„Rejs na krzywy ryj” – biografia Jana Himilsbacha od jutra w księgarniach
Wydawnictwo vis-a-vis/Etiuda publikuje biografię Jana Himilsbacha! Książka Anny Popek pt. „Rejs na krzywy ryj? Jan Himilsbach i jego czasy” będzie dostępna w sprzedaży od 19 czerwca.
Himilsbach to postać ze wszech miar kultowa. Już za życia był legendą. Pracował na nią w pocie czoła: w najsłynniejszych warszawskich knajpach, na planach filmowych, a co równie ważne – także nad maszyną do pisania. Znał wszystkich, których należało znać w jego epoce, i wszyscy go znali. Panował swoisty snobizm na Himilsbacha. Każdy, kto chciał zaszpanować w towarzystwie, powinien pochwalić się, że pił z nim wódkę. I wielu się chwaliło, nawet ci, którzy tej wódki z nim nigdy nie pili.
Czytelnika niniejszej książki na pewno zdziwi to, że ludzie pamiętający Himilsbacha wyrażają różne, często sprzeczne, oceny na jego temat i podają wykluczające się informacje. Nie jest to niechlujstwo autorki czy błąd redaktora. Każdy z rozmówców mówi prawdę. Nikt, nawet żona, nie znał do końca prawdy o życiu Jana Himilsbacha. Artysta rzadko opowiadał o sobie, a jeśli już to czynił, zawsze zmieniał wersje. Za każdym razem, gdy rozmawiał z dziennikarzami, podawał im inny życiorys. I tych meandrujących życiorysów zrobiło się ponad 400. A wszystkie niejasne i niepewne.
Sam Himilsbach również był pełen sprzeczności. „Raz był subtelnym intelektualistą, dyskutującym ze znawstwem o literaturze iberoamerykańskiej, raz rzucał mięsem jak pijaczek spod budki z piwem, aby za moment znowu przywołać długi cytat z powieści Faulknera albo frazę z opowiadania Babla” – pisał Maciej Łuczak w książce „Wniebowzięci”.
Anna Poppek próbuje utkać opowieść o pierwszym naturszczyku PRL-u, zbierając wspomnienia tych, którzy jeszcze go pamiętają, choć obecnie, w 25 lat po śmierci Himilsbacha, coraz trudniej odnaleźć ludzi, którzy znali go i pamiętali. Takie są nieubłagane prawa natury. Podczas pisania tej książki odeszło dwóch jego przyjaciół: Erazm Ciołek i Tadeusz Śliwonik. Zmarła także Jadwiga Kaczyńska, pracująca niegdyś w Instytucie Badań Literackich, i pisarz Janusz Krasiński. Wreszcie w lutym, tuż przed oddaniem materiałów do druku, pożegnała się z życiem Barbara Himilsbach, legendarna Basica. W książce znalazły się ich ostatnie wspomnienia.
„Rejs na krzywy ryj” uzupełniono niezwykłym zbiorem ? 32 strony ? zdjęć Jana Himilsbacha, zarówno z planów filmowych jak i zupełnie prywatnych. Dla tych zaś, którzy nie mieli dotąd okazji zapoznać się z twórczością prozatorską Himilsbacha, wydawnictwo dołączyło jako appendix kilka jego opowiadań, w tym słynne „Monidło”. Książka ukaże się w twardej i miękkiej oprawie 19 czerwca.
TweetKategoria: premiery i zapowiedzi