11 pisarzy, którzy byli nauczycielami

14 października 2012

Dzisiaj, tj. 14 października, w całej Polsce obchodzony jest Dzień Edukacji Narodowej znany niegdyś jako Dzień Nauczyciela. Szkolne mury stanowiły również miejsce pracy niejednego przyszłego literata. Poniżej prezentujemy zestawienie jedenastu spośród nieprzebranej liczby pisarzy, którzy w swojej karierze trudnili się niełatwą pracą nauczyciela.


William Golding
Przyszły laureat Literackiej Nagrody Nobla pracował w przykościelnej szkole średniej dla chłopców Bishop Wordsworth’s School w dwóch okresach swojego życia. W 1939 roku uczył filozofii oraz angielskiego, a po powrocie ze służby w Królewskiej Marynarce Wojennej w 1945 – angielskiego. Powszechnie uważa się, że postacie z jego debiutanckiej książki „Władca much” wzorowane były na jego uczniach. Golding regularnie również śpiewał w szkolnym chórze, a także grał na oboju. Pisarz uchodził za nauczyciela potrafiącego utrzymać dyscyplinę, cieszącego się autorytetem. Dla kolegów z pracy był uprzejmy, lecz powściągliwy, grono najbliższych współpracowników ograniczał do kilku osób, z którymi zaangażowany był w muzykę i szachy. Po jego śmierci w 1993 roku na pogrzebie zaśpiewał chór szkolny z Bishop Wordsworth?s School. W marcu 2005 roku przed wejściem do szkoły umieszczona została tablica upamiętniająca okres, kiedy Golding pracował tam jako nauczyciel.


J. R. R. Tolkien
Karierę nauczyciela akademickiego wybrał nie z powodu niedostatku, ale dlatego że o niej marzył. Pracę naukowa była jego pasją i potrafił doskonale ją godzić z drugą pasją, czyli twórczością literacką. Umiał też zjednać sobie wielkie uznanie wśród studentów, którym imponowały nie tylko ogromne umiejętności i wiedza Tolkiena, ale również fakt, że często spotykał się z nimi nieformalnie (w ramach koła studenckiego), uczestnicząc m.in. w odtwarzaniu biesiadnych obyczajów Wikingów: wspólnie śpiewali pijackie i sprośne piosenki w języku staroangielskim i staronordyckim, nie stronili przy tym bynajmniej od dużych ilości piwa.


James M. Cain
Wiele zawdzięczał ojcu, który pełnił funkcję dyrektora szkół, do których uczęszczał młody James. Po ukończeniu Washington Collage próbował bezskutecznie swych sił w różnych zawodach. Ostatecznie podjął pracę w swojej „Alma mater” jako nauczyciel języka angielskiego i matematyki. Mimo że dobrze wywiązywał się ze swoich pedagogicznych obowiązków, od początku wiedział, że jego prawdziwym powołaniem jest twórczość literacka. Dlatego po uzyskaniu stopnia magistra zrezygnował z nauczania i przerzucił się na dziennikarstwo, które było tylko etapem na drodze do prawdziwej kariery powieściopisarskiej.


Robert Frost
Czterokrotny laureat Nagrody Pulitzera pracował jako nauczyciel w celu uzupełnienia dochodów ze swej raczkującej kariery literackiej. Poeta prowadził farmę odziedziczoną po dziadku i pełnił funkcję nauczyciela w Pinkerton Academy w Derry (New Hampshire). Jego studenci nazywali Frosta „Człowiekiem Kurą” („The Hen Man”), bo autor rzekomo bał się kurczaków i zapominał wydoić krowy na czas. W 1912 poeta popłynął do Wielkiej Brytanii. Po powrocie (w latach 1916 ? 1938) wykładał język angielski w college?u w Amherst, gdzie zachęcał studentów z literackimi aspiracjami do wykorzystywania w poezji dźwięków ludzkiej mowy. Jeszcze za Frosta jego imieniem nazwano szkołę średnią Robert Frost Middle School w Rockville oraz główną bibliotekę w Amherst College.


Bruno Schulz
Mieszkał w Drohobyczu, na tzw. kresach, gdzie zacofanie i bieda były szczególnie dokuczliwe. Po nieudanych próbach zarabiania na życie malowaniem portretów na zamówienie i sprzedaży swoich prac graficznych wybawieniem z trudnej sytuacji okazało się otrzymanie posady nauczyciela kontraktowego w miejscowym gimnazjum. Uczył rysunków i matematyki, prowadził też zajęcia praktyczne. Nauczyciele przed wojną cieszyli się ogromnym szacunkiem społecznym, a ich zarobki (przynajmniej w szkołach ponadpodstawowych) zapewniały im godne życie. Ale pozycja Schulza w szkole była wciąż zagrożona. Często chorował, a ze względu na zamkniętą osobowość nie cieszył się sympatią uczniów, sam też zresztą swojej pracy nie lubił. Poza tym Schulz nigdy nie ukończył studiów i formalnie nie posiadał prawa nauczania w gimnazjum. Dopiero od 1936 roku, gdy kuratorium przyznało mu tytuł profesora, poczuł się bezpiecznie. Nie na długo, bo pięć lat później Niemcy zajęli Drohobycz i gimnazjum zostało przez nich zamknięte ? to był koniec kariery pedagogicznej autora „Sklepów Cynamonowych”.


Jeffrey Archer
Po ukończeniu Oxfordu był nauczycielem wychowania fizycznego w szkołach w Hampshire i Dover. Jako wybitny sportowiec, reprezentant Wielkiej Brytanii w sprincie, cieszył się wśród uczniów dużym autorytetem. Ambicje Archera były jednak dużo większe niż praca w szkole. Wkrótce opuścił szkolne mury i dał się poznać jako błyskotliwy polityk, potem biznesmen, a w końcu wielki pisarz.


Stephen King
W 1970 uzyskał stopień licencjata, co dawało mu prawo nauczania języka angielskiego na poziomie licealnym. Rok później ożenił się Tabithą Spruce. W Hampden Academy (Maine) zatrudniony został jako woźny. Sprzątanie szatni dziewcząt zainspirowało go do napisania „Carrie”. W 1971 został w tej szkole nauczycielem. „Lubiłem moich współpracowników i uwielbiałem dzieciaki ? nawet te w typie Beavisa i Buttheada. Bywały naprawdę interesujące ? lecz zazwyczaj w piątkowe popołudnie czułem się, jakby przez cały tydzień ktoś podłączał mi mózg do prądu. Jeśli kiedykolwiek ujrzałem swoją przyszłość pisarską w czarnych barwach, to właśnie wtedy” ? wspominał później w książce „Jak pisać”. Dopiero w 1973 roku, kiedy sprzedał prawa do „Carrie” za 400 tysięcy dolarów, King mógł zrezygnować z pracy w szkole i poświęcić się wyłącznie literaturze.


Dean Koontz
Po ukończeniu studiów został wychowawcą i powiernikiem młodzieży z marginesu społecznego. Już pierwszego dnia pracy odkrył, że jego poprzednik został pobity przez swoich podopiecznych, którym próbował pomóc, i trafił na kilka tygodni do szpitala. Trudy i napięcie nerwowe związane z tą pracą motywowały Koontza do rozpoczęcia kariery pisarskiej. Pisał nocami i w weekendy, żeby zmienić swoje położenie. Po roku został nauczycielem języka angielskiego, ale i ta praca nie uszczęśliwiała go. Minęło półtora roku, gdy jego żona, Gerda, złożyła mu propozycję nie do odrzucenia: „Będę cię wspierać przez pięć lat. Jeśli w tym czasie nie osiągniesz sukcesu jako pisarz, to już nigdy nim nie będziesz”. Koontz posłuchał żony i zrezygnował z posady nauczyciela. Dzisiaj jest jednym z najpoczytniejszych pisarzy świata.


Eoin Colfer
Oboje rodzice Colfera byli nauczycielami. Kwalifikacje do nauczania w szkole podstawowej zdobył na Uniwersytecie w Dublinie. Po powrocie do rodzinnego Wexford podjął się nauczania w miejscowej podstawówce. Lubił kończyć zajęcia czytaniem swoim uczniom książek (poświęcał na to ostatnie 10 minut lekcji). Doświadczenia w pracy z dziećmi, poznanie ich świata, specyficznego poczucia humoru i zachowań pomogło mu w pisaniu książek. Po ogromnym sukcesie pierwszego tomu ?Artemisa Fowla? (2001) zrezygnował z pracy w szkole i poświęcił się całkowicie karierze literackiej.


Dan Brown
Jego ojciec był nauczycielem matematyki w Phillips Exeter Academy, przez niemal trzydzieści lat pisał też podręczniki. Dan, po ukończeniu studiów, zajmował się muzyką, a w 1993 wrócił z żoną do rodzinnego Exeter (New Hampshire), gdzie został nauczycielem języka angielskiego w szkole, w której pracował jego ojciec. By uzupełnić dochody, uczył także hiszpańskiego w pobliskim Hampton Fall (dystans między szkołami pokonywał na rowerze, niezależnie od pogody). Pewnego dnia, wiosną 1995 roku jeden z uczniów Phillips Exeter Academy wysłał do kolegi e-mail, w którym wyznał ze wściekłością, że chciałby zabić prezydenta Billa Clintona. Niedługo potem na terenie szkoły pojawili się dwaj agenci Secret Service, chcący upewnić się, czy chłopak mówił serio. Kiedy Brown poznał bliżej szczegóły zajścia, uświadomił sobie, że rząd USA ma możliwość monitorowania poczty elektronicznej, co w ostateczności doprowadziło go do podjęcia badań i napisania thrillera ?Cyfrowa twierdza?. Pogodzenie pracy w dwóch szkołach z pisarstwem okazało się nierealne i w 1996 Brown zrezygnował z nauczania. Ten ryzykowny krok nie od razu przyniósł mu spodziewane sukcesy. Na wielką karierę musiał czekać jeszcze siedem lat, do wydania ?Kodu da Vinci?.


J. K. Rowling
Mając 26 lat, przeniosła się do Portugalii, gdzie została nauczycielką angielskiego. Często mówiła, że kocha nauczanie. Udzielała lekcji w godzinach popołudniowych i wieczornych, aby mieć wolne przedpołudnia, które wykorzystywała do opisywania przygód Harry?ego Pottera. Po przyjeździe do Edynburga, aby utrzymać siebie i córkę, rozpoczęła pracę jako nauczycielka języka francuskiego. Nauczanie porzuciła po kilku miesiącach, kiedy udało jej się sprzedać prawa do pierwszego tomu przygód małego czarodzieja z blizną. Opisała ten moment jako najszczęśliwszy w swym życiu.

fot. kolejno: Dutch National Archives, Tolkien Society, William L. Klender, Fred Palumbo (World Telegram), E-paprykarz/Wikipedia, Bj?rn Erik Pedersen, bunkosquad/Flickr, The American Library Association, Vimeo.com, Youtube.com, Daniel Ogren.

Tematy: , , , , , , , , , , , , , , , , ,

Kategoria: zestawienia