Mieszkaniec Lęborka chciał ukraść ze sklepu trzy książki kryminalne, sześciopak piwa i jedzenie
51-latek próbował wynieść z jednego z lęborskich dyskontów trzy książki kryminalne, sześciopak piwa i produkty spożywcze. Mężczyzna zapakował w sklepie do plecaka tyle, ile się dało, a resztę wyniósł w wózku.
Jak donosi Komenda Powiatowa Policji w Lęborku, „oczytany” złodziej zamiast skorzystać z biblioteki postanowił zaopatrzyć się w książki w sklepie. Tyle że bez płacenia, a przy okazji ukradł alkohol, żywność i… wózek sklepowy. Złodzieja próbowali ująć świadkowie. Ten jednak się wystraszył i uciekł, chowając się w innym sklepie.
„Sam zadzwonił na policję, bo obawiał się reakcji osób, przed którymi uciekał. Mundurowi zatrzymali tego mężczyznę. Okazało się, że to nietrzeźwy 51-letni lęborczanin, który zapakował do swojego plecaka i do wózka sklepowego trzy książki o tematyce kryminalnej, produkty spożywcze i sześciopak piwa o łącznej wartości ponad 500 złotych, za które nie zapłacił” – informuje asp. Marta Szałkowska, oficer prasowa komendanta powiatowego policji w Lęborku.
Skradziony towar przekazano obsłudze sklepu. 51-latek został zatrzymany, w piątek usłyszał zarzuty kradzieży. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.
[am]
fot. Komenda Powiatowa Policji w Lęborku
Kategoria: newsy