Kupiła mężowi książkę na urodziny. Okazało się, że to ten sam egzemplarz, który podarowała 40 lat wcześniej ojcu
Mówi się, że dobro wraca. Książki najwyraźniej też. Przekonała się o tym pewna Brytyjka, która zamówiła na urodziny swojego męża antologię „Texts and Pretexts” Aldousa Huxleya. Jakie było jej zdziwienie, kiedy okazało się, że to ten sam egzemplarz, który podarowała prawie 40 lat temu swojemu ojcu.
Ros Ford mieszkająca we wsi Alfriston w hrabstwie East Sussex (Anglia) chciała zrobić mężowi prezent na 83. urodziny. Jak przyznaje, coś, co przeczytała w „Guardianie”, przypomniało jej o książce „Texts and Pretexts”, w której Aldous Huxley zebrał i opatrzył komentarzem ulubione wiersze i fragmenty prozy. Postanowiła więc kupić egzemplarz dla małżonka.
Kobieta złożyła zamówienie za pośrednictwem platformy AbeBooks, na której antykwariusze wystawiają swoją ofertę. Egzemplarz przebył do niej ponad 600 kilometrów, z Whitehaven w hrabstwie Kumbria, gdzie od 50 lat swoją działalność prowadzi sprzedawca książki, księgarz Michael Moon.
Jak przyznała Ros Ford w rozmowie z BBC Radio Cumbria, w pierwszym momencie, kiedy otrzymała przesyłkę, nie rozpoznała egzemplarza, ponieważ wolumin nie posiadał oryginalnej obwoluty. Zaskoczenie przeżyła po otwarciu książki, w której znalazła wpisaną własnoręcznie dedykację z 1984 roku dla swojego ojca. Jej tata przechodził wtedy na emeryturę, więc uznała, że tom ten będzie doskonałym punktem wyjścia do refleksji nad życiem.
Teraz książka pojawiła się w jej życiu jeszcze raz jako prezent dla bliskiej jej osoby. „Miałam zaszczyt zapłacić za tę samą książkę dwa razy” – przyznaje.
Zapytana przez dziennikarzy BBC Radio Cumbria, jak to się stało, że egzemplarz podarowany ojcu trafił do antykwariatu, w którym go kupiła, Ros Ford powiedziała, że być może doszło do tego, gdy rodzice przeprowadzali się do innego domu i musieli ograniczyć swoje rzeczy, m.in. kolekcję książek.
W oryginale znajdowała się dedykacja dla ojca, która brzmiała: „Dla taty! Życzę ci wolnego czasu na zagłębienie się w tym”. Obdarowując egzemplarzem męża, zdecydowała się dopisać go do tej dedykacji, gdyż życzyła mu tego samego.
[am]
fot. archiwum Ros Ford
źródło: BBC Radio Cumbria
Kategoria: newsy