Nieświęci z Bostonu

27 marca 2012

Dennis Lehane „Pułapka zza grobu”, Wyd. Prószyński i S-ka
Ocena: 7 / 10

Patrick Kenzie i Angela Gennaro, irlandzka buńczuczność i włoski temperament. On ma talent do prowokowania kłopotliwych sytuacji, ona interweniuje z sekundową dokładnością, by wyciągnąć go z tarapatów. Oboje w dodatku mogą pochwalić się kąśliwym językiem i znajomością na pamięć leksykonu celnych ripost. A „Pułapka zza grobu” to trzecia książka o przygodach tej pary detektywów.

Bostoński tandem śledczych dostaje zlecenie nad zlecenia. Mają odnaleźć zaginioną w niejasnych okolicznościach córkę wpływowego biznesmena, niejakiego Trevora Stone’a. Dziewczyna ma na imię Desiree i jest dla ojca najcenniejszą pamiątką po zmarłej w fatalnym wypadku małżonce. Niestety nawet miliony tatusia, nieprzeciętna inteligencja ani zjawiskowa uroda nie mogły zagwarantować jej szczęścia, przez co zaufała szemranej sekcie funkcjonującej pod pozorami kliniki leczenia przybitych bólem istnienia nieszczęśników. Sytuację komplikują dwa fakty: 1) tropem zaginionej podążył już znakomity detektyw (przyjaciel i mentor Kenzie’ego) Jay Becker i… także zapadł się pod ziemię, 2) Stone’owi zostało już tylko kilka miesięcy życia, bo od wewnątrz trawi go rak. Nie ma co czekać. Trop wiedzie na Florydę. No to jazda!

Lehane to uznana marka. Szerokiemu audytorium nazwisko tego pisarza rodem z Bostonu jest znane głównie za sprawą dwóch kasowych ekranizacji jego tekstów, „Rzeki tajemnic” i „Gdzie jesteś Amando”, z których druga należy właśnie do kanonu opowieści o Kenzie’em i Gennaro. Nie wiem jak szanownym czytelnikom, ale mnie Casey Affleck i Michelle Monaghan nijak nie pasowali do książkowych pierwowzorów odtwarzanych bohaterów. Osobiście widziałbym w tych rolach raczej… bo ja wiem… może Aidana Quinna i Annę Friel? W każdym razie właśnie tacy aktorzy – dojrzali, bardziej okrzepli, lepiej pasowaliby do postaci nakreślonych przez Lehane’a w „Pułapce zza grobu”.

Powieść, trzeci w kolejności odcinek sagi o bostońskich detektywach (po „Wypijmy nim zacznie się wojna” i „Ciemności, weź mnie za rękę”), jest bardzo sprawnie napisanym kryminałem. Widać gołym okiem, że autor ma na rozkładzie klasykę gatunku i potrafi zrobić z tej wiedzy użytek. Zwrotów akcji jest tu co niemiara – nigdy nie można być pewnym kto kłamie, kto jest sojusznikiem, kto ostrzy cichaczem nóż. Do tego sporo żartów o finezji ciosu bejsbolem w potylicę i bardzo wartka akcja. Odrobinę rażą pewne fabularne uproszczenia i wybitnie jankeskie chwyty rodem z telewizyjnych seriali, ale nawet te nie odbierają atrakcyjności lekturze. Dla wielbicieli Lehane’a, kryminałów i charakternych postaci – mus.

Sebastian Rerak

Gdzie kupić:
Kup książkę w księgarni Selkar
Kup książkę w księgarni Lideria

Tematy: , , , , ,

Kategoria: recenzje