85-latek kontra reszta świata. Polska premiera nowego sekretnego dziennika Hendrika Groena pt. „Dopóki życie trwa”

9 grudnia 2016

dopoki-zycie-trwa-premiera1
Nakładem oficyny Albatros ukazała się druga część bestsellerowego dziennika „Małe eksperymenty ze szczęściem”, który stał się międzynarodowym fenomenem, a na holenderskich listach bestsellerów zagościł na 30 tygodni. Ogromny sukces skłonił autora do napisania kontynuacji. Książka „Dopóki życie trwa” jest już dostępna w księgarniach.

Każda dekada powinna mieć swój dziennik. Lata 80. należały do Adriana Mole?a. Zwariowanego, nieco introwertycznego nastolatka, który za sprawą specyficznego, kąśliwego poczucia humoru przeszedł do historii literatury jako autor gorzko-słodkiego pamiętnika czasów dojrzewania. Znienawidzone pryszcze, niespodziewane erekcje, drwiące uwagi kolegów i upierdliwi rodzice. Oto, jak widział świat.

Dziesięć lat później miliony czytelniczek trzymały kciuki za najbardziej nierozsądną, nielogiczną i nieidealną Angielkę po trzydziestce. Kobietę tak niedoskonałą, że prawdziwsza już by być nie mogła. Za dużo kalorii, alkoholu i papierosów, za mało seksu, totalny rozgardiasz w życiu oraz nieustająca tęsknota za tym jedynym to były znaki rozpoznawcze Bridget Jones.

Prawie 35 lat od premiery sekretnych zapisków Mole?a i 20 lat po Bridget Jones ? w Holandii wydano książkę, której nikt się nie spodziewał. Tak mógłby pisać Adrian Mole na emeryturze. Tytuł szybko stał się międzynarodowym fenomenem literackim. Książka przez 30 tygodni utrzymywała się na szczytach list bestsellerów i sprzedała w nakładzie 100 tysięcy egzemplarzy. Od tamtej pory zdążyła już zagościć na listach bestsellerów w 30 krajach.

dopoki-zycie-trwa-premiera2

Tajemniczy autor przedstawia się jako wiekowy mieszkaniec amsterdamskiego domu spokojnej starości. W krótkich, błyskotliwych wpisach komentuje rok ze swojego życia. Już na wstępie zaznacza, że chociaż jest osobą znaną z dobrego wychowania, na stronach dziennika wcale nie zamierza być poprawny. Właśnie tu nareszcie pokaże swoje prawdziwe oblicze! I słowa dotrzymuje. Nie ma dla niego tematów tabu, pisze bez cenzury, szczerze i otwarcie. O sobie i współmieszkańcach. O codzienności staruszków ? jedzeniu, rozrywkach, najmodniejszych wózkach inwalidzkich, wizytach u wypalonego zawodowo protetyka. O sprawach poważnych ? niedołężności, eutanazji, śmierci, samotności. I o miłości, którą przeżywa o pięćdziesiąt lat za późno.

Ile prawdy jest w opowieściach Hendrika? Dla większość krytyków i czytelników, których zachwyciło jego poczucie humoru, to sprawa drugorzędna. „Groen i problemy, z jakimi boryka się w domu starców, to coś równie fantastycznego, jak męki dorastania Adriana Mole?a” ? pisał „Zin”. „W precyzyjnych słowach autor dokonuje wiwisekcji stosunków panujących w domu opieki. Wzruszające i przezabawne zarazem” ? komentował „Leeuwarder Courant”.

dopoki-zycie-trwa-premiera3

Ogromny sukces pierwszej książki, sprawił, że autor ponownie chwycił za pióro. Hendrik Groen może i jest stary, ale to nie znaczy, że wkrótce zamierza rozstać się z życiem. Zgodnie ze statystykami szansa na to, że dożyje końca następnego roku, jest jak jeden do pięciu. To dużo czy mało? Szkoda czasu na zastanawianie się, bo ze śmiercią jest trochę jak z autobusem ? „im dłużej się czeka, tym większa szansa, że zaraz nadjedzie”. Co prawda spacery z dnia na dzień stają się coraz krótsze, bo nogi zaczynają odmawiać mu posłuszeństwa, a wizyty u lekarza są znacznie częstsze, ale przecież nie jest to powód, żeby Groen miał tylko siedzieć, pić słabą herbatę i wpatrywać się w stojące na parapecie pelargonie. Lepiej skupić się na życiu, wyciągać z niego ile się da, starać się przejąć nad nim kontrolę (a nie odwrotnie) i? działać, nawet jeśli ciało nie zawsze chce współpracować, a przyjaciół ubywa!

Mężczyzna napisał dziennik prezentujący kolejny rok z życia amsterdamskiego domu opieki, którego jest rezydentem. I choć od czasu do czasu trudno mu podtrzymać w sobie zapał do pisania, to jednak koniec końców zawsze chwyta za pióro. Groen z jakże charakterystycznym dla siebie szarmanckim poczuciem humoru bierze na pisarską muszkę współmieszkańców domu seniora, dyrekcję, przyjaciół, a wreszcie i starość jako taką, nie oszczędzając nikogo, nawet samego siebie.

Tematy: , , , , , , ,

Kategoria: premiery i zapowiedzi