Zwiastun filmu „Koliber” na podstawie powieści Sandro Veronesiego. Włoska saga rodziny Carrerów od 1 grudnia w kinach

11 października 2023

Saga florenckiego rodu Carrerów na podstawie włoskiej powieści „Koliber” Sandro Veronesiego doczekała się ekranizacji. Film wejdzie na ekrany polskich kin 1 grudnia, a w sieci pojawił się właśnie zwiastun tej produkcji.

Akcja „Kolibra” rozpoczyna się w latach 70. w skąpanej słońcem Toskanii. Błogie wakacje Carrerów upływają na relaksie w rytmie The Beatles, morskich kąpielach i wystawnych kolacjach. Wszystko się zmienia, gdy najstarszy syn, Marco, poznaje piękną Luisę, która na zawsze zagości w sercu chłopaka, zmieniając losy jego całej rodziny.

Przez dekady jesteśmy świadkami pełnego emocji trójkąta miłosnego między Marco, tajemniczą Francuzką a piękną stewardessą. Oczami bohatera śledzimy niebywałe dzieje Carrerów na tle rzymskich uliczek, śródziemnomorskich klifów i paryskich alejek. To podróż poprzez czas, przestrzeń i porywy serca mężczyzny, którego koleje losu stają się żywą kroniką florenckiego rodu na tle 50 lat włoskiej historii.

„Koliber” jest ekranizacją książki Sandro Veronesiego o tym samym tytule, która w Polsce ukazała się nakładem wydawnictwa Książnica. Sercem opowieści jest tu Marco (w tej roli Pierfrancesco Favino), któremu na ekranie partnerują nominowana do Oscara Bérénice Bejo (jako wspomniana już Francuzka) oraz Kasia Smutniak (stewardessa).

„Przyjaźnię się z Sandro Veronesim od lat, jeszcze zanim został pisarzem, a ja reżyserką. Mam do niego ogromny sentyment i oczywiście trochę się obawiałam pomysłu adaptacji tej książki. Powieść bardzo mi się podobała i nie chciałam go zawieść” – mówi reżyserka Francesca Archibugi.

Konstrukcja filmu różni się od powieści, o czym widzowie przekonają się już po pierwszych scenach. „W książce mamy konkretne daty, a my chcieliśmy opowiedzieć bardziej impresjonistyczną historię, która przełamuje linearny bieg życia” – wyjaśnia Archibugi.

„Kiedy spoglądamy wstecz na nasze życie, nasze wspomnienia nigdy nie pojawiają się chronologicznie, są rekonstruowane w nieuporządkowanej kolejności. Fragmentacja historii pozwoliła nam także ukazać różne aspekty postaci. Całość nie jest tak jednoznaczna. Lubię filmy, które nie wyjaśniają wszystkiego, pozostawiają pewne wątki, dając widzom możliwość ich zawiązania. Moim marzeniem jako filmowca jest zobaczyć, jak widzowie wychodzą z kina i dyskutują o filmie, bo mają odmienne zdanie” – dodała reżyserka.

Poniżej możecie zobaczyć zwiastun „Kol1ibra”: