulczewska-Maszota
fot. pisarki: Reino Loppinen

Tematy: , , , , , , , , , , , ,

Kategoria: zestawienia