„Tesla. Geniusz na skraju szaleństwa” W. Bernarda Carlsona – opowieść o słynnym naukowcu, jego dziwnych wynalazkach i świetnym PR-ze
Nikola Tesla nie tylko miał mnóstwo pomysłów, ale i smykałkę do tego, by je (oraz siebie) promować. Opublikowana pod koniec lipca książka „Tesla. Geniusz na skraju szaleństwa” W. Bernarda Carlsona wprowadza nas w świat jego dziwnych wynalazków. Z nich bodaj najbardziej kuriozalnym był oscylator, który dawał wynalazcy i jego znajomym (całkiem dosłownie) kupę radości.
Najgorętsze zapowiedzi Grupy Wydawnictwa Poznańskiego na 2020 rok
Grupa Wydawnictwa Poznańskiego przedstawiła najgorętsze zapowiedzi książkowe na 2020 rok. Tradycyjnie w ofercie znajdą coś dla siebie miłośnicy literatury pięknej, reportażu, kryminałów, książek historycznych, powieści obyczajowych i bestsellerów młodzieżowych.
„RAPP” Jeffa Smitha – twórca „Gnata” na tropie zaginionych dzienników Nikoli Tesli
Jeff Smith, twórca fenomenalnej serii „Gnat”, postanowił stworzyć bardziej poważne dzieło. W komiksie „RAPP” splatają się wątki podróży między wymiarami, teorii na temat dokonań i śmierci amerykańskiego wynalazcy Nikoli Tesli, metafizycznych i filozoficznych rozterek z miłością, seksem i wartką akcją niczym w rasowym kryminale. Album ukazał się nakładem wydawnictwa Egmont.
Mark Twain bierze udział w eksperymencie Tesli. Fragment biografii „Nikola Tesla. Władca piorunów” Przemysława i Krzysztofa Słowińskich
Mark Twain od zawsze fascynował się nowinkami technologicznymi. Do jego przyjaciół należał pochodzący z Serbii wynalazca Nikola Tesla. Pisarz odważnie brał udział w jego eksperymentach. Zbyt długie przebywanie przez Twaina w oscylatorze elektromechanicznym doprowadziło nawet do zabawnej sytuacji. Opis tego wydarzenia zawarty jest w biografii „Nikola Tesla. Władca piorunów” Przemysława Słowińskiego i Krzysztofa K. Słowińskiego. Prezentujemy ten fragment książki.
Bigos à la Butenko – recenzja komiksu „A niech cię, Tesla!” Jacka Świdzińskiego
„Bohdan Butenko znalazł godnego siebie następcę. Jacek Świdziński nie tylko rysuje jak nestor polskiego rysunku, ale i poczucie humoru ma równie absurdalnie wypaczone, a przy okazji stosowną różnicą wieku odświeżone” – recenzja komiksu „A niech cię, Tesla!” Jacka Świdzińskiego.