Kierowca zakazał 8-latce czytać książki w szkolnym autobusie, bo zagraża bezpieczeństwu

25 kwietnia 2015

kierowca-autobusu-zakaz-czytania
Ośmioletnia zapalona czytelniczka Sarah Auger z miasta Saint-Jean-sur-Richelieu w prowincji Quebec w Kanadzie usłyszała od kierowcy szkolnego autobusu, że nie może więcej czytać książek w trakcie jazdy, ponieważ stwarza zagrożenie dla bezpieczeństwa swojego oraz innych uczniów.

Dziewczynka uwielbia czytać i zazwyczaj to właśnie z książką spędza 20 minut, jakie musi poświęcić na dojazd autobusem do szkoły i powrót do domu. Niedawno usłyszała jednak od kierowcy, że musi przestać czytać, gdyż stwarza zagrożenie dla innych uczniów. Mężczyzna wyjaśnił jej, że któreś z dzieci może chcieć wstać podczas jazdy, aby zobaczyć, co czyta. Zasugerował też, że ona sama, gdyby wystąpiła konieczność nagłego zahamowania, mogłaby niechcący wsadzić sobie róg książki w oko.

Decyzji tej nie rozumie ojciec dziewczynki, który jest dumny z zainteresowań córki i od zawsze zachęcał ją do czytania tak często, jak to tylko możliwe. Jego zdaniem nałożony przez kierowcę zakaz czytania w autobusie jest „głupi i niepotrzebny”. Złożył nawet skargę na ręce rady szkoły, ta jednak broni pracownika.

„Obowiązkiem kierowcy autobusu szkolnego jest bezpieczny przewóz uczniów” ? powiedziała sekretarz rady szkoły, Maria Champagne. Wprawdzie przyznała, że czytanie nie jest czynnością niebezpieczną, jednak „autobus czasem musi się nagle zatrzymywać. Każdy obiekt, czy to książki, zabawki lub urządzenie elektroniczne, może stwarzać potencjalne zagrożenie, jeśli dostanie się w ręce małego dziecka, gdy autobus jest w ruchu”.

Sahar musi więc trzymać swoje książki w tornistrze, przynajmniej dopóki nie wróci do domu. Rada szkoły planuje jednak wprowadzić lepszą równowagę w przepisach, co być może ucieszy ojca małej czytelniczki.

[am]
źródło: CBC, Toronto Sun
fot. dhendrix73

Tematy: , ,

Kategoria: newsy