W wieku 92 lat zmarła królowa suspensu Mary Higgins Clark

1 lutego 2020


Mary Higgins Clark, autorka bestsellerowych powieści, które przyniosły jej tytuł królowej suspensu, zmarła w piątek 31 stycznia w Naples na Florydzie (USA). Miała 92 lata. Wiadomość o śmierci pisarki potwierdziła jej córka, również autorka kryminałów, Carol Higgins Clark.

Mary Higgins Clark była jedną z najpopularniejszych amerykańskich pisarek. W samych Stanach Zjednoczonych jej książki rozeszły się w nakładzie przekraczającym 100 milionów egzemplarzy. Autorka miała wypracowaną formułę, której zazwyczaj trzymała się w swoich powieściach. Jej bohaterkami były najczęściej kobiety postawione w niebezpieczeństwie, które same musiały znaleźć wyjście z sytuacji, a złoczyńcami ? mężczyźni. W książkach nigdy nie umieszczała wulgaryzmów ani opisów scen seksualnych. Choć formuła ta była powtarzalna, a więc i przewidywalna, to jednak doskonale się sprawdzała, ponieważ Mary Higgins Clark uchodziła za urodzoną gawędziarkę.

„Nikt nigdy nie miał takiej więzi z czytelnikami jak Mary, rozumiała ich tak, jakby byli członkami jej własnej rodziny. Zawsze była absolutnie pewna tego, co chcą przeczytać, i ? co może ważniejsze ? tego, czego nie chcą przeczytać” ? powiedział Michael Korda, honorowy redaktor naczelny wydawnictwa Simon & Schuster, które publikuje książki pisarki.

Mary Higgins Clark przyszła na świat w 1927 roku w Nowym Jorku w rodzinie irlandzkich imigrantów. Jej ojciec zmarł, gdy miała 12 lat, dlatego w domu borykano się z problemami finansowymi. Aby wspomóc matkę w opłacaniu rachunków, już w wieku 16 lat podjęła pracę jako operatorka centrali w hotelu Shelton, gdzie często podsłuchiwała rozmowy gości. Dużo czasu spędzała na podsłuchiwaniu Tennessee’a Williamsa, ale ? jak twierdzi ? ??nigdy nie miał on nic interesującego do powiedzenia. W wieku zaledwie 17 lat została stewardesą w liniach lotniczych Pan American, co pozwoliło jej spełnić marzenia o podróżach po całym świecie. Jeden z lotów, podczas których pracowała na pokładzie, okazał się ostatnim lotem dopuszczonym do Czechosłowacji przed opadnięciem żelaznej kurtyny. Pod koniec 1949 roku zrezygnowała z pracy i poślubiła starszego od siebie Warrena Clarka.

Choć pierwsze próby literackie podejmowała już w dzieciństwie, a w szkole średniej dyrektor i nauczyciele zachęcali ją do rozwijania talentu pisarskiego, dużo poważniej zabrała się za tworzenie dopiero po ślubie. Aby czymś się zająć, zaczęła uczęszczać na zajęcia z pisania prowadzone na Uniwersytecie Nowojorskim. Wraz z kolegami i koleżankami z klasy zorganizowała warsztaty, podczas których uczestnicy krytykowali nawzajem swoje prace.

Mary Higgins Clark podczas targów książki w Nowym Jorku w 2018 roku (fot. Rhododendrites/Wikimedia Commons).

Pierwsze opowiadanie Mary Higgins Clark sprzedała dopiero w 1956 roku. Po sześciu latach prób i czterdziestu odrzuceniach czasopismo „Extension Magazine” zgodziło się przyjąć stworzoną przez nią historię za 100 dolarów. Później w prasie ukazały się kolejne opowiadania. W 1959 roku u męża Mary, Warrena Clarka, zdiagnozowano ciężką dusznicę bolesną. Na skutek choroby doznał trzech zawałów i w 1964 roku musiał zrezygnować z pracy. Mary zadzwoniła do przyjaciela, który pisał scenariusze do programów radiowych, z pytaniem, czy nie znalazłoby się jakieś zajęcie dla niej. W dniu, w którym przyjęła pracę, mąż umarł w domu na atak serca. U Warrena przebywała wówczas jego matka. Gdy odkryła, że syn nie żyje, upadła przy łóżku i zmarła. W jeden dzień Mary Higgins Clark straciła męża i teściową.

Praca w radiu szła dobrze, ale nie przynosiła wystarczających pieniędzy, żeby utrzymać na przyzwoitym poziomie siebie i pięcioro dzieci. Na dodatek rynek opowiadań się załamał. Gazety zaczęły wycofywać się z publikowania fikcji, za namową agenta postanowiła więc napisać książkę. Dzięki materiałom zebranym podczas tworzenia scenariuszy do radia napisała powieść biograficzną o George’u Washingtonie. Zarobiła na niej niewielką kwotę, ale nabrała pewności, że jest w stanie ukończyć pełnowymiarową książkę i znaleźć wydawcę. Kiedy agent zachęcił ją, aby spróbowała napisać kolejną powieść, powróciła do historii z suspensem, które uwielbiała jako dziecko i które sprawdziły się wcześniej w opowiadaniach. Tak powstał thriller „Gdzie są dzieci?”. Książka okazała się bestsellerem i punktem zwrotnym w życiu i karierze autorki. Prawa do publikacji w miękkiej oprawie sprzedano za sto tysięcy dolarów. Po raz pierwszy od wielu lat Mary nie musiała się martwić o pieniądze na życie. Dwa lata po premierze powieści jej drugi thriller został kupiony przez wydawcę za 1,5 miliona dolarów.

W swej wieloletniej karierze Mary Higgins Clark wydała ponad 50 książek. Kilka z nich napisała wspólnie z córką, Carol Higgins Clark. Była aktywna pisarsko niemal do końca życia. Jej ostatnia publikacja ukazała się w listopadzie 2019 roku. Z informacji opublikowanej na Twitterze przez wydawnictwo Simon & Schuster wynika, że pisarka zmarła w spokoju, w otoczeniu rodziny i przyjaciół.

[am]

Tematy: , ,

Kategoria: newsy