Zbuntowana nastolatka siłą napędową w nowym albumie z przygodami Asteriksa. Premiera komiksu „Córka Wercyngetoryksa”

15 listopada 2019


W Polsce ukazał się 38. tom przygód Asteriksa i Obeliksa pt. „Córka Wercyngetoryksa”. Album jest również ukoronowaniem tegorocznego jubileuszu Asteriksa – dzielny Gal został stworzony przez Rene Goscinny’ego i Alberta Uderzo równe 60 lat temu!

Zgodnie z tradycją przemienności tym razem przygoda Asteriksa i Obeliksa zaczęła się w sercu słynnej galijskiej wioski. Po podróży do Włoch w 2017 roku z albumu „Asteriks w Italii”, nastąpił powrót do Armoryki na spotkanie, które wstrząsnęło wojowniczą osadą! Album „Córka Wercyngetoryksa” jest czwartym owocem współpracy scenarzysty Jean-Yvesa Ferriego i rysownika Didiera Conrada, duetu, którzy tworzy nowe przygody Gallów w bajecznym świecie wykreowanym przez René Goscinny’ego i Alberta Uderzo.

Jeśli Asteriks i Obeliks myśleli, że będą mogli sobie spokojnie odpocząć po poprzedniej wyprawie, to byli w błędzie! Do wioski przybywa bowiem tajemnicza nastolatka, eskortowana przez dwóch wodzów Arwernów. Obecność tej niepodobnej do innych nastolatki wywoła mnóstwo międzypokoleniowych niesnasek… Cezar i legioniści szukają jej nie bez powodu: w wiosce mówi się, że ojcem dziewczyny miałby być sam wielki Wercyngetoryks, niegdyś pokonany w Alezji!

Adrenalina, bo tak na imię ma bohaterka, to powiew świeżości w serii komiksów o Asteriksie. „W poprzednich albumach rzadko pojawiały się postaci kobiecie, ponieważ czytelnikami 'Asteriksa’ w większości byli mężczyźni lub chłopcy, a nie kobiety” – powiedział rysownik Didier Conrad. A jeśli już nawet pojawiały się jakieś bohaterki, to zazwyczaj w charakterze blondwłosych femme fatale. „Nie chcieliśmy wprowadzać kolejnej postaci, która opierałaby się na jej uwodzicielskiej stronie, jak to zwykle ma miejsce w przypadku postaci kobiecych w 'Asteriksie’. Najczęściej są to młode atrakcyjne kobiety, które uwodzą Obeliksa, i ich rola na tym się kończy” – powiedział Didier Conrad.

Didier Conrad i Jean-Yves Ferri w towarzystwie Adrenaliny.

W najnowszym albumie Asteriks i Obeliks mają za zadanie chronić Adrenalinę przed Rzymianami, którzy schwytali jej ojca. Okazuje się to wyjątkowo trudne, ponieważ dziewczyna ma swój charakterek. „O ile nam wiadomo, to zbuntowana nastolatka. No cóż, nie jest łatwo nosić nazwisko Wercyngetoryksa!” – ujawniają Jean-Yves Ferri i Didier Conrad.

Adrenalina to przede wszystkim dziewczyna stojąca w obliczu klasycznych problemów dojrzewania i niejednokrotnie bolesnego przejścia w dorosłość, które jest przewodnim motywem tego albumu. Faktycznie, jeśli nawet jej wybitny ojciec pojawia się okazjonalnie w jednym momencie w całej serii, to młoda nastolatka istnieje i dźwiga cały album, czego dotychczas, bez wątpienia, żadna z postaci kobiecych w „Asteriksie” nie dokonała.

Dziewczyna jest siłą napędową – podejmowane przez nią decyzje kierują akcją od początku do końca, czasami doprowadzając do wyczerpania Asteriksa i Obeliksa! Można powiedzieć, że Adrenalina jest pierwszą prawdziwą bohaterką przygód o Asteriksie, a cała historia w najnowszym albumie opiera się właśnie na jej postaci.

Ale cóż mogłaby robić samotna nastolatka w małej galijskiej wiosce, jeśli nie śmiertelnie się nudzić i surfować po kamiennej tabliczce? W porywie wielkiej życzliwości autorzy wymyślili dla niej małą niespodziankę: stworzyli całe stadko kumpli! Do tej pory w cieniu rodziców, wioskowa młodzież nigdy nie zajmowała miejsca, na jakie zasługiwała w całej serii. W „Córce Wercyngetoryksa” oddano jej wreszcie sprawiedliwość dzięki wyobraźni Jean-Yvesa Ferriego i pociągnięciom pędzelka Didiera Conrada.

„Dużo uciechy sprawiła praca nad słownictwem, ponieważ musiałem stworzyć coś w stylu języka nastolatków z tamtych czasów. Nie mamy na ten temat zbyt dużej dokumentacji” – skomentował scenarzysta. Niewiele również wiadomo o słynnym wodzu Arwernów i jego bliskich. „Wercyngetoryks z wielką dyskrecją traktował swą prywatność, a źródła historyczne są bardzo skromne. Ale sami zobaczycie, że udało nam się zebrać mnóstwo smaczków!” – mówią autorzy.

W poprzednim albumie, „Asteriks w Italii”, to Obeliks był wiodącą postacią przygody. W „Córce Wercyngetoryksa” rola dostawcy menhirów zachowuje swój stosowny wymiar (menhira właśnie), ale wydaje się, że Adrenalina całkowicie pozbawiła go statusu lidera! Biedaczek jest zdezorientowany stylem życia, do którego dążą młodzi ludzie z wioski. Choleryczny, zazdrosny, a czasem nawet perfidny. Brakuje mu tylko czapki przekrzywionej na bok, żeby mógł uosabiać idealnego, wiecznego wioskowego młodziana, oczywiście trochę starszego od innych!

Seria francuskich komiksów, wymyślona w 1959 roku przez scenarzystę i mistrza humoru René Goscinny’ego oraz rysownika Alberta Uderzo, od chwili premiery w październiku 1959 roku na łamach magazynu „Pilote” podbiła serca najpierw Francuzów i Belgów, a potem – stopniowo – reszty świata, stając się jednym z fenomenów kultury popularnej XX wieku. Do tej pory sprzedano około 370 milionów komiksów z przygodami dzielnych Galów. Najnowszy, „Córka Wercyngetoryksa”, ukazał się w nakładzie 5 milionów egzemplarzy, z czego 2 miliony trafiły na rynek w samej Francji. W Polsce album został opublikowany nakładem wydawnictwa Egmont.

Poniżej możecie zobaczyć przykładowe plansze z komiksu „Córka Wercyngetoryksa”:

Okładka albumu „Córka Wercyngetoryksa”:

[am]
źródło: Egmont, France24

Tematy: , , , , ,

Kategoria: premiery i zapowiedzi