Samotny w muzeum – recenzja komiksu „Hubert” Bena Gijsemansa
To kameralna, statyczna powieść graficzna, w której buzuje niespodziewanie wiele emocji. Zupełnie jak w przestrzeni galerii. Lub we wnętrzu człowieka, który stara się wypełnić samotność kontaktem ze sztuką.