Ryszard Ćwirlej autorem najlepszego kryminału retro 2022 roku. Wyróżniono też Tomasza Duszyńskiego i Krzysztofa Beśkę
W Gostyniu wybrano najlepszy kryminał retro 2022 roku. Nagrodę „Kryminalnego Magla” otrzymała powieść „Śmierci ulotny woal” autorstwa Ryszarda Ćwirleja. Laureat otrzymał 5 tysięcy złotych oraz symboliczną parabelkę, czyli pistolet luger. Wyróżnienia powędrowały do Tomasza Duszyńskiego i Krzysztofa Beśki.
Nagroda „Kryminalny Magiel” ma honorować autorów najlepszych kryminałów retro. Jako granice chronologiczne fabuły powieści przyjmuje się okres od starożytności do 1989 roku. W IV edycji konkursu napłynęło 17 zgłoszeń. Spośród nich kapituła tradycyjnie nagrodziła trzy pozycje.
Pierwsze miejsce i tytuł najlepszego kryminału retro 2022 roku przyznano powieści „Śmierci ulotny woal” Ryszarda Ćwirleja, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Czwarta Strona. W książce występuje etatowy bohater pisarza, komisarz Antoni Fischer.
„W powieści 'Śmierci ulotny woal’ Ryszard Ćwirlej z pietyzmem odtworzył poznańskie realia z lat trzydziestych XX wieku, budując literacki świat z cierpliwie nanizywanych na nić fabuły szczegółów życia codziennego oraz drobiazgów związanych z mentalnością i światopoglądem bohaterów. Niektóre z przedstawionych tu poznańskich smaków, słów, miejsc są dobrze znane czytelnikowi, inne zatarły się w ciągu prawie stu lat, jakie upłynęły od czasu akcji. Dobrze, gdy – jak w tym przypadku – literatura pomaga myśleć o relacjach między przeszłym i teraźniejszym, widzieć zerwania i ciągłość” – czytamy w laudacji.
„Śledząc perypetie, w których zbrodnia splata się z dyplomacją, polityką i grą tajnych służb, przychodzi się też zastanowić nad dawną i współczesną rolą stolicy Wielkopolski. Czy pod pozorami bezpiecznej, zasobnej i nieco nudnej mieszczańskiej stabilności nie kryją się procesy i intrygi wpływające na sytuację w Polsce i w Europie? Poznań to miejsce ciekawe, dziwne, ważne, nieprzewidywalne – przekonuje Ryszard Ćwirlej w znakomitej powieści” – dodano.
Wyróżnienie w postaci drugiego miejsca wręczono Tomaszowi Duszyńskiemu za powieść „Fenomen z Warszawy”, która ukazała się nakładem oficyny SQN. I tu mamy akcję osadzoną w latach 30. XX wieku, tyle że miejscem wydarzeń jest Warszawa.
„Czy można swój powieściowy mikroświat przenieść na przykład z prowincjonalnego Kłodzka do stołecznej Warszawy, zupełnie zmienić realia narodowe, społeczne, geograficzne, tak pieczołowicie przez lata gromadzone, i nie stracić na tym, nie roztrwonić pisarskiego kapitału? Można. Udowodnił to Tomasz Duszyński, autor 'Fenomenu z Warszawy’. Wolski Kercelak, dziś już nieistniejące miasto w mieście, nie ma dla niego tajemnic, zaś Tato Tasiemka (a właściwie Łukasz Siemiątkowski, pepeesowiec, gangster i członek antyniemieckiego podziemia podczas okupacji) oraz sławny inżynier Stefan Ossowiecki – to jego dobrzy znajomi” – podkreślała kapituła.
„Biograficzne i historyczne realia, zgodnie z regułami gatunku, połączył pisarz z kreacją inteligentnego komisarza Grzegorza Wróbla, z wartką akcją, dynamicznymi dialogami. Po prostu fenomen! Duszyński odkrył dla polskiej powieści postać wspomnianego już Stefana Ossowieckiego – inżyniera, wynalazcy i jasnowidza. Jego biografia i tajemnica osobowości czekały na to, by dzięki nim zbliżyć się do sekretu relacji między chłodnym intelektualizmem, matematycznym rachunkiem a spirytyzmem i przewidywaniem przyszłości, nadzwyczajnymi zdolnościami, które wcale nie muszą być błogosławieństwem. Czytelnik wie, ku jak tragicznemu finałowi zmierza życie Ossowieckiego, co bynajmniej nie zmniejsza pragnienia lektury następnych ogniw cyklu o jego i komisarza Wróbla perypetiach” – dodano w laudacji.
Wyróżnienie w postaci trzeciego miejsca trafiło do Krzysztofa Beśki za powieść „Szpiedzy i Sufrażystki”, którą opublikowało Wydawnictwo Oficynka. Tu przenosimy się do końca XIX wieku, a i miejsce jest mniej oczywiste.
„Akcja polskich kryminałów retro często rozgrywa się w miastach – takich jak Lwów, Wrocław, Warszawa, Gdańsk – które doświadczyły zniszczeń i zmian w wyniku II wojny światowej. Podczas lektury tych powieści czytelnik na ogół doświadcza wrażenia ciągłości, choć często trudno uchwytnej, nieoczywistej. W przypadku uniwersyteckiego, portowego i kupieckiego Królewca, precyzyjnie i z wyczuwalną fascynacją odtworzonego przez Krzysztofa Beśkę w 'Szpiegach i sufrażystkach’, trudno oprzeć się wrażeniu totalnej i nieodwracalnej zagłady” – zauważono w laudacji.
„Miasto, a dość wspomnieć, że po jego ulicach chodzili między innymi Jan i Piotr Kochanowscy, Emanuel Kant, E. T. A. Hoffmann, Florian Ceynowa, Hannah Arendt, zapadło się w otchłań. Szyld, na którym wypisano imię zbrodniarza, odnosi się do zupełnie innego miejsca i powrót do starej nazwy, choć uzasadniony, tego nie zmieni. Wielokulturowe miasto żyje już tylko w literaturze, ono w powieści Krzysztofa Beśki dzieli się rolą głównego bohatera z detektywem Stanisławem Bergiem. Pisarz, mieszając w odpowiednich proporcjach realia królewieckie, odrobinę polityki, szczyptę erotyki i stosowną dawkę kryminalnych tajemnic, sprawia, że czytelnik delektuje się fascynującym światem, Atlantydą” – podkreślono.
Laureat konkursu otrzymuje nagrodę finansową w wysokości 5 tysięcy złotych oraz dyplom i statuetkę parabelki. Zdobywcy drugiego i trzeciego miejsca honorowani są dyplomem i statuetką.
Dodatkowo przyznano wyróżnienie Komendanta Szkoły Policji w Pile w postaci okolicznościowego dyplomu i statuetki za utwór o wyjątkowych walorach promujących służbę policyjną – jej historię, zasady i wartości. Otrzymał je Piotr Bojarski za powieść „Mora” (wyd. Znak Horyzont).
Wręczenie nagród stanowiło kulminację IV edycji Festiwalu Kryminału Retro „Kryminalny Magiel”, który odbył się w dniach od 14 do 16 września w Gostyniu.
[am]
fot. Ryszard Ćwirlej/Facebook
Kategoria: newsy