Marek Bieńczyk został laureatem Nagrody Literackiej im. Juliana Tuwima

11 grudnia 2023

W niedzielę w Łodzi wręczono Nagrodę Literacką im. Juliana Tuwima przyznawaną za całokształt twórczości. Tym razem uhonorowany został Marek Bieńczyk, który odebrał statuetkę zaprojektowaną przez Zofię Lisiewicz oraz nagrodę pieniężną w wysokości 50 tysięcy złotych.

Przyznawana od 2013 roku przez Dom Literatury w Łodzi Nagroda im. Juliana Tuwima wręczana jest żyjącym autorom za twórczość literacką o wysokich walorach artystycznych, która w istotny sposób podwyższa poziom świadomości wspólnoty społecznej demokratycznego państwa. Jak przekonują organizatorzy, dzieła laureata powinny otwierać nowe obszary dialogu oraz charakteryzować się ambicją diagnozowania i zmieniania rzeczywistości, wrażliwością społeczną i humanistyczną. W tym roku do nagrody nominowani byli Julia Fiedorczuk, Dorota Masłowska i Marek Bieńczyk.

„Tegoroczna nagroda już w samych postaciach nominowanych udowadnia, co następuje – tu cytat: 'uważam, że polska literatura współczesna znajduje się na wysokim poziomie, przez poziom rozumiem umiejscowienie lotu’. W tym miejscu, kończąc cytat, kłaniam się wszystkim nominowanym, którzy latają bardzo wysoko” – mówił w laudacji członek kapituły nagrody, Michał Tabaczyński, powołując się na wypowiedź Tuwima. „Przytoczyłbym też te słowa, podobnie jak zdania powyższe przepisane od wspaniałego patrona nagrody: 'łączy mnie ze światem pracy świadomość istnienia krzywdzonych i upośledzonych. Daję temu wyraz nie programowo, ale traktuję to po prostu jako jeden z żywiołów świata, tak samo jak na przykład wzrost rośliny. Tworząc, nie wyprowadzam nigdy z tematów programowych wniosków. Ból, krzywda i nędza ludzka będą zawsze we mnie budzić najgłębsze porywy. Czy to pisząc o biednym urzędniczku, garbusie czy o starej pannie, wychodzę z porywów wszechludzkich’. Słowa, które zupełnie dobrze oddają istotę wielkości tegorocznego laureata, którym zostaje Marek Bieńczyk” – dodał.

Laureat nie krył zdziwienia z otrzymanej nagrody w mieście, do którego przyjeżdża na spotkania literackie niemalże od początku pisarskiej kariery. „Byłem tutaj wiele razy. Łódź sprawiła mi ten honor i zaszczyt, że ileś razy zapraszała mnie na rozmowy o książkach. Więc jakoś wydeptałem ten szlak. Żadne inne miasto w Polsce czy gdziekolwiek nie miało tak łaskawej o mnie pamięci. A ja tego miejsca właściwie cały czas nie rozumiem, i cały czas tu przyjeżdżam i staram się zrozumieć. I teraz rozumiem, że to też może być gest literacki – to szukanie zrozumienia Łodzi, o co bym się chciał kiedyś w przyszłości postarać” – powiedział Marek Bieńczyk.

Laureata wyłoniło jury w składzie: Anna Marchewka (przewodnicząca), Paulina Frankiewicz, Barbara Piegdoń-Adamczyk, Michał Tabaczyński i Grzegorz Wysocki. Werdykt ogłoszono podczas uroczystości zorganizowanej w łódzkim kompleksie Monopolis, na zakończenie festiwalu Puls Literatury.

W poprzednich latach nagroda trafiła m.in. do Magdaleny Tulli, Hanny Krall, Jarosława Marka Rymkiewicza, Ewy Lipskiej, Małgorzaty Szejnert czy Jerzego Jarniewicza.

Poniżej możecie obejrzeć tegoroczną ceremonię wręczenia nagrody:

[md]

Tematy: , , , ,

Kategoria: newsy