Egzystencjalne strachy i bestialska natura – „Saga o Potworze z Bagien” Alana Moore’a ponownie na polskim rynku!

17 czerwca 2018


Z całą pewnością jedna z najciekawszych pozycji z legendarnej stajni Vertigo. Nieprawdopodobnie sugestywna historia, która koncentruje się na zobrazowaniu ludzkich lęków, pragnień i słabości w formule niesamowitej grozy. Obyczajowy dramat i czystej maści horror. „Saga o Potworze z Bagien” Alana Moore’a to tytuł, który powinien znaleźć się na półce każdego szanującego się fana komiksów, oraz tych osób, które chciałyby poznać przełomowe dla tego medium dzieła.

Trzeba wiedzieć, że legendarny potwór narodził się w głowach dwóch niezwykle utytułowanych i nieodżałowanych twórców anglosaskiego komiksu – Lena Weina oraz Berniego Wrightsona. Początek losów humanoidalnej bestii na kartach komiksu miał miejsce jesienią 1971 roku, kiedy to na łamach periodyku „The House of Secrets” opublikowano krótką opowieść grozy, której charakter nawiązywał do XIX-wiecznych horrorów podszytych niesamowitością. Niedługo potem, bo rok później, zdecydowano się, aby „Swamp Thing” doczekał się swojej pełnoprawnej historii w ramach osobnego dwumiesięcznika. Wtedy to właśnie komiks został uwspółcześniony, a głównym bohaterem uczyniono biologa Aleca Hollanda, który w wyniku fatalnego w skutkach eksperymentu został zmutowany w potężną bestię, żywiołaka natury, humanoidalną roślinę żyjącą na peryferiach cywilizacji, na bagnach Luizjany…

„Saga o Potworze z Bagien”, która niedawno ponownie ukazała się na polskim rynku za sprawą wydawnictwa Egmont, zawiera epizody stworzone przez Alana Moore’a, jednego z mistrzów współczesnego komiksu. Brytyjczyk przejął serię w 1983 roku i stosunkowo szybko sprawił, że bohater zaczął zyskiwać coraz większe grono fanów. Dlaczego? Moore potrafił stworzyć niesamowicie bogaty profil psychologiczny tytułowego bohatera. Przedstawił egzystencjalne lęki, osobowościowe demony Hollanda, który zmuszony jest żyć na granicy rozciągającej się pomiędzy naturą a cywilizacją, dobrem i złem. W dalszym ciągu jest to rozwinięcie losów Aleca oraz jego żony Lindy, jednak tym razem do głosu dopuszczone zostały zdecydowanie mocniej również nietuzinkowe postacie drugoplanowe z kanonu komiksu superbohaterskiego, żeby wspomnieć tutaj Deadmana, Demona Etrigana czy Batmana. Moore z wielką uwagą i znajomością tematu wykorzystuje motywy związane z mitologią współczesnych herosów.

Fundamentem dla obyczajowej historii jest jednak gotycka groza. Podejmowane są zatem motywy związane z wiecznym życiem, pojawianiem się nadnaturalnych istot, walką o przetrwanie, konfrontacją z czarnoksięstwem, ale nie tylko. Niektóre z historii mają w sobie niesamowitą podbudowę kulturową – znać wielką erudycję Moore’a, który nie stroni od intertekstualnych nawiązań. Przykład? Choćby historia zatytułowana „W dole, wśród zmarłych”, którą można śmiało odczytywać pod kątem nawiązań do opowieści miłosnych naznaczonych tragedią, żeby wspomnieć tutaj „Boską Komedię”, „Romea i Julię” czy mit o Orfeuszu i Eurydyce. Niebywale szlachetny materiał literacki został zobrazowany w iście czarowny sposób. Każdy ze współtwórców serii – a do tego grona zaliczyć trzeba takich rysowników, jak: Stephen Bissette, John Totleben, Dan Day, Rick Veith, Shawn McManus, Alfredo Alcala, Ron Randal czy nieoceniony Bernie Wrightson – wniósł do tej historii fantastyczne, nomen omen, elementy niepokoju. Zaklęte zarówno w formule realistycznej, jak i odbiegającej od niej, bardziej psychodelicznej, mogącej prowokować pytania na temat rodowodu Zła. Jawa to czy sen? Prawdziwy koszmar czy szalone wyobrażenia?

Rodzimi entuzjaści prac Alana Moore’a będą mieli okazję zapoznać się z jego wersją „Sagi o Potworze z Bagien” w trzech albumach zbiorczych (pierwszy zawiera komiksy wydane już wcześniej w Polsce w dwóch tomach). Nie ulega wątpliwości, że jest to prawdziwa perełka.

Marcin Waincetel

Tematy: , , , , ,

Kategoria: premiery i zapowiedzi