Koszmary i fantazje. Listy i eseje
Autor: H. P. Lovecraft
Tłumaczenie: Mateusz Kopacz
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Rok wydania: marzec 2013
Tytuł oryginału:
Rok wydania oryginału:
Oprawa: twarda
Format: 140 x 205 mm
Liczba stron: 384
ISBN 978-83-63248-86-4
Kup książkę w księgarni wydawnictwa
Opis:
„Ostatecznie istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że listy Lovecrafta zostaną uznane za jego największe literackie i osobiste osiągnięcie”
? S.T. Joshi
Obszerny wybór esejów, listów oraz ciekawostek prozatorskich autorstwa jednego z najwybitniejszych twórców opowieści grozy, H.P. Lovecrafta, ukazuje się w Polsce po raz pierwszy. Pośród wielbicieli horroru uznawany za klasyka gatunku, rozpoznawany jako ojciec panteonu fantastycznych stworów z Cthulhu na czele, w swoich listach i esejach ujawnia także mniej znane oblicze ? oblicze myśliciela.
„Czymże jest sztuka, jeśli nie tworem powstałym z wrażeń, obrazów, uczuć oraz harmonijnych uniesień? Sztuka musi zawierać w sobie przenikliwość i piękno, nic więcej się nie liczy”
(W gabinecie redaktora)
„Według mnie poczucie nieznanego jest prawdziwą i faktycznie niezmienną ? chociaż rzadko kiedy dominującą ? częścią ludzkiej osobowości; jest elementem na tyle podstawowym, że nie zniszczy go nowoczesna wiedza, według której nadnaturalne nie istnieje”
(list do Harolda S. Farnese, 22 września 1932)
Lovecraft w swojej korespondencji i esejach omawia szeroki wachlarz tematów: od polityki i filozofii, przez nauki ścisłe i literaturę ? w tym swoje własne dzieła ? po wydarzenia codzienne. Zaskakuje przy tym humorem, grami słownymi, brawurą i nieokiełznaniem, których próżno szukać w jego opowieściach.
„[Yog-Sothoth] Nie potrafi wychodzić za potrzebą, dlatego zazwyczaj staram się trzymać go na łańcuchu na dworze”
(list do Willisa Conovera, 1 września 1936)
Koszmary i fantazje ukazują nie tylko dobrze znaną twarz Lovecrafta, ale także oblicza Samotnika z Providence obce polskiemu czytelnikowi: wielkiego przyjaciela, filozofa, a także niezmordowanego poszukiwacza prawdy i piękna.
„Niczym zmarły pan Wilde ?żyję z trwogą bycia niezrozumianym?”
(W obronie Dagona)
„Żyję tylko po to, by uchwycić pewną cząstkę tego ukrytego, wprost nieuchwytnego piękna; piękna, które całkowicie przynależy do sfery snu i które, jak czuję, znałem blisko, upajając się nim przez długie eony przed moimi narodzinami lub narodzinami tego czy jakiegokolwiek innego świata”
(list do Donalda Wandreia, 21 kwietnia 1927)
Materiały o książce:
„Koszmary i obsesje” – recenzja książki
Fragment książki „Koszmary i fantazje. Listy i eseje” H. P. Lovecrafta