Żeby spłacić kredyt studencki, zatrudniła się w magazynie kopalni ropy naftowej. Autobiograficzna opowieść „Kaczki. Dwa lata na piaskach” Kate Beaton
Opublikowany przez Kulturę Gniewu blisko 440-stronicowy komiks „Kaczki. Dwa lata na piaskach” to graficzny pamiętnik kanadyjskiej artystki Kate Beaton, która po skończeniu studiów wyjechała na roponośne piaski do Fort McMurray, by spłacić kredyt studencki. Jej doświadczenia związane z życiem w obozach pracowniczych i praca w przemyśle wydobywczym zdominowanym przez mężczyzn pozwalają poznać mało znane oblicze Kanady.
Kate Beaton pochodzi z wyspy Cape Breton w Nowej Szkocji. To miejsce, które posiada wszystkie zalety i wady prowincji. Z jednej strony słynie z malowniczych, zapierających dech w piersiach krajobrazów, z drugiej jednak jego mieszkańcy od dawna zmagają się z trudnościami ekonomicznymi. Brak pracy stał się jeszcze bardziej dojmujący, od kiedy upadł lokalny przemysł stalowy, węglowy i rybny. Dlatego z takich miejsc jak Cape Breton się wyjeżdża, jedni opuszczają rodzinne strony tylko tymczasowo, inni – na stałe. A potem spotykają się przy szczególnych okazjach, zjeżdżając na wyspę z całego kraju. „Widziałam to na własne oczy i miałam świadomość, że kiedyś będzie to dotyczyło mnie. Albo będę tą osobą, która będzie płakać, wsiadając do samochodu, albo będę tą, która będzie opłakiwać czyjś wyjazd. Ale jaki masz wybór, kiedy nie masz pieniędzy?” – pyta Kate Beaton.
Świadomość, że trzeba pożegnać rodzinny dom, by ułożyć sobie życie gdzie indziej, wręcz zakorzeniła się w kulturze Cape Breton. „Dorastałam, słuchając piosenek o opuszczaniu domu, wyjeździe do pracy, tęsknocie za domem” – przyznaje Kate Beaton. „Prowincje nadmorskie, a szczególnie Cape Breton, eksportują siłę roboczą od ponad 100 lat” – dodaje. Rezydencje i pensjonaty w Bostonie, fabryki samochodów w Windsorze, obozy drwali w Kolumbii Brytyjskiej – wszędzie tam, gdzie potrzeba było taniej siły roboczej, udawali się od kilku pokoleń mieszkańcy wyspy. W końcu przed koniecznością wyjazdu stanęła również Kate.
Po skończeniu studiów na kierunku humanistycznym Kate była nie tylko dumną posiadaczką dyplomu, ale też dużego kredytu studenckiego. Problem zadłużenia po studiach rzadko jest tematem poruszanym w popkulturze. Najbardziej znany przykład to serial „Przystanek Alaska”, w którym główny bohater, żeby spłacić czesne za naukę, musi odpracować kilka lat dla państwa i zostaje wysłany, by praktykować zawód lekarza w małej miejscowości na Alasce. Tymczasem w rzeczywistości sprawa dotyka coraz większej liczby młodych ludzi. W Kanadzie, podobnie jak w Stanach Zjednoczonych, sytuacja jest już wręcz alarmująca. Aktualnie około 1,7 miliona młodych Kanadyjczyków ma zaciągnięty kredyt studencki. Z roku na rok ta liczba rośnie, tak samo jak kwota, która jest potrzebna na ukończenie studiów. Według Canada Student Loans tylko 34 procent absolwentów studiów licencjackich w pełni spłaciło swoje pożyczki studenckie w 3 lata po ukończeniu studiów. Zazwyczaj studenci potrzebują od 9 do 15 lat, aby wyjść z zadłużenia z czasów nauki. Niektórzy nie są w stanie spłacić pieniędzy nigdy i ogłaszają niewypłacalność. Tylko w 2018 roku na taki krok zdecydowało się w Kanadzie około 22 tysięcy byłych studentów.
Kate Beaton zdawała sobie sprawę, że jedynym ratunkiem przed wysokimi odsetkami jest szybsza spłata kredytu. Podejmując niskopłatną pracę w kulturze, nie miałaby na to szans i zamroziłaby swoje plany na długie lata. Nie chciała żyć cały czas z „pętlą na szyi”, jak określała pożyczkę studencką, dlatego wzorem całych pokoleń mieszkańców Cape Breton postanowiła wyjechać za pracą. W tamtym czasie największą nadzieję na stosunkowo przyzwoity zarobek dawała prowincja Alberta. Miasto Fort McMurray przeżywało właśnie boom naftowy. Bogaty w złoża obszar przyciągał koncerny naftowe, które inwestowały w kopalnie i wznosiły kolejne obozy pracy zdolne pomieścić tysiące pracowników. Kate spędziła tam z przerwami dwa lata, najpierw pracując w narzędziowni, a później w biurze zaopatrzenia. Doświadczenia z tego okresu stanowią główny wątek „Kaczek”.
Wybierając się do Fort McMurray, Kate miała dość ograniczoną wiedzę o obozach pracowniczych. To był 2005 rok, media społecznościowe jeszcze nie były powszechne. Jak się okazało, obozy zamieszkiwali głównie mężczyźni. Przebywając z dala od swoich domów i rodzin, trawieni nudą lub samotnością, wpadali w pułapkę alkoholu lub narkotyków. Jak mówi autorka, w takich miejscach z ludzi wychodzą najgorsze cechy. Jako jedna z nielicznych kobiet w otoczeniu, na dodatek młoda, ciągle znosiła seksizm i mizoginię. Mężczyźni rozsiewali plotki o tym, że umawiali się z nią na randki, niby przez „przypadek” wchodzili bez pukania do jej pokoju, a nawet otwarcie komentowali jej ciało i składali niedwuznaczne propozycje. Choć Kate spotkały traumatyczne zdarzenia, nie przedstawia obozów jedynie w negatywnym świetle. Pokazuje jednocześnie, że wielu pracowników z Fort McMurray to byli mili i normalni ludzie zarabiający na swoje rodziny. „Moim celem było napisanie tak szczerej relacji, jak tylko mogłam, z mojego czasu tam spędzonego” – twierdzi autorka. „Oczywiście to jedynie moje doświadczenia. Inni mogli mieć odmienne, ale jeśli zobaczą w tym prawdę, to znaczy, że zrobiłam to jak należy” – dodała.
Tytuł komiksu nawiązuje do autentycznego zdarzenia, które zwróciło uwagę międzynarodowej opinii publicznej. Setki migrujących kaczek wylądowało w jednym ze stawów odpadowych na terenie kopalni, ugrzęzło w ropie i zginęło od znajdujących się tam toksyn. Tym sposobem autorka wskazuje na aspekt środowiskowy – wydobywanie ropy wpływa niszczycielsko nie tylko na zwierzęta, ale też na miejscową ludność. Ale tytuł ma też znaczenie metaforyczne. Kaczki to zwierzęta wędrowne. Wylądowały w miejscu, które uznały za bezpieczne, i ugrzęzły, przez co spotkał je tragiczny koniec. Podobny los spotyka niektórych ludzi, którzy opuszczają bliskich i wyjeżdżają za pracą. Bo „Kaczki” to w dużej mierze opowieść o tęsknocie za domem. I o poświęceniach, na które się decydujemy, by mieć szansę na godne utrzymanie.
Komiks „Kaczki. Dwa lata na piaskach” autorstwa Kate Beaton ukazał się w przekładzie Agi Zano.
[am]
fot. Drawn & Quarterly
W materiale wykorzystano wypowiedzi Kate Beaton dla: CBC, Fort McMurray Today, The Narwhal
Kategoria: premiery i zapowiedzi