Lata dwudzieste, lata trzydzieste
Dennis Lehane ?Nocne życie?, Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Ocena: 7 / 10
„Nocne życie” Dennisa Lehane?a to zaproszenie na ciemną stronę życia. Owa strefa mroku jest jednak dokładnie określona czasowo i terytorialnie. Boston, Ybor i gorąca Kuba, skąpane w klimacie przełomu lat dwudziestych i trzydziestych, kuszą zarobkiem szybkich, choć nie do końca czystych, pieniędzy. To czasy mafijnych organizacji, prohibicji i strumieni nielegalnych alkoholi, które spływają niemal tak często, jak krew nielojalnych gangsterów. No cóż, trup ściele się tu gęsto, akcja obfituje w sensacyjne wątki, ale każdy, kto tylko skorzysta z zaproszenia Lehane?a, z pewnością przekona się, że pod warstwą fabuły kryje się także dość przewrotne przesłanie, które najprościej ująć w kilku słowach: nic nie jest tym, czym się wydaje.
„Nocne życie” to genialny kawałek prawdziwie epickiego tekstu. Powieść w stu procentach. Ciekawe i z precyzją skonstruowane tło historyczno-obyczajowe, bohaterowie z krwi i kości, obdarzeni w każdym przypadku indywidualną osobowością. Wciągająca narracja z zaskakującymi zwrotami akcji. Namiętności gorące jak upał na Kubie, przyjaźnie, które po ciemnej stronie życia okazują się na wagę złota oraz miłości bez happy endu. Rozmach i wirtuozeria. Dużo jak na jedną powieść w dzisiejszych czasach. By nie powiedzieć – za dużo. Autor musi bowiem niektóre wątki opuszczać, pozostawiać nierozbudowane, jakby nieoszlifowane, stąd momentami odczuwa się czytelniczy niedosyt. Zostawmy jednak to, czego nie ma, a przyjrzyjmy się temu, co jest.
A jest przede wszystkim bogate, wspomniane już tło historyczno-obyczajowe. Lata dwudzieste, lata trzydzieste. W Stanach Zjednoczonych wprowadzono prohibicję. Niestety jak to zwykle z zakazami bywa, często przynoszą one więcej szkody niż pożytku. Odkąd produkcja alkoholu stała się nielegalna, to i jego wytwarzaniem zajęły się nielegalne organizacje, mówiąc krótko ? mafia. W ten sposób tło historyczne stało się dla autora pretekstem do opowiedzenia historii tej organizacji w aspekcie obyczajowym. Literatura i film znają już jednak historie mafijnych rodów, temat ten eksplorowano przy opowieściach o rodzinie Corleone czy Soprano. Jednak podczas gdy obie te filmowo-literackie kreacje skupiają się na historii mafijnego rodu, Lehane schodzi znacznie niżej w hierarchii członków mafii. Dotyka samego dna, czyli najemników pracujących dla danego rodu bądź gangu. Kreśląc postać Joego Coughlina, pokazuje nie tylko mroczny światek nielegalnych interesów na ich najniższym szczeblu, ale także przedstawia drogę i sposoby pięcia się na szczyt w mafijnej hierarchii zależności. Poznajemy świat mafii w jej ujęciu przekrojowym. A jest to świat brudny, oparty na żądzy pieniądza. Chciwość sprawia, że przyjaciel zdradza przyjaciela. Bywa jednak, że gangsterskie porachunki powodowane są namiętnościami, których obiektem są kobiety.
No właśnie, kobiety. W powieści przedstawiono kilka ich portretów. Są trzy postaci indywidualne, ale jako obraz zbiorowy kobieta w świecie mafijnych porachunków jawi się niczym towar, którym handlują alfonsi i domy publiczne. Na wyższych szczeblach hierarchii mafijnego rodu kobieta to przede wszystkim matka, która ma dać swemu mężowi następcę. Są też kobiety młode i piękne, kochanki gangsterów, które traktuje się jak trofea, a próby ich odbicia często kończą się mafijnymi pojedynkami.
Lata dwudzieste, lata trzydzieste. Co jeszcze je charakteryzuje w aspekcie mafijnego światka? Przede wszystkim to okres zazębiania się i przenikania kilku światów. Świat mafii wdziera się w świat polityki czy lokalnych i stanowych stróżów prawa. Można powiedzieć, że każdy jest umoczony w podejrzanych interesach i korupcji. I znów doskonale widać to na przykładzie kreacji Joego Coughlina. Jego ojciec pracuje jako kapitan policji, nie do końca uczciwy, mający powiązania z mafią. Dodatkowo skonfrontowanie tych dwóch postaci pokazuje, że Joe jako gangster na tle swojego ojca wypada korzystniej ? ojciec w masce stróża prawa okazuje się hipokrytą, Joe natomiast idąc drogą losu gangstera, nie udaje nikogo ponad to, kim jest i okazuje się w ten sposób może nie lepszym, ale uczciwszym człowiekiem.
I tu dochodzimy do sedna utworu Lehane?a. Powieść dotyka najbardziej fundamentalnych problemów egzystencji, czyli pojęcia dobra i zła. Pokazuje, że świata nie da się oceniać według jasnych i jednoznacznych kryteriów. Dobro i zło zazębiają się tak, jak świat mafii wdziera się w świat stróżów prawa. Co więcej, uzmysławia także, że konsekwencje podejmowanych decyzji, prędzej czy później, dopadają tego, który je podejmuje. W świecie mafijnym jest to nawet swoistego rodzaju fatum, które ciąży nad każdym gangsterem. Przekonał się o tym bohater powieści Lehane?a. Jak? Aby się dowiedzieć, zachęcam zajrzeć do książki. Warto.
Ewelina Dyda
Gdzie kupić:
Kup książkę w księgarni Lideria
Kategoria: recenzje