Zapowiedzi Państwowego Instytutu Wydawniczego na 2025 rok. Prezentujemy najważniejsze tytuły

9 stycznia 2025

W 2024 roku nakładem Państwowego Instytutu Wydawniczego ukazało się około 80 tytułów, zarówno premier, jak i wznowień. Wśród nich był tom poetycki „Raptularz” Urszuli Kozioł, który zdobył Nagrodę Literacką Nike. W 2025 roku do rąk czytelników trafi dużo dobrej prozy, poezji, książek historycznych i esejów. Oficyna podzieliła się z nami najważniejszymi tytułami, rekomendowanymi przez redaktorki i redaktorów.

Proza Światowa

W lutym w serii Proza Światowa ukaże się pierwsze polskie wydanie rozbuchanej językowo, wielorejestrowej powieści gwatemalskiego pisarza i poety, laureata literackiej Nagrody Nobla – Miguela Ángela Asturiasa „Pan Prezydent” w przekładzie Kacpra Szpyrki. To jedno z wielu dzieł literackich należących do nurtu „powieści o dyktatorze”. Głównym atutem „Pana Prezydenta” nie jest jednak to, że podejmuje trudne tematy związane z realiami dyktatury, ale to, w jaki sposób je podejmuje. Jak zwraca uwagę PIW, „Pan Prezydent” ma wymiar uniwersalny, opowiada o ludziach funkcjonujących w ramach złowrogich mechanizmów władzy, czyni to w sposób olśniewający, a nieraz bardzo brutalny.

W marcu kolejna pozycja węgierska, tom opowiadań Gyuli Krúdy’ego, pisarza znanego czytelnikom m.in. ze zbioru „Miasto uśpionych kobiet”. Utwory zebrane w książce „Wszystkie kobiety Sindbada” (wybór i przekład Elżbieta Cygielska i Anna Górecka) łączy postać Sindbada – podróżnika po krainach pamięci i wyobraźni w pogoni za ideałem miłości.

W kwietniu pozycja z podserii „Walserowskiej” – „Coś w rodzaju opowiadania. Prozy rozproszone” Roberta Walsera w przekładzie i wyborze Małgorzaty Łukasiewicz. Teksty, których polscy czytelnicy jeszcze nie znają, ukazały się bowiem jedynie w gazetach, czasopismach, antologiach, rocznikach. A czasem nawet i to nie, bo – niezakwalifikowane do druku – utknęły w redakcyjnych archiwach. Albo też, nigdy nie wysłane, przetrwały tylko w spuściźnie autora. Jak pisze w posłowiu tłumaczka „’The Best of Robert Walser’? Wiadomo, najlepsze jest pisanie (…) utworów Walsera nie da się streszczać. Za to świetnie nadają się do czytania”.

W maju do serii dołączą wyczekiwane pozycje: powieść „Dzicy detektywi” znakomitego Chilijczyka Roberto Bolaño (przekład Nina Pluta, Tomasz Pindel), napisana z takim rozmachem i swobodą, aż dech zapiera, oraz „Młodości, w tobie uciech siła” Dentona Welcha (przekład Marcin Szuster), czyli powieść o tytule zaczerpniętym z wiersza szesnastowiecznego poety Roberta Wevera, opowiadająca o wakacjach z ojcem autora i dwoma starszymi braćmi w hotelu nad Tamizą w hrabstwie Surrey. Wiek młodzieńczy jest tym, na czym skupia się Welch, a opisuje go niezwykle sugestywnie, jednocześnie „z zewnątrz” i „od środka” – z dystansem do siebie i po mistrzowsku oddając nastoletnią percepcję świata, rozchwianą, intensywną, bogatą.

Z nadejściem lata pojawi się „Chimera” Johna Bartha (przekład Krzysztof Majer), książka uhonorowana National Book Award, co nieczęste w przypadku prozy eksperymentalnej. Choć nazywana czasem powieścią, „Chimera” powieścią nie jest. Wzorem mitycznego zwierza, do którego odwołuje się tytuł, jest hybrydą, zrostem trzech z pozoru nieprzystawalnych materii. Trzy historie – nazwane od imion narratorów: Dunyazadiad, Perseid i Bellerophoniad – spina Barth w paradoksalną całość, łącząc klasyczną tradycję opowieści i mitu z postmodernistyczną samoświadomością. Dowodzi tym samym, że parodia to dawczyni nowego życia. Rezultat tych odświeżonych opowieści jest – jak to u Bartha – dowcipny, rozerotyzowany, erudycyjny, a przede wszystkim piekielnie inteligentny.

W drugiej połowie roku czekają na nas nowe pozycje ulubieńców czytelników: wznowienie powieści „Zamek krzyżujących się losów” Itala Calvina w przekładzie Anny Wasilewskiej oraz dwa zbiorki opowiadań wydane w jednym tomie: „Księga Piasku i Pamięć Szekspira” Jorge Luisa Borgesa (przekład Andrzej Sobol-Jurczykowski). Borges będzie zresztą bohaterem planowanego na drugą połowię roku festiwalu literackiego „Labirynt Borges”.

Jedną z najważniejszych premier jesieni będzie edycja „Notatników” Alberta Camusa w przekładzie trzech wspaniałych tłumaczy: Tomasza Swobody, Krzysztofa Umińskiego i Jana Marii Kłoczowskiego. Albert Camus prowadził notatniki w latach 1935-1959. Konfrontuje się w nich nieustannie ze światem i samym sobą. Ciekawy wszystkich i wszystkiego, opowiada anegdoty, notuje pomysły i komentuje swoją twórczość. Od wpisów lapidarnych do krótkich szkiców. Pełno przemyśleń i rozmyślań, obrazków, filozoficznych zapisków, zalążków utworów, notatek z lektur, namysłów nad twórczością, życiem, światem.

Jesień przyniesie też „Majaki i inne prozy” Andrei Baillona we wspaniałym przekładzie Mateusza Kwaterki. Baillon to jeden z najważniejszych pisarzy belgijskich, obwołany przez krytyków twórcą belgijskiego modernizmu, regionalista, pogodny naturalista, neurastenik spisujący relacje z sesji terapeutycznych, spadkobierca dziewiętnastowiecznego realizmu, prekursor surrealizmu, egzystencjalizmu, autor postmodernistyczny skupionym na pęknięciach i szczelinach języka… Tom będzie zawierał kilka próz – najbardziej znaną z powieści „Dzieje pewnej Marii”, „Szczypawkę z Ogrodu Luksemburskiego” oraz „Majaki”, zbiór z tzw. cyklu psychiatrycznego, oryginalny zapis kryzysu psychicznego narratora napisany w 1918 roku.

Pod koniec roku w serii ukaże się „Pedro Páramo i inne prozy” Juana Rulfa (przekład Kalina Wojciechowska, Jan Zych, Kacper Szpyrka). Tom zbiera cały prozatorski dorobek Rulfa: wydany po polsku w latach 70. tom opowiadań „Równina w płomieniach”, „Pedro Páramo” – przedziwną opowieść o synu i ojcu w mieście umarłych, a także nieznany w całości po polsku tom „Złoty kogut”. Juan Rulfo to bez wątpienia jeden z najsłynniejszych pisarzy meksykańskich XX wieku, a jego powieść „Pedro Páramo” zainicjowała boom latynoamerykański. Uczył się na niej pisać Márquez, entuzjazmowała się nią Susan Sontag, znać po tym, jak różnych twórców inspirowała. Ekranizację powieści można obejrzeć na Netflixie, ale warto poprzedzić seans lekturą.

Poza seriami dostaniemy również dwie wspaniałe książki: epicki cykl poetycko-dokumentalny amerykańskiego poety Charlesa Reznikoffa „Świadectwo: Stany Zjednoczone 1885-1915” w wyborze i tłumaczeniu Piotra Sommera oraz „Dziennik” Henry’ego Davida Thoreau. Pełna edycja „Dziennika” Thoreau to szesnaście opasłych tomów. W pierwszym polskim wyborze jego autor i tłumacz, Juliusz Pielichowski, koncentruje się na próbie ukazania w sposób możliwie szeroki i przekrojowy całości projektu egzystencjalnego, jakim był „Dziennik”. Z zapisków zainaugurowanych jesienią 1837 roku, aż po ostatnią notatkę sporządzoną w listopadzie 1861 roku, na kilka miesięcy przez śmiercią Thoreau, wyłania się niezwykle spójna i sugestywna wizja rzeczywistości, znacznie bardziej zróżnicowana i bogatsza niż ta znana z klasycznych tekstów autora „Waldena”. Wybór obejmuje zarówno opisy podróży, spekulatywne wywody o charakterze filozoficznym, jak i – a może przede wszystkim – notatki dokumentujące codzienne czułe obserwacje, sporządzane przez Thoreau podczas przechadzek po lasach w okolicach Concord.

Kultowa już seria Opowieści Niesamowite wzbogaci się na wiosnę o tom „Opowieści niesamowite z języka japońskiego” pod redakcją Katarzyny Sonnenberg-Musiał.

Poza serią „Proza Światowa” ukażą się m.in. „Legioniści” Pera Olova Enquista (przekład Mariusz Kalinowski), szwedzkiego pisarza i dramaturga. Dzięki tej powieści Enquist zyskał międzynarodowe uznanie, a sama książka została wyróżniona Nagrodą Literacką Rady Nordyckiej oraz doczekała się ekranizacji. Jest to powieść dokumentalna o dokonanej przez Szwecję w 1946 roku deportacji żołnierzy z krajów bałtyckich do ZSRS i oparta została na autentycznych dokumentach, wywiadach, prywatnych listach i innych źródłach, przebadanych przez autora nie tylko w Szwecji, ale także w Anglii, Danii i ZSRR. W lutym ukażą się opowiadania jednego z najciekawszych i najpopularniejszych poetów i prozaików białoruskich ostatnich kilku dekad, uhonorowanego w 2010 roku nagrodą Europejski Poeta Wolności Uładzimiera Arłou „Tańce nad miastem. Trzy opowieści” w przekładzie Bohdana Zadury. W marcu do rąk czytelników trafią „Dzieła zebrane” Maxa Blechera w przekładzie Joanny Kornaś-Warwas. Zbiór obejmuje znane już w Polsce powieści: „Rozświetlona jama”, „Zdarzenie w bliskiej nierzeczywistości” oraz „Zabliźnione serca”, ale też kilkanaście niepublikowanych dotąd w naszym kraju wierszy Blechera. Wiosną ukaże się wznowienie powieści „Jan Krzysztof” w tłumaczeniu Leopolda Staffa, która przyniosła autorowi Romainowi Rollandowi literacką Nagrodę Nobla, Wielką Nagrodę Akademii Francuskiej, uznanie krytyków umieszczających dzieło wśród najwybitniejszych pozycji kanonu literatury i przede wszystkim – miłość wielu pokoleń czytelników z wielu krajów.

Historia

Czytelnicy Państwowego Instytutu Wydawniczego z pewnością wyczekują kolejnych książek z serii Rodowody Cywilizacji znanej jako Ceram. W tym roku ukażą się m.in. „Historia Wikingów” Neila Price’a, opus magnum, podsumowujące ponad trzydzieści lat badań autora nad okresem wikińskim, któremu poświęcił wiele publikacji; wznowienie klasycznej pozycji „Ser i robaki. Wizja świata pewnego młynarza z XVI wieku” Carla Ginzburga, profesora historii nowożytnej na Uniwersytecie w Bolonii, należącego do pionierów mikrohistorii. „Ser i robaki” są mistrzowskim przykładem wykorzystania tej metody w praktyce. Na podstawie akt procesów inkwizycyjnych wytoczonych pod koniec XVI wieku pewnemu młynarzowi z prowincji Friuli w północnych Włoszech, oskarżonemu o herezję, rekonstruuje interesujący i w inny sposób nieuchwytny światopogląd prostego człowieka oraz jego wizję świata.

Gratką dla wielbicieli serii będzie na pewno pozycja „Zmienne losy Afryki”. Potężna praca, opisująca w sposób całościowy historię Afryki, pióra Martina Mereditha, który łączy warsztat rzetelnego historyka z talentem biografa i reportażysty. Co jednak najcenniejsze i najciekawsze, uczciwie opisuje zarówno czasy kolonizacji, jak i wątpliwe dokonania afrykańskich przywódców. PIW zwraca uwagę, że dzięki prostocie języka i logicznemu układowi książka ma szanse stać się ulubionym kompendium wiedzy o Afryce. W lecie na półki księgarń trafią: książka francuskiego historyka Jean-Yvesa Frétigné pt. „Historia Sycylii” oraz poprawiona i rozszerzona przez autora wersja „Inkwizycji hiszpańskiej” Henry’ego Kamena.

Wzbogacą się również inne serie, jak Życie Codzienne, gdzie nowością będzie „Życie codzienne kobiet w PRL” Błażeja Brzostka. Tom obrazujący codzienność kobiet w okresie PRL na wielu płaszczyznach: rodzinnej, zawodowej, kulturalnej, religijnej, porusza także problemy przyziemne jak higiena, zakupy, ubranie, kuchnia, codzienne obowiązki. Z kolei w Biografiach Sławnych Ludzi dostaniemy książkę Martina Goodmana pt. „Herod Wielki”, czyli sylwetkę króla Judei znanego przede wszystkim z wydania rozkazu „rzezi niewiniątek” opisywanej w Nowym Testamencie, chociaż nie ma pewności, że do takiego wydarzenia faktycznie doszło. Ta czarna legenda przesłania jednak inne aspekty panowania Heroda, który był sprawnym administratorem i inicjatorem wielu monumentalnych prac budowlanych, wplątany też został w polityczne spory Republiki Rzymskiej. W serii ukażą się również biografie: „Hadrian. Cesarz niestrudzony” Anthony’ego R. Birleya oraz „Jan Luksemburski” Wojciecha Iwańczaka.

Proza Dalekiego Wschodu

Wielbiciele prozy azjatyckiej też mają w tym roku na co czekać. W planach wydawniczych znalazło się bowiem aż sześć tytułów z popularnej „czarnej serii”. W lutym ukaże się nowa powieść pojawiającej się od kilku lat w notowaniach noblowskich pisarki Can Xue. „Tajemniczy pociąg” opowiada o grupie nieznajomych, którzy wsiadają do pociągu, lecz ten nie dowozi ich do celu. Pasażerowie doświadczają zamknięcia, strachu, przeczuwają katastrofę, która faktycznie nadchodzi. Pozbawieni oparcia przypadkowi znajomi zawierzają sobie własne wspomnienia; tymczasem pociąg okazuje się widmem kursującym w ten sam niepokojący sposób od lat, zbierając outsiderów i dając im na chwilę iluzoryczne schronienie. Po części alegoria, po części gorączkowy sen, powieść – jak zawsze w przypadku Can Xue – jest niewygodnym obrazem współczesnych Chin.

Poza tym dostaniemy m.in. książki „Do boju!” Lu Xuna, „Włóczędzy” Jingfang Hao, czyli bezkompromisową futurystyczną opowieść chińskiej autorki o konflikcie wartości i ludziach uwikłanych w tę walkę, oraz wyczekiwane wznowienie „Kobiety z wydm” Abe Kobo. Pod koniec roku ukaże się „Płodne morze”, czterotomowa powieść Yukia Mishimy, powszechnie uchodząca za najtrudniejsze jego dzieło, a jednocześnie za jedno z arcydzieł XX-wiecznej literatury.

Poezja

Poetycki rok w Państwowym Instytucie Wydawniczym zainauguruje wybór wierszy Macieja Papierskiego pt. „Halikonie”. W serii Poeci do Kwardatu ukaże się zbiór poezji Juliana Tuwima w wyborze i ze wstępem poety, eseisty, krytyka literackiego Janusza Drzewuckiego. Wielbiciele talentu laureatki Nagrody Nike Urszuli Kozioł mogą liczyć na nowy, przekrojowy tom jej poezji. „Żyzna strona życia” pokaże ogromną różnorodność jej twórczości, nie tylko w podejmowanych tematach, ale także w poszukiwaniach najpojemniejszych form poetyckich. Urszula Kozioł tworzy ballady, pastorałki, elegie, najrozmaitsze prozy poetyckie, ale wydaje się, że dla tej poetki najbardziej pojemną formą do wyrażenia rzeczy ostatecznych i przeżyć granicznych są wiersze najprostsze formalnie.

W maju przeczytamy bardzo ciekawy tom wierszy Teda Hughesa, męża Sylvii Plath, który po ponad trzydziestu pięciu latach, które upłynęły od śmierci jego żony, postanowił w cyklu obszernych, narracyjnych wierszy opowiedzieć historię ich tragicznego związku. Rozpisując swoją poetycką narrację na 88 tekstów – składających się na spójny, znakomicie skomponowany cykl, posiadający swoją wewnętrzną dramaturgię – Hughes tworzy rodzaj epickiego poematu, który do końca trzyma czytelnika w napięciu.

Polska proza

W serii Polska Proza Współczesna ukażą się m.in. „Zapomniane”, czyli najnowsza książka laureata Nagrody Literackiej im. Marka Nowakowskiego Rafała Wojasińskiego, „Litania”, czyli nowa powieść laureata Nagrody Literackiej Gdynia Waldemara Bawołka, oraz „Popołudnie Fausta” Krzysztofa Rudowskiego. Do księgarń trafi również „Miłość w Ejlacie” – zbiór nowych opowiadań Kariny Obary, które powstały na dwóch przeciwstawnych biegunach – gniewu i miłości. Autorka opowiada o gniewie, który całe życie kierowała do wewnątrz, ze wszystkimi tego konsekwencjami, i o miłości, która otwiera na szlachetny „przepływ życia”.

Poza seriami opublikowana zostanie m.in. powieść „Słońce dziesięciu linii” Zofii Romanowiczowej, kolejna książka zapomnianej polskiej pisarki, której niepokojące światy poruszają współczesnych czytelników. Przeczytamy również najnowszą książkę Marka Stokowskiego, „Święty Leonard z pól”. Autor nie ogranicza się w niej do realizmu magicznego i bohaterów – niewinnych czarodziejów odpornych na wszelkie choroby wieku. W „Świętym Leonardzie” znalazło się miejsce także dla „rachunku krzywd” (wątek przymusowego wcielania Polaków do armii hitlerowskiej podczas II wojny światowej). Próżno jednak szukać tu rewizjonizmu – jak podkreśla PIW, dla Stokowskiego najważniejszy bowiem jest czytelnik i jego satysfakcja z lektury.

fot. główna: Freepik

Tematy: , , , , , ,

Kategoria: premiery i zapowiedzi