„Zapiski na paczce papierosów” Antoniego Pawlaka – osobisty zbiór anegdot o polskiej inteligencji w czasach PRL i współczesnych

22 marca 2018


28 marca nakładem wydawnictwa Wielka Litera ukaże się najnowsza książka Antoniego Pawlaka. „Zapiski na paczce papierosów” to zbiór anegdot z życia autora, a że znał prawie wszystkich, to na kartach książki przewija się wielu przedstawicieli polskiej inteligencji (również środowiska literackiego) ostatnich kilku dekad.

Zaczęło się od opowiastek z czasów PRL-u, które Antoni Pawlak publikował na Facebooku. Nikt nie mógł przestać czytać. Każdy prosił o więcej. Zatem otrzymujemy więcej. „Swoje historyjki pisałem bez żadnego zamiaru. Ale nagle zaczęliście namawiać mnie na to, bym z tego zrobił książkę. No to zrobiłem” – komentuje autor.

Czy poeta stroniący od alkoholu liczy się towarzysko? Dlaczego Agnieszka Holland nie lubi, kiedy całuje się ją w rękę? Czego po śmierci zażyczył sobie Ireneusz Iredyński i czemu to było trudne do wykonania? To jedynie nieliczne pytania, na które poznamy odpowiedź w trakcie lektury „Zapisków na paczce papierosów”. Balangi. Knucia w zadymionych salkach. Nocne Polaków rozmowy. Bankiety u literatów. Postoje taksówek. Knajpy, siedziby redakcji, mieszkania – Antoni Pawlak – poeta, publicysta, człowiek, który swoją biografią mógłby obdzielić przynajmniej kilka osób – zbiera anegdoty z czasów PRL i współczesnych i układa je w książkę, która jest jak czeski film. Do tego na wskroś polski.

W „Zapiskach na paczce papierosów” zaglądamy za kulisy życia literackiego PRL-u i współczesnej Polski i poznajemy jej historię – tę przez małe h. Wędrujemy po Warszawie, Wrocławiu czy Krakowie. Podsłuchujemy i podglądamy kwiat polskiej inteligencji w jej najbardziej ciętych ripostach, niecodziennych, często żenujących, a przy tym szalenie zabawnych sytuacjach.

Iwaszkiewicz, Brandys, Pilch, Chmielewska, Wałęsa, o. Rydzyk, Kaczmarski, Geremek, Kaczyński, Osiecka, panowie z ministerstwa na Rakowieckiej, literaci z Czytelnika, redaktorzy z „Gazety Wyborczej” – Pawlak zna wszystkich. I samo życie. Internowanie, chlanie, walka ze znienawidzonym systemem, praca w licznych redakcjach i ta twórcza, wywołująca same męki, obalanie z gwinta winówy i palenie sportów za 3,50 paczka. Z drugiej strony nowa Polska, sylwester w gdańskim Cotton Clubie, rozmowy przy irlandzkiej whisky, publikacja listy Wildsteina – czy mowa o czasach sprzed transformacji ustrojowej czy współczesnych, Pawlak ze wszystkiego robi anegdotę barwną jak u Himilsbacha. Dzięki darowi prawdziwego bajarza i niewiarygodnej łatwości puentowania autor z każdej mikro opowieści potrafi wyciągnąć materiał na komedię absurdu. Niektórzy powiedzą nawet, że potrafi w kilku zdaniach celniej podsumować najnowszą historię Polski niż inni w opasłych tomach. Pawlak śmieszy i wzrusza do łez. Bez patosu, zadęcia i orderów, za to z humorem, kąśliwością i pierwszorzędną ironią. Pawlak był wszędzie – szczególnie tam gdzie nie powinien. Wszystko widział, wszystko pamięta i przemienia w literacką perłę. Nieważne czy opisuje przejścia z SB czy absurdalne spotkanie z taksówkarzem – zawsze robi to tak, że rozśmiesza i wzrusza do łez. Błyskotliwe. Zabawne. Absurdalne. Ostre. Prawdziwe. To życie towarzyskie, polityczne i uczuciowe czasów PRL i współczesnych w wydaniu, jakiego dotąd nie było.

Wydawnictwo Wielka Litera zapowiada, że „Zapiski na paczce papierosów” to mała wielka książka, którą można otworzyć na dowolnej stronie i boki zrywać. Będzie kultową pozycją dla pokolenia PRL. I innych pokoleń. Premiera: 28 marca.

fot. Anna Wdowińska

Tematy: , , , , ,

Kategoria: premiery i zapowiedzi