Ta książka powstaje na drzewach, a nie w drukarni. Francuski artysta graweruje matryce w lesie i na nich powiela strony
Francuski artysta wizualny Pierre Gautreau rozpoczął osobliwy proces wydawniczy, w ramach którego książka nie powstaje w drukarni, jak to zazwyczaj ma miejsce, lecz w… lesie. W tym celu graweruje matryce z tekstem na drzewach, a następnie powiela na nich strony.
Gautreau, który jest również wykładowcą i badaczem na Wydziale Geografii Université Panthéon-Sorbonne, zastrzega, że zadbał o to, by nie zaszkodzić florze i faunie, a drzewa czeka jedynie proces gojenia.
Na czym polega całe przedsięwzięcie? Gautreau zaprosił do współpracy poetę Erica Chevillarda, który dostarczył mu czterdziestu wierszy. Mają one znaleźć się w tomiku wydanym w nakładzie 130 egzemplarzy. Każda strona tej publikacji drukowana jest bezpośrednio w lesie.
Żeby powstała kartka z książki, Gautreau musi obedrzeć korę na niewielkim fragmencie drzewa. Następnie przy użyciu grawera laserowego żłobi w drewnie litery. Potem wystarczy pokryć drzewo w tym miejscu tuszem i przyłożyć kartkę papieru, aby odcisnąć powstałą w ten sposób matrycę. Otrzymany wydruk przypomina drzeworyt.
Proces jest bardzo pracochłonny. Każda strona książki żłobiona jest na osobnym drzewie, a przygotowanie jednej matrycy zajmuje średnio 3 godziny. Gautreau nie chce, żeby przypadkowe osoby zniszczyły wyżłobione wiersze, dlatego większość pracy wykonuje powyżej zasięgu ludzkiej ręki, siedząc wysoko na gałęzi – oczywiście z odpowiednim zabezpieczeniem. Artysta przyznaje, że najczęściej ludzie pytają go o dwie rzeczy: czy drzewom nic się nie stanie i co robi, gdy na drzewie dopadnie go potrzeba fizjologiczna?
Główną ideą projektu jest sprawdzenie, jak długo las będzie żywił się słowami wierszy. „Zacząłem drukować książkę dwa tygodnie temu, a sosny już zareagowały, masowo produkując soki. Za dwa lub trzy lata to będzie wspaniała historia do opowiedzenia, kiedy zobaczymy, jak słowa powoli zanikają” – powiedział.
Cały niewielki nakład książki – 130 egzemplarzy – rozszedł się w przedsprzedaży.
[am]
źródło: ActuaLitté
Kategoria: newsy