
Reportaż wcieleniowy z epoki głębokiego PRL-u
„To owoc kilkunastu lat pracy Rolickiego, która złożyła się na obraz Polski epoki tzw. 'małej stabilizacji’, gdy obowiązywała złota zasada 'Czy się stoi, czy się leży, dwa tysiące się należy’. Absolutny klasyk, który nie tylko warto znać, ale też czyta się go z największą przyjemnością”