12 najciekawszych literackich tradycji z całego świata
Mówią o nich dziwaki, odmieńcy, freaki, a w najlepszym przypadku mole książkowe lub mózgowcy. Mowa oczywiście o zatwardziałych fanach twórczości literackiej, którzy niejednokrotnie przypominają członków jakiejś dziwnej sekty lub wyznawców szalonego kultu. Jednakże na pohybel wszelkim prześmiewcom badacze tych zjawisk wykazują, że prowadzą oni o wiele bogatsze i ciekawsze życie towarzyskie i erotyczne od miłośników literackiego mainstreamu.
„Hardcorowi” fani Joyce?a, Poe czy Sherlocka Holmesa są także twórcami niezwykłych i niecodziennych tradycji, które potrafią się rozrosnąć do wydarzeń na skalę światową. W końcu któż nie chciałby się „poszwendać” po Dublinie 16 czerwca, gdy odbywa się słynny Bloomsday. Nawet jeśli za jego sprawą zwykły „zjadacz książek” nie sięgnie po „Ulissesa”, to nazwisko Joyce?a będzie mu się kojarzyć nie tylko z arcytrudną lekturą, ale przede wszystkim z dobrą i wyjątkową zabawą.
Oto zestawienie 12 najciekawszych literackich tradycji z całego świata:
1. Poe Toaster
Przez 60 lat tajemniczy człowiek w szaliku wznosił na grobie Edgara Allana Poe w Baltimore toast koniakiem. Nieopróżnioną butelkę wraz z trzema czerwonymi różami zostawiał potem na pomniku pisarza i poety. Choć od końca lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku grób jest obserwowany, do dziś nie udało się ustalić tożsamości ubranego na czarno mężczyzny w białym szaliku i czarnym kapeluszu z szerokim rondem. Niestety w styczniu tego roku tajemniczy gość nie pojawił się trzeci rok z rzędu. Tym samym wielu uznało, że ta niezwykła tradycja dobiegła końca.
2. Bloomsday
To być może jedna z najsłynniejszych literackich tradycji. Odbywa się 16 czerwca każdego roku i jest okazją do świętowania dla miłośników twórczości Jamesa Joyce?a. Data ta ma o tyle szczególne znaczenie, że w tym dniu rozgrywa się akcja „Ulissesa”, jest to też data pierwszej randki pisarza z przyszłą żoną, poznaną kilka dni wcześniej. Chociaż Bloomsday obchodzi się na całym świecie, to najhuczniej świętuje się w Dublinie. Z obchodami wiąże się chodzenie od baru do baru, czytanie fragmentów powieści a także odgrywanie scenek i przebieranie się za postaci z książki.
3. Mugolski Quidditch
Wzorowana na grze pochodzącej z „Harry?ego Pottera” tradycja rozpoczęta przez studentów Middlebury College w 2005 roku, która z czasem stała się docenianą rozrywką. W 2011 w nowojorskich mistrzostwach świata udział wzięło 100 drużyn i 2000 graczy! Na video umieszczonym na oficjalnej stronie www mistrzostw zabawa wygląda na rasowy sport. Co teraz? Igrzyska olimpijskie?
4. Turniej sobowtórów Hemingwaya
Każdego roku do Key West na Florydzie przybijają łodzie wypełnione po brzegi sobowtórami Ernesta Hemingwaya. W lokalnym Sloppy Bar Joe, gdzie w latach 30. pisarz był stałym klientem, biorą oni udział w konkursie na najbardziej podobnego do Papy Hemingwaya. Zwycięzca otrzymuje medal i statuetkę.
5. Całowanie grobu Oscara Wilde’a
Przez lata miłośnicy twórczości niepokornego Anglika pielgrzymowali do jego grobu w Paryżu, w słynnym Zakątku Poetów, żeby złożyć na nim pocałunek, obowiązkowo mocno uszminkowanymi ustami ? tak, aby został po nich ślad. Po dekadach całowania, a następnie czyszczenia pomnika przez opiekunów, zaczął on w końcu niszczeć. Całkiem niedawno pomnik został ponownie oczyszczony i otoczony szklaną płytą ochronną.
6. Dzień ręcznika
25 maja każdy prawdziwy fan słynnej trylogii w pięciu tomach autorstwa Douglasa Adamsa nosi ze sobą ręcznik. W ten sposób świętuje Dzień Ręcznika, czyli najważniejszego przedmiotu we wszechświecie wg „Autostopem przez Galaktykę”.
7. Festiwal Jane Austen
Co roku we wrześniu tysiące „Austenfilów” udaje się do Bath w Angli, by spędzić weekend w strojach swych ulubionych postaci z powieści słynnej Brytyjki. Tradycja wymyślona i podtrzymywana przez Centrum Jane Austen to – poza przebierankami – tańce, jedzenie, jarmark i pochody ulicami miasta.
8. SA4QE
Skrót oznacza „Slickman A4 Quotation Event”, co z angielskiego przetłumaczyć można jako „Slickmanowe cytowanie w formacie A4” (Slickman od nazwiska pomysłodawczyni eventu, Diany Slickman). SA4QE jest hołdem złożonym zmarłemu w grudniu zeszłego roku autorowi fantastyki, Russellowi Hobanowi. W dniu urodzin pisarza miłośnicy jego twórczości pozostawiają w miejscach publicznych wypisane na żółtych kartkach papieru formatu A4 fragmenty jego powieści. W zeszłym roku rozmieszczono w ten sposób ponad 350 cytatów w 46 miastach i miasteczkach w 14 krajach świata.
9. Coroczny maraton „Moby Dicka”
Każdego roku Muzeum Waleni w New Bedford jest gospodarzem maratonu czytania non stop „Moby Dicka”. Wśród innych około-melvillowskich atrakcji znajduje się interaktywna gra „Stąpanie Akademików”, ale o co w niej chodzi, rozumieją tylko fani twórczości Melville?a.
10. Nieregularni z Baker Street
Nieregularni byli ulicznym gangiem chłopców, z którego pomocy korzystał niejednokrotnie Sherlock Holmes. Obecnie to ekskluzywne stowarzyszenie, do którego można wstąpić wyłącznie za zaproszeniem. Jego członkowie otrzymują „Nieregularnego Szylinga”. Stowarzyszenie wydaje co roku uroczysty obiad oraz jest gospodarzem rożnych wydarzeń otwartych dla publiczności związanych z postacią Sherlocka Holmesa. Do „Nieregularnych” należał m.in. Isaac Asimov, obecnie członkiem stowarzyszenia jest m.in. Neil Gaiman.
11. Gra w klasy na grobie Cortázara
Miłośnicy prozy Julio Cortázara mają swój zwyczaj pozostawiania na jego grobie w Paryżu kartki z narysowaną tabelką do gry w klasy. Jest to odniesienie do najsłynniejszej powieści Argentyńczyka.
12. Wrzeszczenie „Stella”
Każdego roku podczas Literackiego Festynu Tennessee Williamsa w Nowym Orleanie odbywa się niecodzienny turniej: miłośnicy twórczości autora „Tramwaju zwanego pożądaniem” zmagają się w konkursie wrzasku. Uczestnicy zmagań krzyczą zaledwie jedno słowo: „Stella”, co jest imieniem bohaterki najsłynniejszego dramatu Williamsa.
TweetKategoria: zestawienia
