Stłumione emocje

10 marca 2016

kiedy-dawid-stracil-glosJudith Vanistendael „Kiedy Dawid stracił głos”, tłum. Sławomir Paszkiet, Wydawnictwo Komiksowe
Ocena: 8,5 / 10

Odejście, ostatnie pożegnanie, wieczny sen… takie eufemizmy potrafią oswoić, ale również zbanalizować problematykę śmierci. Tymczasem Judith Vanistendael, autorka powieści graficznej „Kiedy Dawid stracił głos”, dokonała sztuki niebywałej, bo jedno z najtrudniejszych egzystencjalnych pojęć uchwyciła naturalistycznie i lirycznie zarazem.

Stało się tak między innymi dlatego, że na pierwszym planie zobrazowano dwie przeciwstawne siły ? życie oraz śmierć. Gdy dowiadujemy się zatem, że Dawid, dojrzały mężczyzna i głowa rodziny, choruje na raka, niedługo później otrzymujemy informacje o poczęciu dzieciątka, wnuczki tytułowego bohatera. Naturalny kontrast nadaje niesłychanego kolorytu dla całej historii ? radość delikatnie przemienia się w smutek, a życzliwe gesty w akty rezygnacji.

kiedy-dawid-stracil-glos-rys1

Vanistendael z wyczuwalną wprawą zilustrowała wszystkie etapy zmagania się z chorobą ? szokującą diagnozę, długie konsultacje, wyniszczającą terapię aż po finał ? stąd też naturalizm, uchwycenie tego, co nieprzyjemne, brutalne… Naga prawda, która wytwarza dramaturgiczny obszar dla analiz oraz wzruszeń. Z drugiej strony opowieść jest bardzo refleksyjna, w obliczu ostateczności życie zyskuje przecież niesłychaną wartość, a codzienne piękno uwidacznia się chociażby w chwilach szczerej rozmowy z ukochanymi osobami.

kiedy-dawid-stracil-glos-rys2

Poniekąd terapeutyczny kontekst pozwala również na określenie pozostałych bohaterów. Żony, która stara się uciec od problemu, jednak wraca, aby trwać u boku męża, troskliwej córki czy jej młodziutkiej siostry, dziecka próbującego oswoić się z tajemnicą umierania. Dziewczynka czyni to w sposób fantastyczny, gdy w wyobraźni ożywia przyjazną syrenę, starając się uwierzyć w mitologiczne sposoby uśmierzania bólu. Dzięki temu komiks ma w sobie subtelne akcenty humorystyczne wzmacniające uniwersalny przekaz.

kiedy-dawid-stracil-glos-rys3

Poważna tematyka okazała się być podatna na eksperymenty formalne zaznaczone w sferze wizualnej. Judith Vanistendael potrafi zburzyć tradycyjny podział plansz, czasem korzystając z całostronicowych rysunków, innym razem operując miniaturką obrazów czy rozmytą paletą stonowanych barw. Kreska jest zamaszysta, dynamiczna, czasem celowo niedbała. W pewnym sensie to nieco zbrutalizowany impresjonizm, gdzie kolor i forma liczą się jako autonomiczne składniki dzieła.

Pomimo że w tytule komiksu zawarta jest fizyczna niemoc, to sam komiks ma nieprawdopodobną siłę oddziaływania. „Kiedy Dawid stracił głos” stanowi literaturę oczyszczającą i głęboko humanistyczną, taką, która budzi empatię i dotyka najistotniejszych kwestii ludzkiej egzystencji.

Marcin Waincetel

Tematy: , , , , , ,

Kategoria: recenzje