Do wygrania egzemplarze książki „Słoneczne miasto” Tove Jansson [ZAKOŃCZONY]

21 maja 2017


We współpracy z wydawnictwem Marginesy przygotowaliśmy konkurs, w którym możecie wygrać egzemplarze najnowszej na polskim rynku książki Tove Jansson zatytułowanej „Słoneczne miasto”.

Do rozdania mamy pięć egzemplarzy książki zawierającej dwie niewielkie powieści dla dojrzałych czytelników napisane przez niezrównaną autorkę „Muminków”. Żeby wziąć udział w konkursie, wystarczy odpowiedzieć na poniższe pytanie.

Pytanie konkursowe brzmi następująco: „Słoneczne miasto” nie jest pierwszą wydaną w Polsce książką prozatorską Tove Jansson przeznaczoną dla dojrzałych czytelników. Jakie były tytuły pozostałych?

Odpowiedzi przesyłajcie na adres mailowy redakcji: konkursy.booklips@gmail.com z dopiskiem w temacie „Tove Jansson – Słoneczne miasto”.
Zakończenie konkursu w piątek, 2 czerwca, o godzinie 23:59.

?
Konkurs rozstrzygnięty. Prawidłowa odpowiedź brzmi: „Kamienne pole”, „Podróż z małym bagażem”, „Lato”, „Córka rzeźbiarza”, „Uczciwa oszustka”, „Wiadomość”.

Egzemplarze książki „Słoneczne miasto” otrzymują:

Paulina Szeląg,
Jędrzej Derouiche,
Magdalena Zięba,
Jarosław Kacerka,
Weronika Babińska.

Nagrody wyślemy pocztą w ciągu ok. 2 tygodni.
?

Zwycięzcy zostaną wyłonieni przez redakcję spośród prawidłowo udzielonych odpowiedzi.

Uwaga! Nie zapomnijcie podać nam swoich danych (imię, nazwisko, adres, numer telefonu) ? będą nam potrzebne do wysłania nagrody i nie zostaną użyte w żadnym innym celu (po zakończeniu konkursu wszelkie dane są kasowane).

Udział w konkursie i przesłanie swoich danych osobowych jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu.

Tove Jansson „Słoneczne miasto”

Opis: Dwie krótkie powieści Tove Jansson w jednym tomie. „Kamienne pole” (przeł. Teresa Chłapowska) to historia Jonasza, który przeszedł na emeryturę. Zamierza w tym czasie napisać biografię niejakiego Igreka. Mimo że dopada go niemoc twórcza, wytrwale zbiera materiały do książki. Jednocześnie zaczyna wspominać własne życie i uświadamia sobie różne niewygodne fakty, jak choćby brak bliższych relacji z własnymi córkami. Zdaje sobie sprawę z tego, jak często uciekał od konfrontacji z życiem w świat słów. Dokonuje bolesnego rozrachunku z własną historią i samym sobą.

O „Słonecznym mieście” (przeł. Justyna Czechowska) sama Tove pisała tak: „Podróżowałam po Ameryce i pewnego wieczoru trafiłam na Florydzie do miasta, w którym było dość cicho. Rano też było pusto i cicho. Stałam na ocienionym roślinami ganku, po lewej i prawej ciągnął się szpaler identycznych ganków. Cisza była niemal przerażająca. Wtedy zdałam sobie sprawę, że jestem w Słonecznym mieście, mieście dla osób w podeszłym wieku, mieście, w którym słońce świeci przez cały rok, mieście nakierowanym na odpoczynek i święty spokój. Nazwałam je St. Petersburg. I u mnie nie jest ciche, jest tak dzikie i ekscytujące, jak każde inne miejsce na świecie. Starałam się napisać książkę o tym, co to znaczy, gdy człowiek się zestarzeje. I gdy się zakochuje”.

Tematy: , , , , , ,

Kategoria: książkowe