Jeśli Miś Paddington przybyłby dzisiaj do Wielkiej Brytanii, zostałby aresztowany
Miś Paddington przyjechał z Peru do Wielkiej Brytanii, gdzie zaopiekowała się nim rodzina Brownów. Tak zostało to opisane w pierwszej opowieści o sławnym misiu, pochodzącej z 1958 roku. W dzisiejszych czasach nie byłoby to wszystko takie proste. Miś Paddington zostałby najprawdopodobniej zatrzymany za ominięcie procedur imigracyjnych.
Z okazji światowej premiery filmu „Paddington”, zrealizowanego na podstawie książek dla dzieci Michaela Bonda, Public Radio International postanowiło zapytać Colina Yeo, brytyjskiego prawnika ds. imigracyjnych pracującego z uchodźcami, jak potoczyłyby się losy niesfornego niedźwiadka, gdyby przybył do Wielkiej Brytanii dzisiaj, a nie pół wieku temu. Niestety, nie mielibyśmy dla Misia Paddingotna zbyt dobrych wiadomości.
„Paddington narobiłby sobie problemów już na samym początku. Za nielegalne wjechanie do Wielkiej Brytanii, z pominięciem imigracyjnych procedur, już na starcie mógłby zostać skazany na 6 miesięcy więzienia” – powiedział Yeo. Trudno byłoby też uznać Misia za uchodźcę. Wprawdzie uciekał on z Peru po trzęsieniu ziemi, ale status uchodźcy przysługuje w wyniku prześladowań, a nie klęsk żywiołowych. Zresztą Miś Paddington nawet nie zarejestrował się po wjeździe na Wyspy. Sama rodzina Brownów też nie jest w najlepszej sytuacji. Po pierwsze oferuje schronienie bezdomnemu niedźwiedziowi. Po drugie ukrywa nielegalnego imigranta, za co grozi do 14 lat więzienia.
Z informacji uzyskanych od prawnika można wysunąć jasny wniosek, dlaczego Misiowi Paddingtonowi i rodzinie Brownów zdecydowanie łatwiej było wspólnie mieszkać w latach 50. ubiegłego wieku. Wprawdzie tolerancja dla uchodźców nie zawsze była powszechna, ale za to prawo – o wiele bardziej przyjazne.
W Polsce premiera ekranizacji Misia Paddingtona zapowiedziana jest na 2 stycznia 2015 roku.
[aw]
TweetKategoria: newsy