„Przebudzenie” Stephena Kinga przeczytamy w dwa dni po premierze światowej

23 września 2014

przebudzenie-zapowiedz
Stephen King, mistrz literatury grozy, jest kochany przez swoich fanów także za to, że nie każe im zbyt długo czekać na swe nowe książki. Jego najnowsza powieść – „Przebudzenie” ? ukaże się w Polsce już 13 listopada, dwa dni po premierze światowej.

Jak zapowiada wydawca, „Przebudzenie” (oryg. „Revival”) to mroczna, elektryzująca powieść o tym, co może istnieć po drugiej stronie życia. Bohaterem jest Jamie Morton, którego poznajemy w przełomowym dla niego momencie. Ścigany przez demony z przeszłości, od wielu lat gra na gitarze w zespołach na terenie całego kraju i wiedzie tułaczy żywot rock-and-rollowego muzyka, uciekając od rodzinnej tragedii. Po trzydziestce ? uzależniony od heroiny, pozostawiony na pastwę losu, zdesperowany ? Jamie ponownie spotyka Charlesa Jacobsa, który przed laty był pastorem w jego rodzinnym miasteczku. Spotkanie po latach będzie miało głębokie konsekwencje dla obu mężczyzn, a ich więź przerodzi się w pakt, o jakim nawet diabłu się nie śniło. Jamie odkryje, że słowo „przebudzenie” ma wiele znaczeń?

Ta bogata, niepokojąca opowieść poprowadzi czytelnika przez pięć dekad do najbardziej przerażającego zakończenia, jakie kiedykolwiek wyszło spod pióra Stephena Kinga! Wprawny czytelnik znajdzie w niej nawiązania do twórczości takich wybitnych amerykańskich pisarzy jak Frank Norris, Nathaniel Hawthorne i Edgar Allan Poe. „To prawdziwy horror. Jeśli zamierzacie ją kupić, lepiej uzbrójcie się w mocne nerwy” – napisał King na swoim profilu na Twitterze.

Wydawcą powieści „Przebudzenie” w przekładzie Tomasza Wilusza jest Prószyński i S-ka, zaś autorem projektu okładki – Vincent Chong. Jak się okazuje, przy tworzeniu grafiki nie obyło się bez problemów. Chong wyjaśnia na swoim blogu, że „podczas pracy nad okładkami nowych powieści Kinga dla Prószyńskiego wydawnictwo musi zachować manuskrypt w tajemnicy i nie jest w stanie wysłać” mu zawczasu książki do przeczytania: „Zamiast tego wysyłają mi streszczenie i listę powtarzających się motywów oraz obrazów, które mogę wykorzystać na okładce. Muszę więc bardzo polegać na wytycznych redaktora podczas prac nad okładką. Do tej książki, opierając się na przesłanych materiałach, pierwotnie zasugerowałem, że dobrym pomysłem byłaby grafika z wizerunkiem pastora na tle piorunów. Redaktor zgodził się ze mną i mój szkic został zatwierdzony, wykonałem więc ostateczną ilustrację. Polski wydawca zatwierdził okładkę, ale kiedy wysłał ją do agenta Kinga do zatwierdzenia, ten niestety widział problem w wykorzystaniu pastora na okładce – jedną z przyczyn była ta, że według niego sposób zaprezentowania bohatera może być mylący w stosunku do tego, jak jego postać przewija się przez historię. Choć wydawca nie zgodził się z taką oceną, musieliśmy wymyślić inną grafikę na okładkę”.

Jak tłumaczy dalej, „redaktor zaproponował zrobienie czegoś, co by mniej koncentrowało się na bohaterze, a bardziej na krajobrazie, i nadal byłoby mroczne i atmosferyczne. Początkowo zasugerowałem kościół w centralnym punkcie krajobrazu. Jednak po wykonaniu szkicu wydawca odbył kolejną naradę i dział sprzedaży odrzucił pomysł kościoła, gdyż mogło to stanowić problem w katolickim kraju. Redaktor wrócił więc z pomysłem na przedstawienie występującego w powieści żelaznego słupa na wystającej skale, który jest rażony piorunem”. Tak narodziła się ostateczna wersja okładki, którą znajdzie na zdjęciu załączonym powyżej.

„Przebudzenie” Stephena Kinga ukaże się w Polsce 13 listopada 2014.

Tematy: , , , , ,

Kategoria: premiery i zapowiedzi